Dzień dobry chociaż pogoda za oknem nie zwiastuje wiosny to o ochronie przeciwsłonecznej trzeba pamiętać przez cały rok. Ja na co dzień stosuje kremy BB z wysokim filtrem bo minimum 30 ale na szyję żadnego kremu BB już nie nakładam dlatego warto mieć pod ręką krem z filtrem, który ochroni skórę przed szkodliwymi czynnikami. Zresztą w ciepłe dni same wiecie jak potrafi nam wszystko spłynąć i nie obejdzie się bez odpowiedniego kremu.
Jednak znalezienie idealnego kremu do twarzy to nie lada wyczyń bo ochrona przeciwsłoneczna to jedno ale jest jeszcze ważna cała otoczka wokół tego by nasza twarz nie świeciła się jak smalec (nie wypadało napisać jak psu jajca; zresztą dlaczego trzepiemy się psich jajec?), a do tego nie odczuła efektu zapchania, czy też ten cały krem współgrał rano z naszym makijażem.
Dlatego nie będę już wasz trzymać w niepewności i od razu napiszę, że krem możecie kupować już teraz w ciemno bo jak dotąd lepszego nie miałam i ba nie jest to ocena wymyślna, a ni spowodowana testami blogerskimi bo kosmetyk kupiłam sama :)
Powiem wam iż jestem tak podekscytowana tym kremem iż nie wiem jak mam wam to wszystko powoli opisać ;D Po prostu zacznę od zapachu, który jest owocowy i lekko cytrusowy, a raczej orzeźwiający, a że krem z filtrem posiada esencję z jagody to możecie spodziewać się tej delikatnej nutki zapachowej, która umili nakładanie kremu na twarz. Niestety zapach jest bardzo delikatny i krótkotrwały plus taki, że nie będzie on koligował z naszą makijaż-ową otoczką.
Sama konsystencja kremu zasługuje na oklaski ponieważ po wyciśnięciu jej z opakowania ukazuje nam się biała, kremowa i treściwa konsystencja, która nie spływa ze skóry ale zaraz, gdy zaczynamy ją rozsmarowywać, czy wklepywać w skórę twarzy tworzy ona delikatny film, który czuć tylko i wyłącznie pod opuszkami palców, a sama buzia wygląda jakbyśmy nałożyły typowy rozświetlający krem na dzień, a więc wygląda apetycznie i ładnie bez przesady. Ten efekt na tyle mi się podoba, że jak nie muszę to się nie maluję, a że ma cera nie jest w złym stanie to mogę sobie na to pozwolić aczkolwiek do pracy wolę jednak się pomalować ale przy moim chłopaku nie zawsze opłaca się mieć makijaż ;D
Krem błyskawicznie wchłania się w skórę nie pozostawia uczucia lepkości, czy też ciężkości, a co najlepsze nie wybiela i nie pozostawia białej skóry i idealnie nadaję się pod makijaż bo się nie roluje, a moje kremy BB bardzo dobrze współgrają z tym kremem, a do tego wspomaga on efekt chok chok (tak ten naturalny blask był opisany w sekretach urody Koreanek :P??) buzi :D
Na szczęście kilka ciepłych dni za nami, a więc możecie być pewne iż buzia wam się nie spali, a SPF50/PA+++ naprawdę skutecznie chroni nasze skórę twarzy, szyi i dekoltu przed szkodliwym promieniowaniem słońca. Z chęcią dorwałabym tubkę family i smarowała nią resztę ciała w upalne dni. Zresztą kochane trzeba smarować się filtrami aby uniknąć szybkiego foto starzenia skóry.
Opakowanie:
Zarówno tubka jak i karton, w którym zapakowany jest krem są koloru białego ale, że krem kojarzy nam się ze słońcem, a więc i wiosną, czy latem to musiała nam się pojawić kolorowa mozaika, która kojarzy mi się ze świętem kolorów. Proste ale ładne nieprawdaż?
Myślę, że dzisiaj to na tyle.
Uciekam bo muszę przygotować się do pracy, a czeka mnie 12 godzin :/
Świetnie, że nie wybiela. Wiele kremów z filtrem ma z tym problem.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra recenzja, krem jak widać wart zainteresowania :-)
OdpowiedzUsuńRecenzja faktycznie dobra, widać, że się starasz pisząc. Masz rację z tym, że trzeba pamiętać o ochronie.
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki ale teraz kiedy słońce jest ostre krem z filtrem to podstawa
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że jesteś zadowolona? Kremu BB nie nakładasz ma szyję? 🙈
OdpowiedzUsuńNie :) Jestem za leniwa i zawsze staram się mieć taki aby nie było różnicy między szyją, a buzią
UsuńNie używam takich kosmetyków, moja skóra ich nie toleruje, dlatego muszę bardzo uważać, a by nie przekraczać dawek palących promieni słonecznych.
OdpowiedzUsuńOchrona przeciwsłoneczna jest ważna. Ja używam kremu od Skin79 :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik. Czy sprawdzi się u nas?
OdpowiedzUsuńSuper, że zapach taki jest - do tej pory te wysokie filtry jakoś tak mi dziwnie pachniały...musze w tym roku ten zobaczyc ;)
OdpowiedzUsuńpNajbardziej podoba mi się jego opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJa przyznam szczerze, ze na dzien nie nakladam zadnego kremu - po wszystkich czuje sie zbyt lepko i nieswiezo, dlatego kremy stosuje tylko na noc.
OdpowiedzUsuńMam te kremiki i z filtrem sprawdza sie super
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego kosmetyku, ale miło poznać Twoją opinię o nim :)
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie ypróbować
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńVery nice!
OdpowiedzUsuńA u mnie pogoda zwiastuje wiosnę :D co prawda wczoraj było kiepsko, ale dziś już słonecznie. Wiec i krem z filtrem się u mnie w końcu przyda. Jeszcze nie mam,dopiero patrzę, który się nadaje. Tych nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że wcześniej nie spotkałam się z tym produktem, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawił :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczne opakowania mają te kosmetyki. Jako, że ja mam bardzo jasną karnację muszę szczególnie uważać na promienie słoneczne. Zbyt długie przebywanie na słońcu powoduje u mnie bolesne poparzenia. Dlatego też staram się nabywać kremy z filtrem. Najczęściej sięgam po ten najwyższy. Widzę, że ten o którym piszesz ma 50 także będzie dla mnie idealny :) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwooow pierwsze widze takie produkty i markę ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że krem się u Ciebie sprawdził. Z chęcią bym go wybprobowala :-)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego kremu wcześniej. Ja nie stosuję póki co takich kremów, raczej unikam słońca, jeśli tylko się da ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to produkt dla mnie. Muszę bardzo dbać o ochronę przed słońcem, ponieważ pod jego działaniem robię się cała czerwona. Skoro polecasz, to powinnam wypróbować. Mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś chociaż z rana trochę padało, to jest ciepło. Oby już taka pogoda została. Kremy z filtrami są ważne, ale ja nadal nie znalazłam odpowiedniego, a za cytrusowymi zapachami nie przepadam :C
OdpowiedzUsuńI właśnie takiego kremu mi potrzeba!☺
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że słońca tego roku będzie dużo , ale pogoda nie nastraja optymistycznie :-)
OdpowiedzUsuńLubię opalać twarz, ale właśnie od dermatologa mam kategorycznie nakazane stosowanie filtra 50
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że stosuję przeważnie kremy na noc. NA dzień tylko wtedy, gdy nie idę do pracy i jestem w domu
OdpowiedzUsuńFajny produkt :)
OdpowiedzUsuń