Zestaw do włosów cienkich i trudnych do ułożenia;zestaw nie dla mnie ale dla mojej siostry już tak :)

Włosy cieniutkie mam od zawsze i myślę, że z ich  grubością już nic więcej nie zrobię ale to nie przyczyna aby o swe włosy nie dbać; prawda? Bo nawet cienkie i delikatne włosy mogą pięknie się prezentować.  Największym problemem  moich cienkich włosów jest fakt, że bardzo szybko się przetłuszczają, a szczególnie tuż u nasady i nie ciężko jest je obciążyć, a zatem wszelakie kosmetyki do tego typów włosów są u mnie mile widziane; jednakże w tym przypadku ten duet kompletnie się u mnie nie spisał ale za to doskonale sprawdził się na włosach mojej 9 letniej siostry, która ma również cienkie i delikatne włosy ale strasznie poplątane. 

W moim przypadku zarówno odżywka jak i sam szampon potrafiły nieźle obciążyć włosy, a zatem były one oklapnięte tuż u nasady i nie prezentowały się wcale ładnie. Nawet, gdy maskę stosowałam tylko i wyłącznie na końcówki to i tak włosy nie był takie jak być powinny, a zatem duecik używałam jakiś czas po czym stwierdziłam, że go sobie daruję....

Jednakże pewnego magicznego dnia myłam włosy mojej siostrze  i postanowiłam na jej kołtuny zastosować zarówno szampon jak i maskę do włosów cienkich i trudnych do ułożenia od vlaboratories  i to okazało się w strzałem dziesiątkę!:)

Samo nałożenie szamponu i umycie nim włosów sprawiło, że włosy były bardziej delikatnie i miększe w dotyku niż przy zastosowaniu innych szamponów, a po nałożeniu odżywki na końce moja młodsza siostra mogła zapomnieć o wszelakich kołtunach! A zatem czesanie włosów było dla nas i dla niej przyjemnością, a nie bolesnym przeżyciem. 

Podsumowując:

 Taki duet nie u każdego się spiszę, a zatem to już zależy tylko i wyłącznie od predyspozycji waszych włosów. U mnie była to totalna klapa ale za to u mojej młodszej siostry były to kosmetyki zbawiennie, które przyczyniły się do poprawy stanu jej włosów. 

Skoro mamy dobre działanie dla poszczególnych włosów takie jak dobre nawilżenie, wygładzenie, poprawa ich lekkości oraz ułożenia przez co niesforne kosmyki wyglądają tak jak powinny; nasz zestaw przepięknie i słodko pachnie ze względu na zawartość olejku macadamia:* 

Samo mycie jest cudne, a włosy po zastosowaniu maski bo to jednak o na najdłużej jest na włosach pachną przepięknie i słodko. 

Maseczka ma konsystencję kremową w białym kolorze, a szampon jest przezroczysty i żelowy z tym, że trzeba większej jego ilości aby dobrze się pienił. 

Czy polecam?

Nie znam waszych włosów, a więc to już od was zależy:)

Więcej na temat tych kosmetyków znajdziecie TUTAJ.