Kosmetyki Azjatyckie staram się hmm kupować? Jak na razie miałam krem, serum, maseczkę i wiele kremów BB ale dlaczego je nie opisuję?
Musze to nadrobić, a więc, gdy w drogerii HEBE zauważyłam ,że mają Azjatyckie maseczki za 4zł od razu wzięłam z każdego rodzaju po jednej hahahha
Nie widziałam jeszcze tych azjatyckich maseczek, ciekawe jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńostatnio byłam w hebe ale ich nie widziałam, następnym razem się rozejrzę:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam azjatyckich kosmetyków :).
OdpowiedzUsuńOoo super. Uwielbiam azjatycką pielęgnację ♥
OdpowiedzUsuńoo bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWow ale fajna sprawa :D
OdpowiedzUsuńA ja nie znam Azjatyckich kosmetyków...
OdpowiedzUsuńThey look fun but we don't have these here :)
OdpowiedzUsuńFajne są takie maski w saszetkach, napisz o nich coś więcej jak użyjesz::)
OdpowiedzUsuńNapisz koniecznie czy się sprawdziły. :-)
OdpowiedzUsuńo też nie wiedziałam, że hebe ma takie produkty;)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam sie nad tymi maseczkami
OdpowiedzUsuńOoo muszę kupić i wypróbować :D
OdpowiedzUsuńDlaczego nie mam tej drogerii u siebie ? :(((((
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć, w swoim mieście mam kilka hebe
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sie spiszą te maseczki :)
OdpowiedzUsuńo, ciekawe czy u mnie też są :)
OdpowiedzUsuńo, nie zwróciłam nawet uwagi na te maseczki, nadrobię! :)))
OdpowiedzUsuńooo ciekawa jestem jak sie sprawdza :) a one takie tanie w cenie regularnej ??:)
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma Hebe :(
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć :D
OdpowiedzUsuńoo, ciekawe, jak się sprawdzą. liczę na obszerną recenzję. :P
OdpowiedzUsuńo widzisz, nawet coś dla Ciebie :D
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiem ile mam do najbliższego hebe,pewnie ponad 100km :(
OdpowiedzUsuńOOO! Maska z granatem! To musi być coś. ;]
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam w hebe :) muszę to koniecznie nadrobić :D
OdpowiedzUsuńOoo i jak?
OdpowiedzUsuńDały jakieś efekty po jednym stosowaniu?
Też słyszałam, że azjatyckie kosmetyki są najlepsze. :)
Dawno nie byłam w Hebe , czas na małe zakupy :D
OdpowiedzUsuńUżywałam wersji z aloesem, winogronami i granatem! Nie pamiętam jak sprawdziła się ostatnia, ale pozostałe 2 polecam! Szczególnie z winogronami. Następnego dnia po użyciu cera wyglądała promiennie, a zaczerwienienia (od trądziku ;'/) wyraźnie się zmniejszyły!
OdpowiedzUsuń