Z pewnością każda z was ma swoje ulubione nuty zapachowe, czy perfumy, które towarzyszą jej na co dzień. Jak jest ze mną? Nie mam swoich ulubionych perfum ale za to nuty zapachowe i owszem, gdy dane perfumy je w sobie zawierają. Taka jest właśnie CRYSTAL FEMME, która urzekła mnie swym drzewno-orientalnym typem.
Perfumy znajdziemy w dużym czarnym, eleganckim i szykownym flakoniku, który zawiera w sobie aż 100 ml kuszącego zapachu, który jest zarówno lekko słodki jak i uwodzicielski i stanowczy.
Flakon znajdziemy w czarnym kartonie zatem jak można zauważyć kolorem przewodnim jest czarny co nie z miernie mnie cieszy bo uwielbiam ten kolor, a złote dodatki tylko potęgują luksusowy i elegancki wygląd perfumy.
Flakon jest z grubego szkła przez co buteleczka nam się nie rozbiję przy pierwszym lepszym mocniejszym zderzeniu z podłożem.
Jaka jest nasza Crystal Femme?
Typ : drzewno - orientalny
Nuta głowy : mandarynka, czarna porzeczka , brzoskwinia , zielone nuty
Nuta serca : fiołek, jaśmin , róża
Nuta bazy : pudrowe akordy, białe piżmo, drzewo sandałowe , wanilia
Nuta serca : fiołek, jaśmin , róża
Nuta bazy : pudrowe akordy, białe piżmo, drzewo sandałowe , wanilia
Trzymając w ręku flakonik perfumy crystal femme i psikając na przegub pierwsze co uderza w nasze nozdrza to drzewo sandałowe, która otula nas niczym lekka i poranna ciepła bryza morska. Następnie zaczynamy czuć delikatny i słodki zapach kuszącej wanilii, która delikatnie wydobywa się przechodząc przez konary drzewa. Nagle zaskakuje nas delikatny powiew świeżego wiatru przynoszący czarną porzeczkę, dzięki, której nie pachniemy tylko drzewem sandałowym i wanilią ale także i leśną porzeczką, przez co zapach nie jest tylko słodki i zmysłowy ale i rozkosznie przy tym lekki przez co nie jest zarezerwowany tylko na wieczorne wyjścia. Jeśli chcemy nadać swojej kreacji szyku i godności crystal femme jest idealnym uzupełnieniem naszej wieczornej kreacji ale, gdy mamy również ochotę w ciągu dnia pokusić bardziej eleganckim zapachem to także i te perfumy nadają się do tego idealnie bo nie należą do tych bardzo ciężkich, dzięki swojej lekkiej słodkości.
Aktualnie stosuje tylko crystal femme bo moim zdaniem nadaje się na każdą chwilę bo, dzięki niej czujemy się bardziej kobieco i tajemniczo ale zarazem nie sztywno.
Jak jest z wytrzymałością?
Spryskuje się perfumami rano i czuje je na sobie od razu po czym kompletnie nie czuje nic ale wiem, że inni je u mnie czują przez co nie psikam się już potem chyba, że planuje jakieś wieczorne wyjście to wtedy wieczorem poprawiam zapach i psikam się ponownie. Gdy chce kogoś skusić bardziej swym zapachem to w ciągu dnia zdarzy mi się psiknąć dwa razy dla odświeżenia zapachu.
Oczywiście nie przesadzam z tym psikaniem bo to, że ja swych perfum na sobie później nie odczuwam nie oznacza, że inni ich nie czują.
Ja jestem niezmiernie zadowolona, że udało mi się przetestować tak wspaniały zapach ponieważ jak dla mnie jest bardzo magiczny i uwodzicielski, a do tego nie ciężki przez co nie tylko skierowany do pewnej kategorii wiekowej:D
Zapraszam do zapoznania się z oferta internetowego sklepu carlobossi bo może Ty i także znajdziesz tam swój kuszący zapach:)?
Jestem jakaś sceptyczna do czarnych flakoników, ale jak sobie przypomnę chociażby o najnowszym zapachu Opium od razu mi sceptyzm przechodzi. Póki co mam idealnie dobrane perfumy dzienne, ale te z pewnością są warte uwagi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej tych perfum, ale skoro zapach czuć od Nas cały dzień to z pewnością warto po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Jeśli tak długo utrzymują się na ciele , to bardzo chętnie przeszperam asortymen w poszukiwaniu idealnego zapachu dla mnie. Lubie mieć w zapasie jakieś perfumy . Moim zdaniem ich nigdy nie jest za wiele :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana
Kusisz ;) chętnie ich poszukam i zobaczę czy i mnie oczarują ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale opakowanie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum :) Jednak ich trwałość mnie zachwyca i warto się z nimi zapoznać :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachną :)
OdpowiedzUsuńWygląda ekskluzywnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapach może być kuszący ♡
OdpowiedzUsuńHmm, ja niezbyt lubię orientalne zapachy. P.s. bardzo fajną masz szatę graficzną tego posta :D Pierwszy raz taką widzę :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie kusząco! :D
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Buteleczka wygląda fajnie, ale ciekawe czy zapach by mi się spodobał, gdyż co nos to inne gusta:P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym zapachu oraz firmie. Ciekawe, chociaż pewnie dla mnie będą za intensywne.
OdpowiedzUsuńO, ciekawy perfum :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Flakonik bardzo mi się podoba, pięknie wyglądałby na mojej toaletce. Również bardzo ciekawe nuty zapachowe. :)
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili mówimy "nie to nie dla nas" ale w sumie może jednak przypadłby nam do gustu :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu ;)
OdpowiedzUsuńTen zapach skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuńdla mnie wygląda totalnie męsko ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że opakowanie mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się nuty zapachowe:D
OdpowiedzUsuńmógłby mi sie spodobać:)
OdpowiedzUsuńoj mi bardzo:D
Usuń