Jest godzina 8 rano i chyba naszło mnie na melancholię? Która powinna pojawić się w nocy, a nie z początkiem dnia...
Ostatnio jest strasznie głośno o tych wszystkich nielegalnych dopalaczach, które sprawiły, że wiele osób trafiło do szpitala w krytycznym stanie...I tu teraz pojawiam się "Ja" okropna osóbka, której wcale nie jest żal tych osób.
Dlaczego?
Masz rozum?
Wiesz co brałeś?
Wiesz jak to może się skończyć?
To dlaczego teraz Ty! Masz się za darmo leczyć w szpitalu?
Leżeć, jeść, spać za nasze pieniądze? Chodzi mi o podatki.
To będzie z mojej strony wredne i wiem ,że mogę kogoś tym urazić no ale po co takie osoby w ogóle leczyć?
Ja wiem osobą uzależnionym trzeba pomagać ale są od tego inne instytucję, a jak się prze ćpałeś i jedziesz do szpitala to nie leżysz za darmo tylko masz za ten pobyt zapłacić!
Bo to jest nie sprawiedliwe, że dorosła osoba, czy nawet nastolatek, którzy potrafią sensownie myśleć (nie liczyć mega nałogowców) najpierw się super zabawią po imprezują i nagle wychodzi coś nie tak pfu szybko do lekarza tam Cię odtrują wyleczą i puszczą do domu i znów to samo. ...
Teraz pieniądze są na te kilkaset osób zatrutych...
Ale, gdy obok mamy dziecko, które umiera na białaczkę, czy potrzebuję przeszczepu skóry, lub ma inną wadę wrodzoną to na takie zabiegi nie ma pieniędzy. Bo po co? Są fundację dobrzy ludzie to oni za to zapłacą...
Wiem, wiem jest to wredne i kogoś urażę w ten sposób ale jeśli Oni nie potrafią życia swojego jedynego szanować to przepraszam bardzo niech i umrze po tych dopalaczach po co go ratować? Nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne potrzebujące małe stworzenia, które od narodzin muszą się zmagać ciężkimi chorobami, a przecież nic złego światu nie zrobiły..,
Na swoje usprawiedliwienie mam jednak to, że nie jestem jedyną osobą, która ma teraz dość tej afery i leczenia tych osób...
Przykro mi bardzo ale jak zawsze jestem miła ,dobra i uczynna oraz potrafię się wczuć w uczucia innych osób to tym razem mam serce jak z kamień i nie czułabym nic, gdyby ta osoba po prostu znikła...
Ostatnio jest strasznie głośno o tych wszystkich nielegalnych dopalaczach, które sprawiły, że wiele osób trafiło do szpitala w krytycznym stanie...I tu teraz pojawiam się "Ja" okropna osóbka, której wcale nie jest żal tych osób.
Dlaczego?
Masz rozum?
Wiesz co brałeś?
Wiesz jak to może się skończyć?
To dlaczego teraz Ty! Masz się za darmo leczyć w szpitalu?
Leżeć, jeść, spać za nasze pieniądze? Chodzi mi o podatki.
To będzie z mojej strony wredne i wiem ,że mogę kogoś tym urazić no ale po co takie osoby w ogóle leczyć?
Ja wiem osobą uzależnionym trzeba pomagać ale są od tego inne instytucję, a jak się prze ćpałeś i jedziesz do szpitala to nie leżysz za darmo tylko masz za ten pobyt zapłacić!
Bo to jest nie sprawiedliwe, że dorosła osoba, czy nawet nastolatek, którzy potrafią sensownie myśleć (nie liczyć mega nałogowców) najpierw się super zabawią po imprezują i nagle wychodzi coś nie tak pfu szybko do lekarza tam Cię odtrują wyleczą i puszczą do domu i znów to samo. ...
Teraz pieniądze są na te kilkaset osób zatrutych...
Ale, gdy obok mamy dziecko, które umiera na białaczkę, czy potrzebuję przeszczepu skóry, lub ma inną wadę wrodzoną to na takie zabiegi nie ma pieniędzy. Bo po co? Są fundację dobrzy ludzie to oni za to zapłacą...
Wiem, wiem jest to wredne i kogoś urażę w ten sposób ale jeśli Oni nie potrafią życia swojego jedynego szanować to przepraszam bardzo niech i umrze po tych dopalaczach po co go ratować? Nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne potrzebujące małe stworzenia, które od narodzin muszą się zmagać ciężkimi chorobami, a przecież nic złego światu nie zrobiły..,
Na swoje usprawiedliwienie mam jednak to, że nie jestem jedyną osobą, która ma teraz dość tej afery i leczenia tych osób...
Przykro mi bardzo ale jak zawsze jestem miła ,dobra i uczynna oraz potrafię się wczuć w uczucia innych osób to tym razem mam serce jak z kamień i nie czułabym nic, gdyby ta osoba po prostu znikła...
