Historia dwóch nieznajomych sobie osób spotykających się na wycieczce w
Seulu. Akcja filmu toczy się w Korei Południowej, którą odwiedzili
wspomniani wyżej bohaterowie. Nie znają swoich imion, ale łączą ich
problemy miłosne.
Kategoria: Komedia, Romans
Możliwość zobaczenia- KLIK
Film trwa prawie 120 minut ale ja po około 40 minut już go wyłączyłam bo porostu nie mogłam wytrzymać.
Strasznie irytował mnie główny bohater, którego poczucie humoru jest bardzo dziwaczne-naprawdę dziwie się ,że główna bohaterka z Nim wytrzymuję.
Następnie co mnie bardzo odepchnęło od filmu to żywe jedzenie!
Fuj!
Główny bohater zakłada się z główną bohaterką o to ,że zje hm taką małą ośmiornice OMG to jest makabryczne wkłada ją do buzi i je a te macki się tak poruszają-ojej biedne zwierze jak tak można?
Również jest sytuacja gdy na takim "straganie" miejsca gdzie można jeść co się chce podają mięso psa-padłam...
Moja fascynacja Azją jest dosyć duża ale tego przeboleć nie mogę eh:/
Chociaż wiele się od od nie rożnie bo tez jem np kurczaka ale zobaczywszy ten nie cały film chyba przechodzę na wegetarianizm ot co!
Pozdrawiam.
A teraz przyznać się kto z was porzucił mięso i jak tego dokonaliście ?
Dlatego ja nie biorę się za japońskie/koreański/chińskie filmy. Mają dość specyficzny humor...
OdpowiedzUsuńlekkiebzdury.blogspot.com
fffuuuuj;/
OdpowiedzUsuńbłeee
OdpowiedzUsuńnie na pewno nie będę tego oglądać!
Film okropny. Cieszę się, że nie tylko mi się nie podobał. O ile żywe jedzenie- jeszcze znoszę, to klimat filmu jest odpychający. Może to wina "tajlandzkiej wycieczki do Korei"? Ale zdecydowanie filmu nie polecam.
OdpowiedzUsuńo matko, okropieństwo :/
OdpowiedzUsuńhttp://venuuska.blogspot.com/
Dobrze, że nas ostrzegłaś przed tym filmem ;d A ja mięsko jem i nie mam zamiaru go porzucić ;)
OdpowiedzUsuńNie, to zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńkolejny film do kolekcji, zwolnij trochę :D
OdpowiedzUsuńoczywiście żart, muszę się streścić w oglądaniu :)
Chyba na niego się nie skuszę ; D
OdpowiedzUsuńugghhhh....
OdpowiedzUsuńJa tego niestety nie potrafię haha;<
OdpowiedzUsuńFuj, fuj, fuj :)
OdpowiedzUsuńStraszne ale to pokazuje prawdziwą Koreę w sumie. Bo to nie jest kraj świetnych kosmetyków i kpopu czy kimchi XD ale i paskudztw jak te ;) Pamiętam jak moja koleżanka opowiadała o Koreańczyku którego spotkała kiedyś który się ślinił na widok ośmiorniczki i jarał filmikiem jak pokazują jak ja gotują itp. straszne ! a co do psiego mięsa to od Tajwanców tez słyszałam takie rzeczy że tam jędza.. i chyba ten sam Koreańczyk o którym mówiłam wcześniej tez o tym coś mówił mojej kumpeli. To straszne ale prawdziwe. >.<
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/