No cóż to już mój kolejny produkt marki No36 ,a więc nie będę znów rozpisywać się na temat jego opakowania itp ponieważ za każdym razem jest ono takie samo; jeśli są jakieś zmiany to minimalne w kolorze etykietki, czy samych napisów.
To jest również kolejny kosmetyk do stóp, który jak najbardziej przypadł mi do gustu.
Peeling jest białego koloru z widocznie niebieskimi średniej wielkości ziarenkami, których jest dosyć dużo.
Owe ziarenka bardzo dobrze radzą sobie z pozbyciem się martwego naskórka i wygładzeniem stópek.
Zapach jest zwyczajny i bardzo szybko się ulatnia, a więc nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.
Peeling stosowałam dwa razy w tygodniu i osobiście polecam aby tak go stosować ponieważ wtedy mamy szybsze i wyraźniejsze efekty w jego działaniu.
Jeśli chodzi o działanie kosmetyku to nie mam żadnych zastrzeżeń ponieważ pozbywa się naskórka oraz wygładza i zmiękcza stopy, a więc robi to co do niego należy.
Polubiłam go szczególnie za to, że dobrze działa i nie trzeba masować stóp nie wiadomo ile aby widzieć jakieś rezultaty. Dodatkowo jest bardzo wydajny.
A na sam koniec zapraszam was do http://udziewczyn.pl/, gdzie znajdziecie konkursy i artykułu...
lubię lubię;)
OdpowiedzUsuńJeszcze mi został balsam;P
nie znam tego produktu, ale przydały mi się :)
OdpowiedzUsuńO! Nie mam tego peelingu ale lecę zaraz zadbać o stópki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu ale mam zapas pilingów więc jak narazie nie da rady go kupić po mimo fajnej recenzji. ^^
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
lubię peelingi wszelkiej maści :D
OdpowiedzUsuńjuż się o nim naczytałam ;D
OdpowiedzUsuńchyba sobie kupię przy następnych zakupach, bo nie mam już rady na moje pięty :D
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam z tej firmy peeling ale w innej kolorystce opakowania:)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam tego peelengu jednak twoja recenzja coraz bardziej zbliża mnie do jego zakupu. Pozdrawiam i zapraszam http://annapoint.blogujaca.pl/
OdpowiedzUsuńWidzę, że ostatnimi czasy zafundowałaś swoim stopom porządną kurację i spa zarazem ;)
OdpowiedzUsuńJa to rzadko stosuje peelingi ...
OdpowiedzUsuńZnam tą firmę, mają świetne kosmetyki do stóp :)
OdpowiedzUsuńprzydałoby się do moich stópek:)
OdpowiedzUsuńWygląda na fajny:). Choć ja ostatnio uzywam peelingu do ciała z marizy właśnie do stóp i radzi sobie genialnie w duecie z pumeksem:D
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć ;D
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
lubię, lubię i to nawet bardzo:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty tej firmy
OdpowiedzUsuńprzydałby się w mojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego kosmetyku wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńnie miałam go ..teraz uzywam kosmetyków do stóp z avonu i sprawdzaja sie w miare ok
OdpowiedzUsuńkremy do stóp-jak dla mnie to wszystkie pomagają, ale jak się całkiem wchłoną to nadal takie same :(
OdpowiedzUsuńpeelingów do stóp nie używam raczej to pewnie mój błąd. wybieram pumeks. często stosuję balsamy no 36
OdpowiedzUsuńzapisałam go sobie, muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię! Portalu nie znam, ale chętnie poznam
OdpowiedzUsuńlubię takie produkty :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o tym, muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby peeling zdzierał to co powinien :)
OdpowiedzUsuńoj ja mam lenia do pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ^^
OdpowiedzUsuńO, muszę kupić bo właśnie zaczęłam dbać o stopy (po tylu latach zaniedbań) :)
OdpowiedzUsuńFajny! Chyba kupię (:
OdpowiedzUsuńWypróbuje! :D cudny blog:* zapraszam :D obserwujemy?? http://littlee-thiinggss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawie, ciekawie. Jak tylko skończę swój, wypróbuję i ten.
OdpowiedzUsuńJa mam tylko krem do stóp :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie!
OdpowiedzUsuń