poniedziałek, 30 lipca 2012

Wczoraj obejrzałam niesamowity film do którego z pewnością jeszcze kiedyś powrócę jak nawet i nie dzisiaj.
 Film, który z pewnością niejednej osobie wyciśnie lżę z oczu.
Piękna, smutna historia oprawiona niesamowitą oprawą muzyczną ale co najbardziej charakteryzuję ten film to piękne oraz bogate stroje i scenografia.
Z góry uprzedzam , że ta pozycja filmowa nie każdemu się spodoba.
A o kim mowa?

"Cesarzowa."

gatunek:MelodramatPrzygodowy
produkcja:ChinyHongkong
reżyseria:Yimou Zhang
scenariusz:Yimou Zhang



Akcja toczy się w X wieku naszej ery. Główną areną wydarzeń jest pałac cesarza Chin, Pinga (Yun-Fat Chow), gdzie - obok politycznych rozgrywek - równie wielkie znaczenie dla przyszłości kraju mają męsko-damskie intrygi, jakie toczą się w największej tajemnicy. Ping bowiem nie zdaje sobie sprawy, że jego druga żona, cesarzowa Phoenix (Li Gong) ma romans z jego synem z pierwszego małżeństwa - następcą tronu - księciem Wanem (Ye Liu). Ujawnienie ich związku mogłoby spowodować upadek imperatora. W tym czasie, niczego nie podejrzewający Ping musi nieustannie tropić spiskowców, mogących zagrozić jego pozycji. Wszystko rozstrzygnie się podczas nadchodzącego Święta Kwiatów







60 komentarzy:

  1. Nie oglądałam tego filmu. Od melodramatów wolę filmy grozy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądałam wszystkie części:) A ostatnio na HBO widziałam Rytuał. Świetny. Polecam!:)

      Usuń
  2. Specyficzny klimat, ale lubie takie ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja oglądałam kiedyś podobny film na którym ryczałam (będąc dzieckiem) bo kobieta zaszła w ciąże z przyszłym cesarzem i usunęli jej dziecko chyba ją bili kijami.. i chciałam go znaleźć ale mi się nie udało... :(

    OdpowiedzUsuń
  4. O, lubię takie chińskie filmy - na pewno oglądnę ;D

    soneys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybym miała brać pod uwagę tylko tytuł, na pewno bym po niego nie sięgnęła.. a teraz.. może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno oglądne :)

    katttusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie filmy aż dziwne że go jeszcze nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wIELE DOBREGO SŁYSZALAM O TYM FILMIE.. musze sie zmobilizowac i dzisiaj go obejrzeć :) skoro polecasz to musi byc dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie filmy, ale tego nie widziałam.... pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię filmy w których akacja rozgrywa się w XXI wieku! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba widziałam,a le nie jestem do końca pewna XD
    oj tak, co my tam wyprawiałyśmy to szok, haha :D

    OdpowiedzUsuń
  12. właśnie też ostatnio oglądałam coś podobnego .:0

    ps. w komentarzu do mojego posta napisałaś, że nie chcesz sierpnia. dlaczego? :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten film nie jest raczej w moim stylu, ale po zdjęciach widać, że ma piękną scenerie ;>

    OdpowiedzUsuń
  14. nie oglądałam tego filmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie oglądałam xd
    Mam nadzieję że wpadniesz do nas ^^ . Obserwujesz nasz - Robimy to samo u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie oglądałam tego filmu, ale wydaje się być ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  17. chętnie obejrzę! ;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio na wielu blogach ukazują się recenzje różnych filmów. Mam już ich tyle spisanych że nie wiem kiedy je wszystkie obejrzę;D
    Muszę wreszcie się za nie wziąć;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wczoraj oglądałam genialny film pod tytułem :
    "Oto Monica Velour" -REWELACJA:)
    Serdecznie polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmm, może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hmm film zapowiada się ciekawie. Napewno obejrzę. Sama kocham wszelkiego rodzaju azjatyckie filmy, jednakże niektóre są zbyt przesadzone, mam nadzieję że ten taki nie będzie : )

    OdpowiedzUsuń
  22. to może być ciekawe.;)
    Zapraszam http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię takie filmy, postaram się obejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj tak.. ryczałam jak głupia.. :p

    OdpowiedzUsuń
  25. ojoj , nie ogl , a powinnam bo świetny może na serio być . :D

    OdpowiedzUsuń
  26. ulala film robi wrazenie, trzeba się mu przyjzec ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. ojjj, uwielbiam filmy kostiumowe!

    OdpowiedzUsuń
  28. oooo nie ogladalam w sumie jeszcze takiego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie widziałam, ale myślę, że to nadrobię ! :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam takie filmy,na pewno obejrzę;)

    OdpowiedzUsuń
  32. widziałam ten film, nie tylko ciekawy ale i dla mnie wyjątkowo piękny w temacie scenografia, wnętrza, a przede wszystkim kostiumy i makijaże cesarzowej, faktycznie warto będzie do niego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zapowiada się fajnie muszę oglądnąć

    OdpowiedzUsuń
  34. wydaje mi się że widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  35. I've not seen the movie but from what I can see it looks totally amazing!

    OdpowiedzUsuń
  36. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  37. http://shinybox.pl/?ref=31f6eeb zapraszam serdecznie, do wygrania pudło pełne luksusowych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  38. oglądałam ten film, nie cały, ale niektóre sceny.. niezły : ) mnie tam dziwiła liczba tych kwiatów , haha : P


    + obserwuje , zapraszam do siebie ; )

    OdpowiedzUsuń
  39. The movie seems intresting. I have to watch it :) Your blog is nice :) I invite on my blog eng-lishka.blogspot.com where we learn English. Greetings!

    OdpowiedzUsuń
  40. Uważam, że jest to najmądrzejsze stwierdzenie jakie dotychczas miałam okazję poznać! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Film wydaje się ciekawy i niebanalny - właśnie takie lubię! W wolnej chwili na pewno obejrzę!:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie oglądałam, nawet o nim nie słyszałam, ale kiedyś może spróbuję obejrzeć i zobaczymy:) Ja ostatnio oglądałam "Ecstasy"

    OdpowiedzUsuń
  43. Dziękuję :) Nie lubię takich filmów. Chyba dlatego, że nigdy nie lubiłam historii.

    OdpowiedzUsuń
  44. Generalnie nie lubię chińskich filmów, ale ten nawet mnie zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Widziałam ten film :) Wprawdzie nie cały, ale na pewno do niego wrócę, ponieważ zachwyciły mnie kostiumy i scenografia. No i Li Gong, słynna Hatsumomo ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Lubisz takie filmy to polecam z Liu Tai Fei, Aya Ueto i Nicholasem Tse ^.^

    OdpowiedzUsuń
  47. Wróciłam! :D Nie wiedziałam, że będę cały czas uśmiechać się do komputera. Już zabieram się za komentowanie Twoich wpisów ;*

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie oglądałam tego filmu i wydaje mi się, że nie jest do końca w moim guście, ale skoro polecasz to na pewno obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Film widziałam i również uważam że warto obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.