Olej Tamanu - Perfekcyjna skóra bez niedoskonałości.

Jakiś czas temu pisałam wam o olejku arganowym , a dziś napiszę kilka słów o olejku tamanu, który nie ma co ukrywać był dla mnie nowością kosmetyczną:) 

Olejek znajduję się w małej szklanej butelce o pojemności

50 ml. Dostępna jest jeszcze mniejsza wersja 10 ml. Cena zaczyna się od 7 zł, a kończy na 23 zł-chyba, że załapiemy się na jakąś promocję ;D 

Zapach olejku jest dość specyficzny i nie do końca mi się podobał przez co musiałam się do niego nie co przyzwyczaić.  Producent opisuje zapach jako orzechowo korzenny ale mnie to "pachnie" inaczej hi hi

Konsystencja jest oleista związku z czym lepiej jest go stosować na noc bezpośrednio na skórę niż rano.  Jego kolor jest nie co ciemniejszy niż reszta olejków,  które znam przez co po nałożeniu go na twarzy nasza buzia ma delikatnie inny kolor, który znika w trakcie wchłaniania się olejku, a więc nie jest to żaden minus. 

Jak napisałam powyżej olejek  nakładałam bezpośrednio na skórę twarzy i na pewno trzeba omijać okolice oczy bo nie daj boże się na oko najedzie albo będzie blisko niego to mamy mega szczypanie zagwarantowane. Olejek bardzo fajnie nawilża skórę oraz łagodzi podrażnienia nawet te po opalaniu. Przyspiesza gojenie się krostek i pomimo tego ,że jest to olejek moja mieszana cera nie była po nim zapchana. 

Zresztą jak wspomina producent olejek jest idealny do skóry trądzikowej i myślę, że to prawda. Oleje Tamanu można zastosować  jeszcze na wiele innych sposobów ale to już od was zależy jak go wykorzystacie. 

Ja dodałam go jeszcze do peelingu kawowego:) 

Znacie ten olejek?

Czy dla was to też nowość jeśli chodzi o olejki. 

Jeśli macie ochotę na więcej arabskich kosmetyków to zapraszam na elamo.pl