ALL DAY LONG LASH, czyli mini tusz do rzęs od IsaDory :)

Powiem wam, że takie wymiany blogowe, czyli paczuszki np, jak zimowa  akcja u http://lifestyleterii.blogspot.com/ to świetny pomysł na zapoznanie przeróżnych kosmetyków, o których nie mamy pojęcia, że istnieją lub po prostu nie mamy możliwości ich zakupu ;D  Ja swoją dostałam od http://interendo.blogspot.com/, która właśnie była wypełniona po brzegi produktami, z którymi jeszcze do czynienia nie miałam:)  I tak właśnie w mej kosmetyczce znalazła się miniaturka tuszu ALL DAY LONG LASH, z którego byłam dość zadowolona:) 

Po pierwsze to strasznie ale to strasznie podoba mi się szczoteczka tuszu, która idealnie rozdziela rzeszy i dochodzi nawet do tych najmniejszych rzęs. A więc malując oczy tą mascara mamy pięknie rozczesane i wydłużone rzęsy. Jeśli chodzi o efekt podkręcenia to nie wiem, czy jest bo moje rzęsy naturalnie są bardzo wykręcone ;) Jeśli chodzi o pogrubienie to no tu mogłoby być lepiej. Jedak jedno możemy być pewnie po zastosowaniu tego tuszu rzęsy są długie i rozdzielone, a co najważniejsze nie sklejone, a efekt ten utrzymuję się o dziwo przez cały dzień. Najlepsza wiadomością jest fakt, że tusz bardzo ładnie się trzyma na rzęsach ale także i łatwo schodzi z oczu, gdy wykonujemy demakijaż, a więc jak tu go nie kochać? 

Minus? Hmm chyba cena bo z tego co widzę to tusze kosztują około 70 zł ale hmm pewnie są i promocje :D 

Nie będę się kryć ale zawsze przed nałożeniem tuszu nakładam serum, które aktualnie testuję, a więc zawsze i minimalnie są one wydłużone czy rozczesane:P  Jednakże sprawdziłam też efekt bez odżywki i jest on taki sam.

Wydłużone, niesklejone ale nie pogrubione:P