Zapewne większość z was ma swoje ulubione perfumy, które uwielbia stosować niezależnie od okazji. JA należę do grona kobiet, które przez okres jesienno zimowy więcej się psikają niż latem i wiosną ponieważ czuję się zbyt ciężko z perfumami, czy też wodami toaletowymi albo po prostu dezodorantami aczkolwiek czasami najdzie mnie ochota na jakiś i zapach i tak o to z mych dużych zapasów coś wybieram......
Ostatnio w pracy na mojej półce grzecznie sobie leży C-THRU Cosmic Aura dezodorant z atomizerem dla kobiet, który przypomina mi czasy technikum, gdzie to prawie każda z nas stosowała inną wersję tych dezodorantów.
Zapach jest kwiatowo owocowy i idealnie nadaje się właśnie na co dzień ponieważ jest delikatnie słodki przy pierwszej fazie rozpylania dezodorantu na skórę po czym po chwili słodki zapach rozpływa się po ciele i zostaję nutka świeżości ,która dodaje nam energii do działania i pracy:)
Zapach przez jakiś czas czuć na ubraniach później jego ślad nam się ulatnia, i gdy myślę, że już nie pachnę to zawsze ktoś przechodzący bliżej mnie, a szczególnie karku to twierdzi, że słodko pachnę. Ta linia zapachowa trzyma się mnie bardzo dobrze, a więc za taką cenę warto na swojej półce taki dezodorant mieć pod ręką.
Podobne produkty mogą być stosowane przez młode dziewczyny to jest tak Delikatny zapach że z pewnością pasuje do każdego wieku
OdpowiedzUsuńDobrze że ma delikatny zapach
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tych mgiełek.
OdpowiedzUsuńLubię ich wody perfumowane i wody toaletowe nawet ten wariant zapachowy też mi odpowiada Chociaż wolę zdecydowanie zielone :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam zapachu z C-thru.
OdpowiedzUsuńja ten dezodorant oddałam siostrze
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńC-THRU uwielbiam, szczególnie ten jasno różowy, kupuję regularnie :) Tego zapachu nie znam ale też chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam zielony, bardzo go lubię :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z tym zapachem spotykam :)
OdpowiedzUsuńOoj trafiłaś całkowicie w mój gust kochana. Ich perfumy są świetne i zakochałam się w nich do nieprzytomności, są cudowne. Ten zapach jest chyba jednym z moich ulubionych
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapach tych wód jest trwały. Wiem z autopsji. Poza tym obecnie używam żelu pod prysznic, c-thru, który pachną przecudownie i zapach także nawet po prysznicu utrzymuje się na ciele kilka godzin.
OdpowiedzUsuńMam ten zapach, ale jednak do końca mi nie odpowiadał i podarowałam go innej osobie, która jest zadowolona.
OdpowiedzUsuńMialam kiedys inny zapach i bardzo mi sie podobal ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy C-thru, ale tego wariantu jeszcze nie miałam. Muszę sprawdzić tester :)
OdpowiedzUsuńzatem jutro polowanie na nowy zapach!
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk. Podobno tak jest, że z czasem przyzwyczajamy się do zapachu i wydaje się nam, że on zszedł, a tu psikus i nie prawda. Towarzący nam ludzi i mijający nas ciągle go czują.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zaopatrzyć się w ten zapach :)
OdpowiedzUsuńOoo kiedyś jedne z moich ulubionych, teraz już od kat jestem wierna DKNY :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt i w miarę uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie zapach.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ha, ten kosmetyk również przypomina mi licealne czasy... generalnie czemu nie, chociaż mam już swoje ulubione zapachy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Zapachy tej marki kojarzą mi się z czasami szkolnymi, chyba wszyscy ich wtedy używali :)
OdpowiedzUsuńPamietam mialam kiedys zapach z ctru. Mile skojarzenia
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych firm której zapachy uwielbiam.
OdpowiedzUsuńTa marka kojarzy mi się z moim dzieciństwem i mam do niej bardzo duży sentyment :)
OdpowiedzUsuńZ marki CTHRU są całkiem niezłe żele pod prysznic. Raczej zamiast dezodorantów, wolę używać antyperspiranty ;) Zastanawia mnie co to jest ten atomizer... Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog do poczytania w wolnej chwili!
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!
OdpowiedzUsuńmnóstwo inspiracji na tym blogu!
OdpowiedzUsuńHaha! Super tekst!
OdpowiedzUsuńUdało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kosmetyku z marki C-THRU po twojej rekomendacji chyba to zmienię!
OdpowiedzUsuńZawsze w sklepie omijałam kosmetyki tej firmy ale czuje, że się przekonałam
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ująć, oby więcej takich wpisów. Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńKupiłem taki swojej lubej. Jest zachwycona!
OdpowiedzUsuńZ tymi czasami technikum trafione w punkt ha :D Dzięki za ten wpis, aż się uśmiechnęłam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny dezodorant! Podoba mi się jego zapach :)
OdpowiedzUsuńC-THRU bardzo dobry, używałam dosyć długo i nie mam większych zastrzeżeń :)
OdpowiedzUsuńPamiętam te perfumy :) Fajny wpis... Wracają wspomnienia sprzed lat.
OdpowiedzUsuńMiałam z nim styczność, zapach był stosunkowo przyjemny, jednak moim zdaniem nie trzymał zbyt długo.
OdpowiedzUsuńMam ogromny sentyment do tego zapachu, bo używała go moja przyjaciółka z czasów szkolnych ❤
OdpowiedzUsuńKwiatowo-owocowy zapach? Brzmi jak coś czego poszukuje od ostatniego czasu :)
OdpowiedzUsuńMi niestety zupełnie się on nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńCiekawy zapach, moja siostra bardzo go lubi :)
OdpowiedzUsuńMiałam, był naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu używałam go, bardzo przyjemny zapach.
OdpowiedzUsuńW sumie zawsze podobał mi się ten zapach, gdybym znów go znalazła, z pewnością bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych zapachów!
OdpowiedzUsuńInteresujące tematy poruszane są na tym blogu. Muszę wracać tu częściej :)
OdpowiedzUsuńNigdzie nie mogę go ostatnio znaleźć, a szkoda, bo to jeden z moich ulubionych zapachów
OdpowiedzUsuńMiał bardzo przyjemny zapach, często go nabywałam.
OdpowiedzUsuńMiałam, bardzo polecam i chętnie ponownie bym nabyła :D
OdpowiedzUsuńDobrze opisane, sama używałam, był bardzo w porządku :D
OdpowiedzUsuńPo dziś dzień używam, świetna marka :)
OdpowiedzUsuńKiedy pojawią się kolejne wpisy? Stęskniliśmy się :D
OdpowiedzUsuń