Maseczkowy miesiąc już minął, a ja dziś w swojej szafce znalazłam jeszcze kilka maseczek które dostałam w październiku w ramach współpracy z http://kosmetykipolskie.com/, a więc przy sobocie postanowiłam zrobić sobie małe SPA.
Zacznę od tego,że ta maseczka nie była przeznaczona do mojej cery ponieważ jest to maska do cery naczynkowej aczkolwiek w jej składzie znalazł się miłorząb japoński, a więc tym bardziej nie mogłam jej sobie odmówić.
PERFECT BEAUTY cera naczynkowa - maseczka do twarzy /2x5ml.
Maseczka ta ma kremową konsystencję, która jak dla mnie przyjemnie pachnie.
Nałożyłam grubą warstwę maseczki na twarz (jedno opakowanie starcza nam na jedno użycie), po czym po 15 minutach zmyłam ją ciepłą wodą.
Po zmyciu maseczki moja twarz była dobrze nawilżona, odżywiona i pełna blasku.
W sprawie zmniejszenia naczynek nie mogę się wypowiedzieć bo takowych nie mam.
Podsumowując:
Jestem jak najbardziej z tej maseczki zadowolona ponieważ nie spodziewałam się, że może ona tak fajnie nawilżać twarz i dodawać jej blasku. Nie mam cery naczynkowej ale sądzę, że i ja od czasu do czasu po ta maseczkę sięgnę.
Maseczkę tą możecie znaleźć tu: http://kosmetykipolskie.com/PERFECT-BEAUTY-cera-naczynkowa-maseczka-do-twarz(3,16559,13337).aspx
cena: Cena brutto 2,51 PLN
Czy ktoś z was tej maseczki już używał?
Awesome post & cute blog!
OdpowiedzUsuńI am a new follower now.
And I will be SOO happy, if you follow me:-)
Kisses from Russia!
Tatiana
http://www.bonnie23blog.blogspot.com/
takiej jeszcze nie miałam :) nawet nigdzie jej nie widziałam a często rozglądam się za maseczkami.
OdpowiedzUsuńja sobie dziś nałożę spirulinkę na buźkę. będę zielona :D
OdpowiedzUsuńświetny blog : ) + notka <3
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo <3
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com/
Pozdrawiam Anaa : )
Tej nie używałam niestety
OdpowiedzUsuńLubię jak maseczki nawilżają :)
OdpowiedzUsuńnie znam ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam tej maseczki nigdy.
OdpowiedzUsuńw ogóle ostatnio nie używam maseczek xd
Nie spotkałam się nigdy z tą maseczką
OdpowiedzUsuńObserwuje z miłą chęcią i zapraszam do tego samego :) miło by było zaprzyjaźnić się bloggersko :)
ja nigdy jej nie miałam ale dobre nawilżenie to już coś :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie używałam ;) Ale wydaje się być fajna ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
hej kochana, nominowałam Twojego bloga :) więcej szczegółów na moim blogu, zapraszam do wspólnej zabawy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.madamedeluxe.blogspot.com
jeszcze nie miałam okazji jej używać...;)
OdpowiedzUsuńJa mam lekkie problemy z naczynkami, więc powinnam sobie taką zafundować;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę;D
Zostałaś u mnie otagowana (http://nanamik.blogspot.com/) ^^
OdpowiedzUsuńte maseczki z perfecty są naprawdę ekstra ja tą rozświetlającą jestem zauroczona i tą na naczynka pewnie też sprawdzę....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do obserwacji ;)
nie używałam..:)
OdpowiedzUsuńoo lubię maseczki ;dd
OdpowiedzUsuńjeszcze tej nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale w najbliższym czasie zakupię :) / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBędę kolejną dziewczyną która upolowała Cię w zabawie Liebster Blog :) Mam nadzieje że się przyłączysz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię maseczki z Perfecty :)
OdpowiedzUsuńNie używam gotowych maseczek, a w tej masz kilka składników wskazanych dla cery naczyńkowej (np. rutynę, ekstrakty z kasztanowca i wąkrotki).
OdpowiedzUsuńoo, przypomniałaś mi że dawno nie robiłam żadnej maseczki;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę :)
OdpowiedzUsuńTwój post przypomniał mi jak dawno nie miałam juz maseczki na buzi, az wstyd! dziś sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale chyba spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana u mnie :)
OdpowiedzUsuńooo takiej jeszcze nie używałam :P
OdpowiedzUsuńJasne używajmy maseczek raz w tygodniu, fajnie, że dobra passa trwa:)
OdpowiedzUsuńjak narazie nie używam żadnych maseczek jedynie co stosuję to poling raz w tygodniu :) i codziennie myje twarz mleczkiem do demakijażu
OdpowiedzUsuńJa raczej maseczek nie używam:)
OdpowiedzUsuńja rzadko używam maseczki... :)
OdpowiedzUsuńprawie kazda maseczka, ktora uzywalam mega wysuszala mi twarz i lepiej na tym wychodze gdy ich nie uzywam..:)
OdpowiedzUsuńjasne, że dam rade. przecież zawsze daje, co nie? :))
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy.
http://yasinisi.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog.html
Zostałaś nominowana:))
OdpowiedzUsuńhttp://make-up-stories.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
dax jest super! co prawda ja u zywam oczyszczającej i peelingów i te właśnie polecam :)
OdpowiedzUsuńŚciskam,
miłej niedzieli - Lona
ja staram się min. 2x w tyg zafundować sobie maskę:]
OdpowiedzUsuńNie droga, a wydajna :D Wypróbuje !
OdpowiedzUsuńA i ja zamierzam sobie dzisiaj zrobić takie małe, orzeźwiając SPA ^___^
Pozdrawiam.
Ja nie używałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
Ja nie, rzadko używam maseczek.
OdpowiedzUsuńmasz może ochotę na obserwowanie? :)
xoxo
dzięki :D
OdpowiedzUsuńnie widziałam jej nigdy w drogeriach, ale jak tylko trafię na tą markę, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale słyszałam super opinie na ich temat. Może uda mi się kiedyś samej sprawdzić.
OdpowiedzUsuńWszyscy mają Sleek'a, a my nie! ;(
OdpowiedzUsuń