OD producenta:
Kremowy peeling przeznaczony do pielęgnacji stóp oraz dłoni, łokci, kolan. Drobinki pumeksu skutecznie usuwają stwardniałą oraz zrogowaciałą warstwę naskórka. Witamina F zapobiega wysuszaniu i pękaniu skóry, alantoina łagodzi i koi podrażnienia. Regularne stosowanie zapobiega rogowaceniu skóry i utrzymuje ją w dobrej kondycji.
Szczególnie polecany do stóp ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia i twardnienia naskórka.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Produkt nie testowany na zwierzętach.
Składniki aktywne
Witamina F, alantoina.Sposób użycia
Na wilgotną skórę nanieść niewielką ilość peelingu i delikatnie masować okrężnymi ruchami. Spłukać ciepłą wodą.
Pojemność: 75ml
Producent-BARWA
Link do produktu KLIK
Dostępność-TUTAJ-wykaz linków z dostępnością
Moja opinia:
Kremowy peeling do stóp mieści się z tubce, która nie rożni się swym wyglądem za wyjątkiem szaty graficznej od innych kosmetyków, które są do pielęgnacji stóp.
Tubka jest lekka i wygodna w zastosowaniu.
Zamknięcie szczelne, otwór nie za duży ani nie za mały.
Konsystencja lekka oraz lekko gęsta, białego koloru z maleńkimi drobinkami pumeksu, którego nie zawsze wiele widać.
Zapach jest bardzo delikatny i przyjemny jednakże bardzo szybko się ulatnia, a wręcz błyskawicznie.
Kremowy peeling do stóp posiada bardzo delikatne drobinki pumeksu, które jeśli chodzi o stópki sprawują się średnio ponieważ są one tak delikatne, że ich samo działanie jest aż za delikatne.
Związku z tym iż jest czas zimowy to moje stopy nie potrzebują intensywnej pielęgnacji i aktualnie ten peeling mi wystarcza ale, gdy byłby to okres wakacyjny, gdzie moje stopy potrzebują porządnego działania nie sprawdził by się on u mnie dostatecznie dobrze.
Oczywiście to nie jest tak, że kremowy peeling do stóp nic nie robi tylko po prostu słabo zdziera ale jak najbardziej wygładza, a nawet nawilża skórę stóp.
Lepiej radzi sobie z kolanami, łokciami czy dłońmi ponieważ tutaj te delikatne działanie jest wystarczające na te miejsca.
Czy kupiłabym?
Raczej nie.
Miałam ten peeling i bardzo go nie lubiłam...
OdpowiedzUsuńpilingu do stóp to jeszcze niemiałam . zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńto bym chętnie na łokcie spróbowała
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu ;-) Dobrze napisana recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
zabawa-moda.blogspot.com
nie miałam :) mój narzeczony używa kremu z avonu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jego działanie jest zbyt delikatne, polecam Ci peeling Paloma Spa, on działa wybornie :)
OdpowiedzUsuńodkryłam peeling do rąk to może i na ten do stóp się skuszę choć jestem zwolenniczką pumeksów
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi :D muszę ten kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie używałm peelingu do stóp ;D
OdpowiedzUsuńJa jednak wolałabym, żeby lepiej ścierał ;)
OdpowiedzUsuńw ogóle nie widuje tych produktów w sklepach...
OdpowiedzUsuńDo stóp lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale z tego co napisałaś nie jest on najgorszy :)
OdpowiedzUsuńraczej za delikatny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny, jednak zbyt delikatny-zgadzam się.
OdpowiedzUsuńfajny kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńja polubiłam peeling do stóp z evree -polecam! :)
OdpowiedzUsuńJa sobie robie sama pillingi do stóp bo takie kupne mało niestety zdzieraja
OdpowiedzUsuńSzkoda że się z nim ie polubiłaś - a mnie jakoś ciekawią te kosmetyki Barwy :)
OdpowiedzUsuńPrzydał by mi się taki produkt :)
OdpowiedzUsuń