Nie jesteś wredna...jak Ty jesteś wredna to mnie powinni skazać :P
OdpowiedzUsuńNie wiesz co ja o nich myślę xD
Zgadzam się w 100%, choć jeszcze potrafię jakoś usprawiedliwić tego chłopaka, co jest z domu dziecka i tego typu używki stanowiły dla niego ucieczkę od nieszczęśliwej codzienności a nikt z nim nie popracował i nie poświęcił mu czasu na tyle aby go z tej ślepej uliczki wyprowadzić skutecznie.
A to, jak czują się dzieci w domach dziecka wiem. Widziałam wiele lat na własne oczy i wierz mi - tym dzieciom trzeba współczuć.
Problem w tym, że tak naprawdę większość dzieci jest niedowartościowana, wstydzi się sama siebie, zakompleksiona, nie ma prawdziwego wsparcia. Według mnie to jest przyczyną wszelkich używek.
UsuńPrzybijam piątkę. Ja wraz z całą rodziną myślimy tak samo. Każdy ma swój rozum i powinien myśleć o tym co robi
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Ja także się zgadzam. Mój znajomy jest uzależniony od tego świństwa. Nie tylko zniszczył sobie życie, ale i swojej rodzinie. To, co dzieje się z tymi ludźmi po zażyciu dopalaczy jest straszne. Nie raz byłam świadkiem jego napadów agresji....a policja póki co bezradnie rozkłada ręce. On wiele razy lądował w szpitalu i w psychiatryku- podleczyli go, on wyszedł i było dalej tak samo.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że Ci ludzie sami są sobie winni. Mimo wszystko, cieszę się, że tak nagłaśniają sprawę, bo ludzie, którzy uważali dopalacze za niegroźne, moze teraz 3 razy się zastanowią, zanim po nie sięgną...
OdpowiedzUsuńDziwi mnie, że pomimo tej całej medialnej nagonki na dopalacze, mówieniu o tym jaki to syf i jakie są skutki ich zażywania, te osoby dalej je biorą. Selekcja naturalna?
OdpowiedzUsuńNo tak, ale idąc tym tropem, powinniśmy przestać leczyć ludzi, którzy jedli za dużo fast foodów i cierpią na otyłość, uzależnionych od papierosów, może jeszcze turystów w górach, bo przecież wiedzieli, że to niebezpieczne/ niezdrowe. A o przyjęciu do szpitala decydowałaby komisja moralności. Rozumiem o co Ci chodzi, również jestem przerażona głupotą ludzką, ale opieka lekarska im przysługuje i już. Mam tylko nadzieję, że w końcu zrobi się coś z dopalaczami..(a może leczenie ich ofiar powinni sponsorować dystrybutorzy i sprzedawcy?)
OdpowiedzUsuńMocne słowa, zgadzam się z Tobą jednak i muszę przyznać Ci rację..
OdpowiedzUsuńMnie zawsze zastanawia co ludzie widza w tego typu rzeczach. Zycie jest piekne samo w sobie mimo wielu przeciwnosci. Trzeba doceniac najprostsze sprawy. Byc moze sa slabi psychicznie i to rozumiem. Jednak to skads sie bierze, czasem zle warunki w domu itd. Trzeba miec w sobie duzo samozaparcia. Dziekuje Bogu ze nigdy mnie do takich rzeczy nie ciagnelo. Kiedys przez rok popalałam papierosy, dzisiaj leci bez nich juz 10 miesiac. Wszystko sie da, trzeba tylko silnej woli.
OdpowiedzUsuńTrzeba też wsparcia i motywacji, sama silna wola czasem to za mało :)
UsuńGłupota ludzka nie zna granic, jak można sięgać po takie rzeczy to ja nie wiem.
OdpowiedzUsuń!!Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami, zdecydowanie!!
OdpowiedzUsuńNapisałam piękny, długi komentarz, który Google zeżarło -.- Więc w skrócie: też miałam takie zdanie na ten temat, jednak pewne wydarzenie je zmieniło. Kuzyn koleżanki wjechał pod pociąg. Z własnej głupoty, bo nie rozejrzał się czy nic nie jedzie, tylko zobaczył że auto z przeciwka jedzie, więc wjechał na tory. Przeżył, ale długo był w szpitalu. Znajoma mówiła o tym, jak ludzie zgromadzeni na miejscu mówili, że to jego wina, bo się nie zatrzymał i nie rozejrzał, że to jego własna głupota. Pomyślałam sobie wtedy, że mieli przecież rację. W końcu tyle się trąbi o wypadkach na torach. Ale później zdałam sobie sprawę, że to nie do końca tak. Każdy z nas popełnia błędy. Zapewne kilka razy w życiu miałaś sytuację, gdzie mogłaś zrobić sobie naprawdę dużą krzywdę, np. wychodząc na pasy tuż przed autem, kładąc ściereczkę obok działającej kuchenki itd. Gdyby coś Ci się stało, byłaby to tylko Twoja wina. Ale można powiedzieć, że "byłaś głupia, to teraz cierp". Poza tym, jeśli te osoby płacą podatki, to teoretycznie płacą za swój pobyt w szpitalu. Czasem ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, na jakie niebezpieczeństwo się narażają. Chcą się popisać. Według mnie zawsze stoją za tym kompleksy, problemy, chęć ucieczki od rzeczywistości, chęć poprawienia sobie humoru. A w końcu używki to najszybszy sposób. Uważam, że to rodzice powinni wychowywać dzieci tak, by nie brały takiego świństwa. Trzeba naprawdę nienawidzić siebie, jeśli z pełną premedytacją truje się organizm czymś, co może zawierać trutkę na szczury czy szkło. Bo nikt, kto kocha siebie i swoje ciało, nie będzie robił czegoś takiego. I nie chodzi tu tylko o dopalacze, ale o wszelkie używki, włącznie z zaburzeniami odżywiania itd.
