Emulsja mieści się w poręcznej, przezroczystej buteleczce, która ma etykietki z informacjami dotyczącymi produktu, jego zawartości, działania, składu itp.
Szata graficzna jest delikatna i przyjemna dla oka.
Otwarcie/zamknięcie butelki jest szczelne, a otwór, którym wydobywa się emulsja ( ja będę nazywać ją mleczkiem) jest w odpowiedniej wielkości-jak dla mnie.
Kosmetyk ten nazywam mleczkiem ze względu na jego konsystencję, która jest taka sama jak w przypadku innych mleczek do demakijażu twarzy.
Mleczko jest białe, a konsystencja lekko zbita.
Zapach bardzo delikatny i ulotny.
Mleczko stosowałam raz dziennie wieczorem aby zmyć resztę makijażu.
Mleczko radzi sobie świetnie przy zmywaniu, podkładu, kremów BB, pudrów itp.
Oczów nie polecam wam nim przemywać.
Emulsja do demakijażu jest przeznaczona do twarzy, a nie oczu ale ja jednak chciałam spróbować hi hi szczypało :D
Mleczko pozostawia buźkę czystą i s tonizowaną ,gdy całkowicie wchłonie w twarz.
Nie wiem jak u was ale u mnie zawsze po mleczku czuć taki delikatny filtr, którego po prostu się pozbywam myjąc twarz żelem, czy tonikiem z tym produktem jest i tak samo.
Po codziennym stosowaniu muszę przyznać iż produkt jest dosyć wydajny, gdy oczyścicie nie weźmiemy go za dużo na wacik - naprawdę nie potrzeba wiele.
Czy nawilża buźkę?
Owszem ale w bardzo minimalnym stopniu :)
Tak samo jak i podrażnienia.
Podsumowując:
Dobre mleczko ale nie robiące żadnej większej furory.
Cena-12,40 zł
Jesteśmy polską firmą ( Wytwórnią Kosmetyków ), w której
rejestracja jest całkowicie darmowa /nie ma żadnego haczyka/ więc nic
się nie ryzykuje a każda zarejestrowana osoba kupuje produkty z 30%
rabatem dla siebie lub do dalszej odsprzedaży.
Rejestracja nie zobowiązuje do niczego i nie trzeba składać minimalnych zamówień.
U nas są trzy możliwości z których można skorzystać :
1. Zostać Klientem Bezpośrednim i kupować dla siebie z 30% zniżką
2.
Zostać Konsultantką i zająć się sprzedażą katalogową ( katalog
bezpłatny otrzymasz darmową przesyłką do domu pocztą ) - zarabia się 30%
z każdego sprzedanego produktu
3. Zostać
menagerem i zająć się rozbudową sieci - uzyskuje się dochód stały ( +
premie i bonifikaty w zależności od wielkości sieci )
- głównie jest to zajęcie przez internet i każdy kto chce tym się zająć otrzymuje od Nas Poradniki, materiały oraz pomoc
- głównie jest to zajęcie przez internet i każdy kto chce tym się zająć otrzymuje od Nas Poradniki, materiały oraz pomoc
Nie używam nic do demakijażu bo każde podrażnia mi cerę i oczy...Ale może tego wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńja obecnie zmywam lekki makijaż płynem micelarnym dermedic.
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kosmetyku bo nie mam dostępu do tej marki
nie miałam jeszcze nic z Marizy :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Marizy :)
OdpowiedzUsuńja właśnie do zmywania oczy używam mleczka a do reszty twarzy płyn miceralny
OdpowiedzUsuńfajnie,że chociaż w delikatnym stopniu nawilża;)
OdpowiedzUsuńhej zostałaś nominowana u mnie na blogu ! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
To już wiem co zakupię, gdy mój płyn się skończy ; )
OdpowiedzUsuńojć, parafina na drugim miejscu to nie dla mnie ;) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńoj, nie spodobało mi si.e to mleczko :/
OdpowiedzUsuńz Marizy mam jeszcze troszkę mleczka do demakijażu, ale mojej mamy. 45 +. Sama użyłam je prawie całe i przyznam, że bardzo dobrze poradził sobie z każdym makijażem :))
OdpowiedzUsuńA ja tam wolę zwykłe mydełko do wytarcia moijego nieudanego makijażu i też jest okej :D
OdpowiedzUsuńNo ciekawe. Jeszce go nie używałam ale chetnie kupie i sprawdze jak działa :3
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do wzięcia udziału w losowaniu nagród kosmetycznych na : http://iwillnotdieyoung.blogspot.com/
Ja najbardziej jednak lubię płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńłee, trochę kiepsko, że tylko twarz :P
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z marizy,ale widzę że kosmetyki te są bardzo popularne wśród blogerek.Muszę się skusić na jakiś! :)
OdpowiedzUsuńMnie nie przekonuje.
OdpowiedzUsuńJeśli szału nie ma to nie kupuję :)
OdpowiedzUsuńMoja mama ma go w szafce może podbiorę i wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk! jeszcze nie miałam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!.
Ja preferuję płyny dwufazowe :)
OdpowiedzUsuńmoje oczy praktycznie na każdy kosmetyk tego typu źle reagują, więc nie skorzystam :(
OdpowiedzUsuńPotrzebuję solidnego nawilżania, więc raczej się nie skuszę...
OdpowiedzUsuńJa lubię mleczko do demakijażu Celia i jakoś jego się trzymam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam :) może kiedyś ... póki co mam takich płynów już za dużo na mojej szafce :P
OdpowiedzUsuńChętnie kupię ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
Jak na razie mam produkty do demakijażu,ale jak mi się skończą chętnie zobaczę :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
jakoś mnie nie przekonuje ten produkt:P
OdpowiedzUsuńNie lubię bawić się mleczkami do twarzy.
OdpowiedzUsuńni miałam ich produktów jeszcze..
OdpowiedzUsuńa ja po każdym demakijażu tracę rzęsy :( nie faaajnie!
OdpowiedzUsuńNie kupię.
OdpowiedzUsuń