Już jakiś czas temu dostałam kosmetyki z ORIENTANY w ramach promocji miejsc stacjonarnych, w których można te kosmetyki zakupić.
U mnie, czyli na Śląsku można je kupić w Bytomiu, a dokładnie w Agorze Bytom w sklepie Beauty Store.
Mój produkt nie co się różni od aktualnego wyglądem opakowania i wagą ponieważ ja mam 200 g, a teraz jest 100.
http://www.orientana.pl/maska-krem-z-papai-68.html
Producent piszę;
U mnie, czyli na Śląsku można je kupić w Bytomiu, a dokładnie w Agorze Bytom w sklepie Beauty Store.
Mój produkt nie co się różni od aktualnego wyglądem opakowania i wagą ponieważ ja mam 200 g, a teraz jest 100.
http://www.orientana.pl/maska-krem-z-papai-68.html
Producent piszę;
Maska-krem z papai
- Waga:100 g
KREM NA NOC WYBIELAJĄCY PRZEBARWIENIA
do twarzy, szyi, dekoltu
do każdej cery
Maska-krem
z papai na przebarwienia swoje działanie zawdzięcza papainie - enzymowi
złuszczającemu przebarwione warstwy naskórka. Papaina chroni skórę
przed produkcją melaniny, wybiela piegi i przebarwienia, wygładza i
oczyszcza. Papaja bogata w wiele substancji odżywczych - białek,
minerałów i witamin dobrze odżywia skórę.
Dodatkowe naturalne składniki kremu takie jak ekstrakt z owsa i alg wygładza, uelastycznia i nawilża skórę.
Już
po kilku dniach stosowania naturalny krem z papai sprawi, że twoja
skóra stanie się rozjaśniona, wolna od przebarwień, dobrze nawilżona i
nabierze młodego, rozświetlonego wyglądu.
Stosowanie:
Po wieczornym oczyszczeniu twarzy nałóż sporą ilość maski i delikatnie
rozmasuj na skórze twarzy unikając okolic oczu i ust. Aplikacji dokonaj
około dwadzieścia minut przed pójściem spać tak aby maska całkowicie się
wchłonęła. Nie spłukuj. Pozostaw na noc, a rano zauważysz efekt.
KREM NA NOC WYBIELAJĄCY PRZEBARWIENIADO TWARZY, SZYI, DEKOLTU
DO KAŻDEJ CERY
Nowa formuła: jeszcze wiecej 100% naturalnego ekstraktu z papai, trehaloza - hydro-aktywny disacharyd z alg morskich działający jako naturalny antyutleniacz i utrzymujący na długo rezerwy wodne w skórze.
Maska-krem z papai na przebarwienia swoje działanie zawdzięcza papainie - enzymowi złuszczającemu przebarwione warstwy naskórka. Papaina chroni skórę przed produkcją melaniny, wybiela piegi i przebarwienia, wygładza i oczyszcza. Papaja bogata w wiele substancji odżywczych - białek, minerałów i witamin dobrze odżywia skórę.
Dodatkowe naturalne składniki kremu takie jak ekstrakt z owsa wygładza, uelastycznia i nawilża skórę.
Już po kilku dniach stosowania naturalny krem z papai sprawi, że twoja skóra stanie się rozjaśniona, wolna od przebarwień, dobrze nawilżona i nabierze młodego, rozświetlonego wyglądu.
Stosowanie: Po wieczornym oczyszczeniu twarzy nałóż niewielką ilość maski i delikatnie rozmasuj na skórze twarzy unikając okolic oczu i ust. Aplikacji dokonaj około dwadzieścia minut przed pójściem spać tak aby maska całkowicie się wchłonęła. Nie spłukuj. Pozostaw na noc, a rano zauważysz efekt.
Moja opinia:
Zacznę od tego, że produkt ten w ogóle nie jest do mojej cery ponieważ ja żadnych przebarwień nie posiadam chyba, ze licząc sińce pod oczami ale do tego mam inny krem.
Krem z papai stosowałam jakiś czas i nie zauważyłam aby ten produkt mi zaszkodził, czy w czymś pomógł, a więc stwierdziłam ,ze dalsze jego stosowanie prze ze mnie jest zbyteczne.
Podsumowując:
O działaniu tego produktu ode mnie się nie dowiecie ponieważ nie chce tutaj nic wam na siłę wymyślać.
Jedynie co mogę zrobić to przybliżyć jego konsystencję, zapach itp.
Maska\krem jest w formie przezroczystego żelu, który z łatwością rozprowadza się na twarzy.
Przy niewielkiej jego ilość dość szybko się on wchłania jednak, gdy damy go odrobinę więcej to troszkę to trwa, a więc tak jaki piszę producent trzeba te 20 minut odczekać.
Z pewnością dzięki swej żelowa tej konsystencji jest o produkt bardzo wydajny. Po nałożeniu go na twarz jedynie co czułam w działaniu to chwilowy chłód.
Zapach jest wręcz okropny.
JAk dla mnie nie pachnie papają tylko jakimś śmierdzielem. ( co to jest P??)
Pocieszającym tutaj faktem jest to ,że zapach jest tylko wyczuwalny po otwarciu pudełeczka z kremem. Gdy go zamkniemy zapach znika.
To tyle.
Może któraś z was miała ten kosmetyk i ma o nim bardziej rozbudowaną opinię niż ja?
Raczej też nie dla mojej cery więc się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńpapaja <3
OdpowiedzUsuńHahahahah dobre - masz parę błędów ale spoko. Zapach - papaja ładnie pachnie więc można się spodziewać że to jakiś inny specyfik tak wali smorodząc skutecznie. Ja nie wiem czy mam jakieś przebarwienia ale że mam wątpliwości to raczej chyba dlatego ze nie umiem znaleźć. Więc chyba nie potrzebuję tego kremu :D
OdpowiedzUsuńja nie mam przebarwień, więc też nie dla mnie:) ale ma fajną konsystencję:)
OdpowiedzUsuńPewnie ładnie pachnie ;P
OdpowiedzUsuńNie przepadam za papają (czy jak to się odmienia :P)
OdpowiedzUsuńJestem maniaczką wszelkiego rodzaju masek, a jeśli załatwiają przebarwienie, to kupuję to :)
OdpowiedzUsuńz pewnością pięknie pachnie <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Orientanę:)
OdpowiedzUsuńprzydalby sie tez u mnie
OdpowiedzUsuńI ta konsystencja,ciekawa :)
u mnie dzis opis bubla nr I na jaki kiedykolwiek trafilam Scottish Fine Soap.. I ocean 0/10 :D x x x x