OdpowiedzUsuńMyślę tak samo, więc piątka!
OdpowiedzUsuńGdyby osoby biorące dopalacze/narkotyki musiały płacić za pobyt w szpitalu, może to pomogłoby im następnym razem tego świństwa nie tykać? Może więcej pieniędzy znalazłoby się na leczenie chorych (oczywiście o ile nie poszłyby na premie...). Tylko czy nie trzeba by pod to podciągnąć alkoholików, uzależnionych od papierosów i innych takich przypadków? Najlepiej by było uświadamiać, pokazywać przykłady i usunąć to g...o z rynku!
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o osoby dorosłe to ok, ale dzieci nastolatki chcą się często popisać przed znajomymi,albo nie zdają sobie sprawy z konsekwencji.
OdpowiedzUsuńNiestety po te świństwa sięga też wiele naprawdę młodych ludzi, dokładnie dzieci. Dlatego trzeba walczyć z dostępnością takich środków, a na pewno nie legalizować.
OdpowiedzUsuńte dopalacze sa wkurzajace. sami sie nacpaja a potem jeszcze maja pretensje...rozumiem jak ktos przed przypadek to wezmie bo to roznie bywa...nie obrazilabym sie jakby takich nalogowcow nie leczyli za nasze podatki :P
OdpowiedzUsuńNiestety pracując w szpitalu wiemy, że w nich pracownicy również nie są przychylnie nastawieni do tego rodzaju pacjentów. Czasem jest to jednak trochę smutne ale empatia ma też swoje granice.
OdpowiedzUsuńJak słyszę, że umarła kolejna osoba przez dopalacze, to coś mnie skręca ze złości. Ludzie umierają w szpitalach, przechodzą męki walcząc o każdy dzień życia, a tu taki jeden wyskoczy z przedawkowiem i koniec. Choć takie sytuacje zbudzają moje współczucie dla rodziny.
OdpowiedzUsuńI dobrze im tak. W każdym z tych przypadków wiedzieli co biorą po co i co może się z nimi stać a oni dalej swoje. Selekcja naturalna krótko mówiąc.
OdpowiedzUsuńhttp://fashionsmachines.blogspot.com
Masz w 100% rację! na takich idiotów są pieniądze na leczenie,a dla naprawdę chorych to niema....
OdpowiedzUsuńSzok, za głupotę się płaci. Współczuję tylko rodzicom takich osób .
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja chyba najbardziej też :( U mnie w małym miasteczku w tamtym tygodniu zaćpał się rok młodszy ode mnie chłopak.
UsuńJa tak samo się z tobą zgadzam ;) Wcale tych osób nie żałuję , ponieważ wiedzą co robią.
OdpowiedzUsuńMasz wiele racji, to żałosne jak można tak niszczyć własne zdrowie :-(
OdpowiedzUsuńMogę się zgodzić, że pieniądze na ratowanie głupich ludzi powinno się przeznaczyć na ważniejsze rzeczy, a ten co się zatruł alkoholem/narkotykami/dopalaczami powinien pokryć koszty leczenia. Jednak wydaje mi się, że akurat tu winne jest Państwo, bo na to powinny być pieniądze! Na wszystkie ciężko chore dzieci, a nie żeby fundacje musiały szukać i zbierać.
OdpowiedzUsuńHej :) Niedawno zgłosiłaś się w konkursie u mnie na blogu :) Zaobserwowałaś go, ale obowiązkowo trzeba też polubić fanpage na Facebooku inaczej zgłoszenie jest nieważne :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, bo co ludzie po to sięgają. Jestem bardzo ciekawa ich motywacji, bo ja nie umiem tego pojąć.
OdpowiedzUsuńBo ludzi, nawet z marginesu spoczełcznego trzeba leczyć, albo chociaż próbować. może kiedyś z tego wyjdą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńNajprawdopodobniej osoba uzależniona nie będzie chciała o tym rozmawiać i to w naszym geście będzie aby jej pomóc wyjść z tego stanu. Moim zdaniem dość istotne jest, aby zawczasu taką osobę skierować na leczenie do ośrodka https://detoksfenix.pl/ i to właśnie tam będą wiedzieli jak jej pomóc.
OdpowiedzUsuńDzięki https://www.terapiapoznan.pl/ zrozumiałem wiele o sobie i o moich relacjach. Psycholog był bardzo ciepły, wspierający i miał ogromną wiedzę. Cenię ich za indywidualne podejście i skuteczne metody pracy.
OdpowiedzUsuń