Kocham buty! Z pewnością nie tylko ja jedna ale naprawdę mogę mieć ich tyle w szafie, że wypadają one z niej jak sterta nie poukładanych ubrań, które również piętrzą mi się w szafie. Jednakże największym problemem jest to, że mając tyle butów dalej nie wiem, które nosić, a jak się już jakiś uczepię to chodzę w nich i chodzę jakbym wcale nie miała innych, a to przecież nie prawda. Nawet znajome wiedzą, że gdy zamawiają buty przez internet i nie trafią z rozmiarem, a na moich stópkach okażą się dobre to puk, puk Magda nie chcesz zobaczyć butów??
Aczkolwiek dziś nie ma być o butach, a o "kosmetyku", który będzie je konserwował bo przecież to piękne buty zaprowadza w nas piękne miejsca, a nie jakieś pobrudzone, czy obgryzione pantofle ;D
W co zainwestować aby zadbać o zamknięte buty? O ich powierzchnię, strukturę? Aby żadna krzywda ich nie spotkała, gdy chodzimy po ulicy np. w deszczu? Warto od czasu do czasu na buty nałożyć "luksusową emulsję", która sprawi, że nasze buty będą pięknie lśnić, a dodatkowo będą bardziej odporne na czynniki zewnętrzne. W moje łapki wpadła emulsja bezbarwna i też ową polecam, dlaczego? Za każdym razem kupując buty kupuję jakoś emulsję i mam ich prawie tyle samo co butów bo każda ma służyć do czegoś innego no ale kochane, czy mi za każdym razem chce się czytać, czy ta była do zamszu, a ta do czarnych butów ,a ta do jeszcze innych? No nie! A zatem najlepszym rozwiązaniem jest ta jedna, uniwersalna i porządna emulsja.
I takim specjalnym i świetnym gościem jest bezbarwna pasta emulsyjna, którą nie tylko stosowałam do butów ze skór ale i skóro podobnych i również przyjęła się ona na nich doskonale.
Po zastosowaniu takiej przezroczystej pasty buty odzyskują swój dawny wigor i wyglądają jak nowe! Błyszczą z każdej strony, czy to buty czarne, czy brązowe czy i bezowe! Pasta ściera kurz i sprawia, że zarysowania są wygładzone i mniej rzucają się w oczy. Dodatkowo buciki są bardziej odporne na deszcz, a zatem mogę swobodnie w nich latać w porze deszczowej bez obawy, że coś złego się z nimi stanie bo jakoś specjalnie się nie niszczą; oczywiście w kałużach się nie kąpie...
Podsumowując: ładne i piękne buty to buty zadbane w odpowiedni sposób:)!
I tak o to w dniu dzisiejszym stałam się ekspertem obuwniczym, dzięki portalowi http://udziewczyn.pl/.
Przydałaby się. O buty lubię dbać. Kiedyś miałam sporo butów jakości takiej sobie, ale odkąd wolę wydać więcej i mieć coś porządnego (przynajmniej zazwyczaj) to pielęgnuję moje obuwie ze zdwojonym zapałem. Pozdrowionka cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńLubię, gdy buty błyszczą :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki :*
Taka emulsja by mi się przydała do moich butków, może odzyskały by dawny blask :D
OdpowiedzUsuńO muszę się wyposażyć w taką emulsję :) Jesień coraz bliżej, więc ochrona butów będzie jeszcze ważniejsza niż latem :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo dużo różnych typów skór i różne preparaty do pielęgnacji takiego obuwia.
OdpowiedzUsuńU mnie zazwyczaj jest tak, że jak kupuję nowe buty to Pani pyta czy nie dać czegoś do czyszczenia albo konserwacji, a ja wtedy biorę ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze? W ogóle nie używam pasty do butów i nawet jakoś szczególnie o nie nie dbam :P Wychodzę z założenia, że to i tak za dużo nie da - najważniejsze żeby były czyste xD
OdpowiedzUsuńZapraszam na kosmetyczny KONKURS na blogu Sakurakotoo! :)
Nigdy nie miałam tego produktu, jednak przydałby mi się :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDo teraz nazwa Helios kojarzyła mi się tylko z kinem :D Taka emulsja dobra rzecz;)
OdpowiedzUsuńMi również :)
UsuńTego produktu jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńCiekawa, przydałaby nam się do niektórych butów :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOdpowiednia impregnacja obuwia to podstawa, jeśli chcemy zachować je w bardzo dobrej kondycji. U mnie całe damskie obuwie https://butymodne.pl/damskie-c531.html jest regularnie czyszczone oraz używany specjalnych specyfików do zabezpieczenia. Teraz wiem, że warto :)
OdpowiedzUsuń