poniedziałek, 13 kwietnia 2015

SKINFOOD-COFFEE FIT-nie działający i niedostępny...


Testując Koreańskie (południowe) kosmetyki nie może i zabraknąć balsamów do ciała. Niestety mój pierwszy balsam do ciała nie okazał się trafny...Skusił mnie napisem''coffee''ponieważ myślałam , że będzie miał piękny zapach kawy;  skusił mnie również  słowem ''FIT" niestety żadne z tych słów się nie sprawdziło. 



Teraz wchodząc na allegro patrzę, że osoba u której go kupiłam nie ma go już w ofercie, a wchodząc na stronę skin food patrze, że też nie mają go w ofercie, a więc może go usunęli ze sprzedaży?? Nie mam pojęcia hi hi 
Ale w sumie to nie ważne bo i tak nie robił tego co miał :D 
Ps. na ebay jest:P 


Plusem w balsamie jest to, że ma żelową konsystencję przez co szybko wchłania się w skórę ciała i można go stosować zarówno wieczorem jak i w dzień. 
Konsystencja jest lekka i przezroczystego koloru. 


Zapach jest dziwny:D
Na pewno nie czuć w nim kawy...
Czasami  po nasmarowaniu ciała żelem było czuć lekkie chłodzenie  co było miłym uczuciem bo mega chłodzenia nie cierpię.


I tak balsam trochę kosztował zatem wolę o tym nie myśleć...
A jeśli chodzi o działanie nie było żadnego nawet ciało nie nawilżał...
Masakra pieniądze wyrzucone w błoto, a więc jak widać nie wszystkie Koreańskie kosmetyki to perełki:) 

A myślałam ,że będę wyglądać tak;ha ha 


20 komentarzy:

  1. dobrze wiedzieć co to za nieciekawy gagatek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. będę wiedziała na przyszłość czego unikać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. super recenzja - z pewnością go nie kupię

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj raczej mnie nie przekonał do siebie....

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy go nie używałam, ale ta recenzja może się przydać na przyszłość. Wiem, co lepiej omijać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam krem bb skinfood i był fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze wiedzieć. Będę go omijać z daleka :o)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak nic nie robił to w sumie dobrze, że został wycofany :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znacznie bardziej wolę uczucie nadmiernego chłodzenia niż nadmiernego palenia (miałam taki balsam :D)
    Szkoda, że ten się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  10. czyli chemia i oszustwo. przykro mi ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.