Krótko powiedziawszy, czy napisawszy nie do końca jestem zadowolona z tego kosmetyku ponieważ miałam co do niego większe hmm..oczekiwania...
Zacznę od tego iż jest to kosmetyk dla cery...
A gdyby tak było to po przetarciu tym płynem okolic oczu, czy łuków brwiowych nie odczuwałam bym lekkiego pieczenia i dyskomfortu-prawda?
Oczywiście sam producent od siebie pisze iż nie jest to kosmetyk, którym można zmywać makijaż oczów ale łuki brwiowe to nie oczy...(a po innych płynach micelarnych tak nie mam)
Zresztą twarzy radzi sobie nawet dobrze.
Delikatnie zmywa resztki makijażu pozostawiając buźkę oczyszczoną ale jeśli mamy na niej jakieś podrażnienia np rozdrapania to one lekko podszczypują.
Podsumowując:
Mając i testując inne kosmetyki tego typu stwierdzam iż ten nie do końca robi to co bym chciała i mając do wyboru inne, które nie powodują szczypania wolałabym tamte niż ten....
Trochę mi smutno z tego powodu bo myślałam ,że te kosmetyki są naprawdę delikatne ;P
Jeśli zaś chodzi o samo opakowanie to nie mam do niego żadnych zarzutów ponieważ plastikowa buteleczka jest lekka i bardzo wygodna w stosowaniu,a otwór, którym wydobywa się płyn idealnej wielkości.
Miałyście?
A dla niedowiarków to ten kosmetyk miałam możliwość testować, dzięki portalowi, który zbiera testerów..
Może następnym razem to Ty się załapiesz :)
ja to się do niczego nie załapuję;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wypalił :C Ja mam płyn miclearny z Dermiki i całkiem dobrze sobie radzi ^^
OdpowiedzUsuńkuszą mnie kosmetyki Melisa. Ten micel ma świetny skład ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam..:)
OdpowiedzUsuńprzynajmniej opakowanie niczego sobie ;D
no właśnie czytałam, ze tak średnio z tym płynem, nie jest zły, ale nie zachwyca. Wiec skoro są inne o podobnej cenie, to nie ma co sie męczyć;)
OdpowiedzUsuńmiałam chrapkę na te cuda, niestety się nie udało...
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta firma, ten płyn jednak sobie odpuszczę ..
OdpowiedzUsuńJa często mam jakieś zadrapania, więc nie do mnie :(
OdpowiedzUsuńNie miałam i w sumie nie wiem czy chcę mieć :)
OdpowiedzUsuńa ja mam chęć go sprawdzić :]
OdpowiedzUsuńJa poluję na biodermę.
OdpowiedzUsuńa mi sie spodobał natomiast kremy juz nie... bo po dłuższym testowaniu skóra mi schodzi od tego gówna ;// z twarzy z rąk i gdziekolwiek bym sie nie posmarowała to zejdzie ;/
OdpowiedzUsuńuuu, szkoda że szczypie ;(
OdpowiedzUsuńczyli takie sobie te kosmetyki...
OdpowiedzUsuńJa chyba jednak zostanę przy Biedronkowym miceralnym.. ^^
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
Po składzie to nie wygląda na delikatny:D
OdpowiedzUsuńNie miałam.. I mieć nie będę ;)
OdpowiedzUsuńno szkoda, że się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńmialam tonik z tej serii i byl ok.. a przede wszystkim miał piękny zapach.
OdpowiedzUsuńJa także jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
nie mialam i po Twojej recenzji juz nie kupie :D
OdpowiedzUsuńdawno tu nie bylam, czesc Madziu, jak dobrze czasami skorzystac z twoich porad, co warto, a czego nie warto kupic:)
OdpowiedzUsuńA chciałam go kupić :(
OdpowiedzUsuńswietna recenzja
OdpowiedzUsuńNiestety porażka na całej linii :( Zarówno micel jak i balsam- porażka!
OdpowiedzUsuńja nie chciałam go kupić bo mam bega zapas biedronkowych płynów, które starczą mi na co najmniej rok. zrobiłam zapasy bo myślałam, że wycofuję .
OdpowiedzUsuńTeż dostałam się do testów... I tak jak ty odczuwam pieczenie po stosowaniu go;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do oczu się nie nadaje, bo makijaż zazwyczaj zmywam micelami :(
OdpowiedzUsuńale naaazwa, haha :)
OdpowiedzUsuńa myślałam, że będzie bez wad.... :(
OdpowiedzUsuńmelisa dobra na wszystko ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję : ))
OdpowiedzUsuńHej :) Mogłabyś odpowiedzieć na moje pytanie pod Twoim komentarzem? :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzentki-ksiazkowe.blogspot.com/2013/08/krucha-jak-lod.html#comment-form
Dzięki :)
Melisa kojarzy mi sie tylko z herbatka :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
+ Co powiesz na wzajemna obserwacje? C:
Nie słyszałam o tym kosmetyku wcześniej, może to i dobrze;D Pozdrawiam i zapraszam do siebie;)
OdpowiedzUsuńksiazkoteka.bloog.pl
Z tej firmy mam jedynie pomadkę do ust :)
OdpowiedzUsuńNie miałam produktów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedys ^^ nie narzekam~
OdpowiedzUsuńszkoda, że się do końca nie spisał ;/
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tym kosmetyku, ale niestety często mi się zdarza, że takie płyny podrażniają moją skórę.. :(
OdpowiedzUsuńJak szczypie to go nie chcę :(
OdpowiedzUsuńMi również udało się już coś testować dzięki SampleCity :)
Nie używałam tego kosmetyku, ale na podstawie Twojej opinii raczej nie będę miała tej "przyjemności" (:
OdpowiedzUsuńPierwszy raz piszesz że jakiś produkt ci się nie spodobał WOW!!! ;D
OdpowiedzUsuńJa używam Yves Rochera od paru miesięcy i jestem bardzo zadowolona efektem tego produktu, więc nie zamierzam jeszcze kupować innych a napewno nie tego ^^
Szkoda, że szczypie. Strasznie tego nie lubię. Mimo to fajnie, że się załapałaś do testów. Ja próbuję i próbuję i nic :/
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńDziwne. Micele, które znam są delikatniejsze od wody...
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kosmetyku ,ale i mnie nie kusi
OdpowiedzUsuń