Dzięki portalowi i zarazem blogowi http://urodaizdrowie123.blogspot.com/ miałam możliwość do przetestowania świetnego produktu.
Serum intensywnie liftingujące (Intensive Lifting Serum)
cały krem prezentuje się tak;
a producent piszę:
Delikatne serum, przynosi natychmiastowy efekt wygładzenia cery. Zmniejsza widoczność zmarszczek mimicznych i bruzd. Witamina E neutralizuje wolne rodniki, chroni włókna kolagenowe i elastyczne skóry, zwiększa elastyczność. Witamina C poprawia mikrocyrkulację krwi i bierze udział w produkcji kolagenu. Wyciąg z aloesu i hialuronian sodu zapewniają głębokie nawilżenie. Skóra pozostaje miękka i odżywiona.
30 ml I na dzień & na noc I 146 zł
Ja do przetestowania dostałam mniejszą ilość tego produktu tzn. 15 ml.
Co sadzę o tym produkcie?
Na pewno to serum nie należy do najtańszych jednakże jego cena odpowiada jego działaniu.
Już po pierwszej aplikacji tego produktu moja twarz była bardziej jędrna i elastyczna.
Serum to używam dwa razy dziennie przez dwa tygodnie i mam jeszcze większą część produktu.
Osobiście myślałam, że moja twarz jest dość jędrna i nie trzeba jej wspomagać takimi specyfikami; spotkało mnie miłe zaskoczenie.
Moje policki jakby troszkę się uniosły tworząc bardziej wyrazisty owal, a okolice oczu stały się bardziej jędrne i również nie co uniesione.
Skóra jest dobrze odżywiona i miękka oraz bardziej elastyczna, a co najważniejsze zmiany te są widoczne dla oka.
Podsumowując:
Cieszę się, że miałam okazję do przetestowania tak dobrego serum ponieważ na mojej twarzy sprawdził się on idealnie.
Produkt ten jest bardzo wydajny, dzięki wodnistej ale nie lejącej się konsystencji i błyskawicznie się wchłania. Serum jest przezroczyste, a jego zapach niewyczuwalny.
Jeśli zainteresowałyście się tym produktem i jesteście ciekawi całej serii to zapraszam na
http://www.skincode.pl/
Szkoda, że nie dostałaś do testów pełnowartościowego produktu. Choć jak widzę jego cenę, to rzeczywiście dobre i tyle. Przynajmniej mogłaś sprawdzić jego działanie.
OdpowiedzUsuńCześć Ciekawska M i zawsze na czasie z modą i urodą. Zaglądam, nie zawsze komentuje bo ja w tej kwestii niewiele mam do powiedzenia. Podglądam, doczytuje i uczę się. Spokojnego dnia. Imienniczka.
OdpowiedzUsuńTo serum mnie zaciekawiło .
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprawdził :) nigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
cena nie kusi :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie znam marki, więc dla mnie to totalna nowość, ale skoro tak chwalisz to jestem zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do odwiedzenia nas na: firstfloorapartment.blogspot.com
Pozdrawiam,
Joanna
Efekty kuszące, ale cena wysoka.
OdpowiedzUsuńW sumie jakbyś chciała mogłabym Ci zrobić taką czapeczkę ;)
OdpowiedzUsuńZdaje się w sam raz dla mnie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdziło. Cena faktycznie wysoka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to serum, szkoda tylko, że cena taka wysoka;(
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdziło, szkoda, tylko tej ceny :)
OdpowiedzUsuńWidać, że fajny, ale cena kurcze wysoka. ;/
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że cena nie kusi.
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale wydaje się fajny ;dd
OdpowiedzUsuńNo cena nie kusi :D Kurcze, takie nowości tu pokazujesz, zawsze myślałam, że odpowiednio dbam o skórę, a patrząc na to co nam jeszcze inni oferują to zaczynam w to wątpić i rozglądać się za innymi produktami :))
OdpowiedzUsuńfajnie się to serum zapowiada :)
OdpowiedzUsuńInteresujące :>
OdpowiedzUsuńhmm. rzadko tego typu kosmetyków
OdpowiedzUsuńMogłabym spróbować, lecz cena jest trochę wysoka :/
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
nigdy go jeszcze nie spotkałam ; - )
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć możliwość wypróbować różne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie słyszałam ani o tym kosmetyku, jak i stronie :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować! :D
Oooo...takie serum to coś dla mnie. Dzięki za opinię- może sobie sprawię takie cudo!
OdpowiedzUsuńOglądałaś Skip Beat? Gdzie????? A "Playful Kiss" mam zamiar obejrzeć :D + Zgadzam się z tym. Jednak niektóre osoby, a szczególnie większość osobowości w KEJPOPIE łatwo jest mi rozgryźć. Po jakimś czasie mam wrażenie, że znam je parę lat. Z Donghae jest inaczej..
OdpowiedzUsuńNo właśnie tam też tego szukałam.. i nie ma, a bardzo chciałam obejrzeć. :/
OdpowiedzUsuńTo obejrzę przynajmniej z angielskimi napisami :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo solidnie opisane posty nowinkowo-kosmetyczne.Brawo dla Ciebie,dobra w tym w jesteś :D
OdpowiedzUsuńOgólnie zaczęłam szukać czegoś na zmarszczyki ale takiego przed 30, ponieważ od 25 roku chce zacząc coś używać, ale sama nie wiem co będzie odpowiednie:)
OdpowiedzUsuńdzięki za opnie ;)
OdpowiedzUsuńblog masz świetny !
zapraszam ;)
It would be miraculous product that erases wrinkles!
OdpowiedzUsuńwiesz co? ja też nie, hahaha :D
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest jeszcze ładnie napięta, więc nie skorzystam, ale za kilka lat, kto wie xD
OdpowiedzUsuńJa również jeszcze unikam takich kremów:)
OdpowiedzUsuńMusi być naprawdę dobry:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCena jest wysoka ale skoro daje taki efekt wow!
OdpowiedzUsuńJak daje taki świetny efekt to wart swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńFajna i przyjemna recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jeszcze nie potrzebuję preparatów liftingujących :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńmusi być fajny :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńKuszący i to bardzoo ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie wierzę w kremy przeciwzmarszczkowe, a do tego jeszcze ta cena. Zdecydowanie na nie.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja
OdpowiedzUsuńdzięki za link bo powiem szczerze że mnie zaciekawiłaś ;) muszę odratować moją cerę ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie na http://natolatekswiat.blogspot.com/2012/11/konkurs-wygraj-wybrna-pare-butow.html DO WYGRANIA WYBRANA PARA BUTÓW!
OdpowiedzUsuńChciałabym Cię zaprosić do konkursu ♥
OdpowiedzUsuńDo wygrania jest para butów którą wybierasz ty ♥♥♥
K-Pop mnie trochę przeraża...
OdpowiedzUsuńSkincode przerażają ceną, ale są naprawdę świetne:)
OdpowiedzUsuń