to kolejny produkt, a dokładnie to mój drugi płyn do twarzy, który miałam okazję przetestować ;)
Pierwszym był lawendowy , a dziś będzie o pomarańczowym.
Płyn mieści się w plastikowej, lekkiej, przezroczystej butelce, która posiada dozownik ten zaś cały czas działa bez zarzutów, kolejnie na butelce mamy etykietki, które informują nas o danym płynie, który aktualnie mamy w dłoni.
Zapach płynu jest bardziej przyjemniejszy i jak dla mnie bardziej pomarańczowy niż jego kolegi z tej serii "krem do twarzy."
Konsystencja jest wodnista i jak w butelce jej zabarwienie może ulegać lekkim zmianom tak na ręce czy na twarzy jest po prostu przezroczysty.
Płyn oczarowy doskonale odświeża naszą buźkę z rana, gdy to wstajemy zaspane z łóżka i pragniemy tylko jednego-aby znów tam się znaleźć. Doskonale sobie radzi z odświeżeniem twarzy w ciągu dnia oraz w jej tonizowaniu. Płyn nie utrzymuję twarz tonizowaną przez 24H na dobę ale na pewno troszkę zmniejsza świecenie.
Najfajniejszą jednak rzeczą jest to, że płyn doskonale radzi sobie z naszymi porami ponieważ je po prostu ściąga-niewyczuwalnie sprawiając, że są one mniej otwarte ;)
Płyn możecie zakupić w sklepie http://www.fitoteka.pl/
Za 200 ml, które jest i bardzo wydajne bo pryskamy się góra 3 razy za jednym razem zapłacimy 11 zł
Uwielbiam ten płyn, fajnie działa na skórę i wspaniale pachnie
OdpowiedzUsuńhttp://aneczkaa123.blogspot.com/2014/09/moje-propozycje-ze-sklepu-sheinside-i.html
Posiadam sam płyn oczarowy i jestem nim 'oczarowana' ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie jestem przekonana do płynów którymi sobie 'psikamy; twarz ale skutecznie się na nie otwieram :) Może w końcu sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ;) chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam hydrolaty, z fitomedu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam. Kusisz bardzo :)
OdpowiedzUsuńMiałam go.. świetny jak reszta produktów :)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś wypróbować, jak wykończę zapasy :)
OdpowiedzUsuńNie do mojej cery ale zapowiadają się bardzo interesująco. :)
OdpowiedzUsuńTo działa na takiej zasadzie jak mgiełka? W sumie nie jestem przekonana do takiego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńFajny się wydaje :)
OdpowiedzUsuńJa używam już 4 butelkę - dla mnie rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńRównież miałam ten płyn ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam takiego płynu.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie widziałam kosmetyków tej firmy. Muszę ich wypróbować!
OdpowiedzUsuńczyli taki płyn jest dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje , że ud ami się go dorwać w jakiejś zielarskiej aptece :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę :) Ciesze się,że niebawem się spotkamy w Katowicach :) Obserwuję i pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMam ten produkt, i uwielbiam go! Na początku przeszkadzał mi jego specyficzny zapach, ale z czasem go polubiłam :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥
OdpowiedzUsuńJuż czuję się namówiona na oczar ;)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Zaobserwuj pierwsza, a ja na pewno się odwdzięczę ;)
Pozdrawiam angelika-shows-her-life.blogspot.com
Nie używałam i raczej się nie skuszę :) Rzadko korzystam z takich specyfików ;)
OdpowiedzUsuńjust-be-yourself-coca.blogspot.com
Uwielbiam ten płyn i żałuję, że już mi się kończy ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie znam , nie widziałam takiego jeszcze nigdzie.
OdpowiedzUsuńZamiast oczarowy przeczytałam oczarowany :D :D :D