Dzisiaj napiszę o żelu pod prysznic-z organicznym olejkiem oliwnym, który dostałam od "TRINY.PL".
Żel oliwkowy kosztuję 17,50 zł i płacimy za 360 ml.
Pierwsze co nam się wrzuca w oczy to cena bo jak wiemy są żele o wiele tańsze jak i droższe to wszystko zależy od producenta.
A więc nasuwa nam się tutaj pytanie;
Czy kosmetyk ten jest wart swojej ceny?
Każdy z nas ma swoją indywidualną odpowiedź, a co ja o tym sądzę?
Moja odpowiedź ukaże się w opinii o jego działaniu na skórę.
Skóra mojego ciała po stosowaniu tegoż kosmetyku jest idealnie gładka, a co najważniejsze i nawilżona. Już po pierwszym użyciu odczułam gładkość mojego ciała, a czym dłużej go stosowałam tym moje ciało stawało się bardziej nawilżone. Oczywiście efekt nawilżenia ciała nie zauważymy już po jednym czy dwóch dniach ale po tygodniowym stosowaniu i owszem. Po ponad dwóch tygodniach zauważyłam również, że skóra mojego ciała jest bardziej elastyczna.
Podsumowując:
Żel pod prysznic z organicznym olejkiem oliwnym idealnie spełnia swoje działanie,dzięki czemu można zapomnieć o codziennym smarowaniu ciała.
Dodam tu jeszcze, że moja skóra ciała należy do tych suchych aczkolwiek nie jest aż tak wymagająca ponieważ już od długiego czasu stawiam na jej nawilżanie co było spowodowane codziennym smarowaniem ale używając tego produktu mogłam się troszkę rozleniwić jeśli chodzi o nawilżanie balsamami.
Moja odpowiedź na pytanie:
Jeśli jeden produkt może zastąpić dwa to sądzę, że jest wart swej ceny.
Owszem żel oliwkowy jak najbardziej pachnie oliwką, która niestety jest wyczuwalna bardzo króciutko przy myciu, a o wyczuciu jej na ciele można zapomnieć.
Konsystencja jest średnio gęsta ale nie lejąca się.
Żel dobrze się pieni, a jego wydajność również jest dobra.
Oliwkowy żel do ciała znajduję się w poręcznej zielonej butelce, która posiada pompkę, a ta pompka idealnie spełnia swoje zadanie ponieważ się nie zacina.
To tyle co mam wam do napisania :)
Mam nadzieję ,ze chociaż troszeczkę przybliżyłam wam ten produkt.
Zapraszam na Triny.pl oraz do polubienia Facebooka
Ciekawy produkt :) Choć butelka przypomina mi trochę tą od płynu do mycia naczyń ;)
OdpowiedzUsuńciekawy ten żel ;>
OdpowiedzUsuńA mi się marzy z Planeta Organica szampon rokitnikowy
OdpowiedzUsuńbardzo fajną ma butelkę!
OdpowiedzUsuńMa prześliczną butelkę :) Inny zapach penie by mnie skusił - nie do końca lubię zapach oliwek (same oliwki też nie)...
OdpowiedzUsuńBrzmi swietnie:)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, ostatnio stosuję wszystko, co jest na oliwce, bo mam przesuszoną skórę.
OdpowiedzUsuńDecember is such a special month of the year - quality time with
OdpowiedzUsuńfamily, exchanging gifts, and sumptuous food all month long.
Don't jump cold, warm up first until you break a light sweat. Take note also that you know how to perform the exercise well to avoid sickness and injuries in the future.
Here is my web-site www.ray.msk.ru
Oj całkiem fajny produkt ;)
OdpowiedzUsuńwydaje się ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńTeż pomyślałam, że skoro on jeden świetnie sprawuje się w swojej roli i jednocześnie dobrze zastępuje balsam, to jego cena wcale nie jest wygórowana.
OdpowiedzUsuńSuper wygląda.
OdpowiedzUsuńjeśli nie ma potrzeby smarowania się potem balsamem to jest wart swojej ceny! ja nie cierpię się smarować czymkolwiek i muszę się zaopatrzyć w jakiś złoty środek:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :D
Jakoś nie jestem przekonana do tak drogiego produktu do mycia. Tym bardziej, że używałam tańszych oliwek do mycia i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńCiekawy żel pod prysznic. Chociaż znając moje uzależnienie od maseł / balsamów do ciała - to i tak bym się czymś smarowała ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego ciekawego żelu pod prysznic, a ten brzmi fajnie :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy ten żel :))
OdpowiedzUsuńhmmm dość dobrze prezentuje się ten produkt. Chętnie bym się na ten żel skusiła ;>
OdpowiedzUsuń.
Ciekawy żel ;D
OdpowiedzUsuńnie znałam wczesniej :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się to cudo :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym żelu :)).
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
ja jeszcze nie zainwestowałam swoich pieniędzy w te żele. Na razie testuje inne. Może i na ten przyjdzie czas!
OdpowiedzUsuńKochana - zostałaś u mnie otagowana, zapraszam do zabawy ;)
OdpowiedzUsuń