sobota, 19 marca 2016

Bielenda Professional 2 IN 1 ANTI-CELLULITE & ENZYMATIC BODY SCRUB WITH INDIAN FORSKOLIN Antycellulitowy peeling enzymatyczny do ciała z forskoliną indyjską



Szukając w Internecie informacji na temat  antycellulitowego peelingu enzymatycznego do ciała z forskoliną indyjską od BIELENDY natrafiłam na kosmiczną cenę (jak dla mnie) 56 zł SZOK bo osobiście nigdy bym tyle za peeling do ciała nie dała nie ważne jakby był dobry (no chyba, że azjatycki) bo i znajdą się fajniejsze i tańsze zdzieraki do ciała:) Na moje szczęście owy peeling kupiłam tylko za 20 zł zatem skąd taka przebitka cenowa w sklepie internetowym??
Bpomój peeling był ważny tylko do stycznia zatem musieli się go szybko pozbyć hehe- tylko dlaczego ja o nim dopiero teraz piszę jak kupiłam go pod koniec grudnia:P??
Zresztą nie ważne:D!

Zadanie peelingu (w skrócie); rozjaśnienie ciała, wygładzenie, usunięcie martwego naskórka oraz pomoc w walce z skórką pomarańczową; odświeża i wygładza skórę.  

Chociaż z drugiej strony nie ma co się czepiać ceny 56 zł jeśli weźmiemy pod uwagę ilość peelingu w opakowaniu, a jest ona dosyć duża porównując peeling ze standardowymi pojemnościami. Peeling znajduje się w dużym okrągłym białym i plastikowym opakowaniu, który zawiera aż 550 gram kosmetyku-więc dwa razy po 220 ml cenowo nawet wyjdzie tak samo :D  
No ale jak udało mi się kupić go za 20 zł to hmm to aż boli zapłacić teraz dwa razy tyle:*

Producent zapewnił nam przyklejone etykiety z każdej strony zatem dowiemy się z jakim kosmetykiem mamy do czynienia, jak go stosować oraz jak działa no i oczywiście mamy skład.

Po otwarciu górnego wieczka ukazuję nam się w środku drugie, które zapewnia większość stabilność peelingu w opakowaniu oraz pewność, że nie będziemy mieli pobrudzoną górną część zakrętki.


Konsystencja peelingu jest mocno zbita, koloru pomarańczowego z dużą ilością aczkolwiek małych czarnych drobinek.
Peeling trochę kojarzy mi się z takim owocowym musem.
Zapach pomarańczowo śmierdzący heh taki średni ale nie jakoś mocno przeszkadzający.

Stosowanie: Peeling nakładałam raz lub dwa razy w tygodniu na suche ciało i rozprowadzałam go okrężnymi ruchami. Producent poleca trzymać peeling na skórze 10 minut aby zaczął aktywniej działać. No cóż najdłużej trzymałam 3 minuty nie wyobrażam sobie latać  nago po domu z peelingiem no cóż może w jakimś SPA ale w domu średnio mi się to widziało.


Efekty po stosowaniu peelingu?
Z pewnością możemy cieszyć się idealnie gładką skórą, która po zastosowaniu peelingu nie potrzebuje już dodatkowego nawilżenia w postaci balsamu do ciała.  Skóra wydaję się bardziej jędrna i sprężysta przy częstym aplikowaniu kosmetyku na ciało i pozostawieniu nawet na te 3 minutki:)  Skóra ma wyrównany koloryt oraz jest pozbawiona starego naskórka.
Peelingu nie polecam stosować na dekolt i szyję, czy nawet piersi bo po pierwsze i producent tego zabrania, a po drugie skóra w tym miejscu po zastosowaniu peelingu jest podrażniona i bardzo czerwona (wiem bo już to mam za sobą).  Oczywiście w walce z skórką pomarańczową mi nie pomógł ale  tego nawet bym się i nie spodziewała. Ważne, że fajnie zdziera aczkolwiek osoby lubiące większe granulki mogą być trochę zawiedzione.


Podsumowując: Jeśli znów natrafię na tak niską cenę z powodu krótkiego terminu ważności kosmetyku na pewno się skuszę do zakupu ale w normalnej cenie nie będę się kusiła bo to peeling jak peeling niczym i wyjątkowym się nie wyróżnia na tle innych.

31 komentarzy:

  1. Lubię te profesjonalne kosmetyki Bielendy, niestety cent maja dość pokaźne :) ale myślę że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz się spotykam z tym peelingiem :P. W cenie 20 zł sama bym go kupiła z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim faworytem jest teraz peeling z white flowers, tyle, że jest takim zdzierakiem, że nie każdemu spasuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm 20 zł to nie wiele, a produkt wygląda zachęcająco :) Lubię zdzieraki !

    OdpowiedzUsuń
  5. Co do zniszczenia celulitu nie wierzę ;p Ale tak to wydaje się bardzo fajny.
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. 50 zł to dużo jak na peeling, ale fajnie, że udało Ci się trafić na obniżkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Bielendę. Kusi mnie ten produkt i efekt idealnie gładkiej skóry po zastosowaniu. Trzeba o siebie zadbać na wiosnę. Extra propozycja :D Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezły kosmetyk, choć cena przeraża :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie no, 56 zł. za peeling z Bielendy to lekkie przegięcie, ale masz rację, jego jest całkiem sporo :D. Jak dorwę go w jakiejś promocji, to rozważę zakup bo prezentuje się naprawdę fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. oo normalna cena jest naprawdę wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ekonomistka :D ja bym tyle też nie dała, więc Ci się nie dziwię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wygląda za ciekawie :P No i dość drogi... więc musi być dobry :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi trochę kojarzy się z kiwi :P

    przez-swiat-z-aparatem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze wiedzieć że nie wyróżnia się na tle innych. Choć nie powiem zapowiada się ciekawie.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post Clarins olejek do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię Bielendę, ten peeling brzmi ciekawie choć faktycznie cena jest smutna :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawie wygląda :) 50 to faktycznie trochę dużo jak na peeling.

    OdpowiedzUsuń
  18. Za 50 w sumie można dorwać już coś naturalnego. Ale jak działa :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Bielenda ma dobre kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Łał cena rzeczywiście bardzo wysoka :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Cena regularna wysoka :) Sama do tej pory z Bielendy nic nie testowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląd baaardzo ciekawy :D Bielenda ma fajne kosmetyki ale tego nie miałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam nigdy o forskolinie indyjskiej i pewnie dlatego regularna cena jest tak wysoka :) Fajnie, że udało Ci się dorwać produkt po niższej stawce.

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię niektóre kosmetyki z tej firmy,natomiast też jestem tego zdania co Ty,20 zł bym dała:D nie więcej:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Zazwyczaj wybieram naturalne peelingi albo po prostu robię je sama. Ten jednak zainteresował mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Już dawno nie miałem niczego z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. drogie ale chyba dobre :D moze kiedys zakupie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.