Kocham kąpiele w wanie i bardzo się cieszę, że ową wannę w domu posiadam; tak naprawdę nie wyobrażam sobie nie mieć wanny w domu; chociaż wiem, że szybkie prysznice mają swoje zalety, a kąpiele potrafią zmarnować duże ilości wody aczkolwiek lubię od czasu do czasu pozwolić sobie na chwilę relaksu w domu. Oczywiście takie relaksujące kąpiele z dodatkami nie są częste bo co za dużo to nie zdrowo, a druga sprawa to naczynka one nie lubią wysokiej temperatury eh. Życie jest nie sprawiedliwe.
Zatem dzisiejszego dnia czekała mnie kąpiel w źródle młodości, dzięki uprzejmości świetnego portalu http://udziewczyn.pl/, a co najważniejsze miałam okazję poznać kosmetyki marki Kneipp bo w sumie to nasze pierwsze bliższe spotkanie:)
Cała saszetka zawiera 60 gram krystalicznie kryształowych kryształków, a więc takie opakowanie wystarczy nam na jedną 20 minutową kąpiel w pachnącym źródle młodości, który ukoi nasze ciało i zmysły. Jak zapewnia producent nasze kryształki są pozyskiwane w jedynej pozostałej w Europie warzelni panwiowej, Salinie Luisenhall, z czystej naturalnej solanki, która na głębokości 460 metrów stale wzbogaca się ze złóż soli mającego 250 milionów lat prastarego morza, a więc nasza sól jest czysta, świeża i bez sztucznych i chemicznych dodatków oraz jest wolna od wpływów środowiska. Podsumowując: W małej czerwonej saszetce znajdziemy prawdziwy i naturalny skarb.
Kryształki zapakowane są w czerwonej saszetce ta zaś przyklejona jest do płaskiego kartonika, na którym to znajdziemy wszelakie i istotne informację dla nas takie jak: skład, właściwości itp. Na opakowaniu również znajdzie się granat bo to w końcu on tutaj ma odgrywać kluczową rolę.
Jak już wspomniałam wcześniej kryształki soli są koloru czerwonego i tak patrząc na nie mam ochotę mieć ich całe tony i powsadzać do jakiś słoiczków/pojemniczków i pozostawić w widocznych miejscach i zrobić z tego jakieś przepiękne ozdoby do wnętrza. Kryształki są w przeróżnych wielkościach począwszy od maleńkich drobinek kończąc na grubszych grudkach, które w żadnym wypadku nie mają ostrych zakończeń.
Zapach jest faktycznie bardzo przyjemny i owocowy ale czy pikantny? Tego bym nie powiedziała. Z pewnością po otworzeniu opakowania i wsypania soli pod bieżącą wodę nasza woda zmienia się w czerwoną wodę (zamieniam wodę w wino), a piękny granatowy zapach unosi się wkoło i otula nasze ciało jak i zmysły. Zapach cudny! Zapach czuć przez całą kąpiel z tym,że po jakimś czasie nos się do tego zapachu przyzwyczaja i nie jest on tak intensywny jak z początkiem kąpieli. Po kąpieli nasze ciało również bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie, a więc jeśli lubimy zapach granata polecam się potem nie smarować aby nie ogłuszyć (hmm możne ogłuszyć zapach??:P) tego delikatnego zapachu z ciała.
Jak działa na nasze ciało kąpiel w źródle młodości? Z pewnością bardzo od stresująco i uspokajająco, a więc wszelakie trudy i zmartwienia dnia, czy tygodnia idą w niepamięć. Jeśli chodzi o wpływ na ciało to nasza skóra jest zmiękczona i gładka, a więc nie trzeba stosować żadnych dodatkowych nawilżaczy.
Jeśli jesteście fanami długich kąpieli to taka naturalna sól z pewnością przypadnie wam w gusta.
Jeśli jesteście ciekawi nie tylko moich opinii na temat kosmetyków, które można testować, dzięki uprzejmości http://udziewczyn.pl/. To zapraszam na ich bloga, gdzie to znajdziecie wiele recenzji dziewcząt blogujących w sieci:)
Niestety nie posiadam wanny :/ Ale lubię takie umilacze wykorzystywać do kąpieli stóp.
OdpowiedzUsuńUwielbiam granaty :P Szkoda, że nie mam wanny :(( :D
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Niby nie mogę kąpać się teraz zbyt długo ale tyle lat nie miałam wanny, że nie mogę się powstrzymać. :) Zobaczę :)
OdpowiedzUsuńte czerwone kryształki wyglądają uroczo! Kąpiel w wodzie z taką solą musi być boska! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam długie kąpiele, coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na produkty tej marki!
OdpowiedzUsuńmiałam, ale mi zapach nie przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie perełki:D
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam tę sól do przyjaciółki - planuję w sobotę cudowną kąpiel :)
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej kąpieli solankowej. No i jestem ciekawa, jak to by było kąpać się w takiej czerwonej wodzie... :D
OdpowiedzUsuńTylko czy moja wanna przeżyłaby kontakt z takim granatem? :D Haha. Super. Mam ochotę na długą kąpiel z takim dodatkiem :) Pozdrawiam serdecznie. Miłego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuń