Testując Koreańskie (południowe) kosmetyki nie może i zabraknąć balsamów do ciała. Niestety mój pierwszy balsam do ciała nie okazał się trafny...Skusił mnie napisem''coffee''ponieważ myślałam , że będzie miał piękny zapach kawy; skusił mnie również słowem ''FIT" niestety żadne z tych słów się nie sprawdziło.
Teraz wchodząc na allegro patrzę, że osoba u której go kupiłam nie ma go już w ofercie, a wchodząc na stronę skin food patrze, że też nie mają go w ofercie, a więc może go usunęli ze sprzedaży?? Nie mam pojęcia hi hi
Ale w sumie to nie ważne bo i tak nie robił tego co miał :D
Ps. na ebay jest:P
Plusem w balsamie jest to, że ma żelową konsystencję przez co szybko wchłania się w skórę ciała i można go stosować zarówno wieczorem jak i w dzień.
Konsystencja jest lekka i przezroczystego koloru.
Zapach jest dziwny:D
Na pewno nie czuć w nim kawy...
Czasami po nasmarowaniu ciała żelem było czuć lekkie chłodzenie co było miłym uczuciem bo mega chłodzenia nie cierpię.
I tak balsam trochę kosztował zatem wolę o tym nie myśleć...
A jeśli chodzi o działanie nie było żadnego nawet ciało nie nawilżał...
Masakra pieniądze wyrzucone w błoto, a więc jak widać nie wszystkie Koreańskie kosmetyki to perełki:)
A myślałam ,że będę wyglądać tak;ha ha
dobrze wiedzieć co to za nieciekawy gagatek :)
OdpowiedzUsuńbędę wiedziała na przyszłość czego unikać :D
OdpowiedzUsuńsuper recenzja - z pewnością go nie kupię
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion ;)
Konsystencja jakaś taka nieciekawa :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bubel
OdpowiedzUsuńOj raczej mnie nie przekonał do siebie....
OdpowiedzUsuńW życiu nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie używałam, ale ta recenzja może się przydać na przyszłość. Wiem, co lepiej omijać :)
OdpowiedzUsuńmiałam krem bb skinfood i był fajny:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć. Będę go omijać z daleka :o)
OdpowiedzUsuńbo sam krem nigdy nie zrobi z nas fit:)
OdpowiedzUsuńjak nic nie robił to w sumie dobrze, że został wycofany :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie pachnie kawą.
OdpowiedzUsuńZnacznie bardziej wolę uczucie nadmiernego chłodzenia niż nadmiernego palenia (miałam taki balsam :D)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten się nie sprawdził :(
czyli chemia i oszustwo. przykro mi ;(
OdpowiedzUsuńNie skuszę się :)
OdpowiedzUsuńWiem czego unikać ;)
OdpowiedzUsuńOj szkoda że bubel :(
OdpowiedzUsuńZ fit to zawsze kit :D
OdpowiedzUsuńłee, szkoda, że nijaki :P
OdpowiedzUsuń