Od kiedy nastały takie mrozy moja skóra momentalnie wszędzie stała się bardzo sucha i szorstka oraz widocznie przemarznięta nawet na stópkach, które są spierzchłe i suche przez mróz i ciepłe powietrze w domu, a więc przez ten ogromny skok temperatur, na który są narażone w ostatnim czasie.
W ostatnim czasie miałam przyjemność przetestować peeling naturalny do stóp SHEFOOT LABOLATORIES, który okazał się bardzo pomocny przy zdzieraniu starego naskórka jak i wygładzaniu, czy zmiękczaniu skóry stóp, która bywa bardzo kapryśna w ostatnim czasie.
Peeling do stóp znajdziemy w standardowej białej tubce o pojemności 100 ml, która tak naprawdę wyróżnia się tylko fioletową nakrętką; zresztą i sam karton, w którym znajdziemy krem również jest zachowany w tym wariancie kolorystycznym. Sprzedający zadbał o to aby na opakowaniu znalazł się szereg informacji dotyczących kosmetyku w tym przypadku naturalnego peelingu do stóp ,który posiada łupiny migdałów, orzechów macadamia oraz pestek oliwy.
Pomimo tych łupin, które w zapowiedzi brzmią strasznie ostro i mocno to peeling ma konsystencję żelową w kolorze brązowym z licznymi drobinkami, które działają świetnie aczkolwiek nie są bardzo ostre, a zatem krzywdy nam nie zrobią ;)
Peeling stosuje dwa razy w tygodniu, a czasami 3 w zależności od tego, czy sobie o tym przypomnę i czy mam jeszcze siły po pracy aby coś robić:D
Musze przyznać iż jak dla mnie to jeden z lepszych peelingów do stóp jaki miałam ponieważ nie tylko wygładza stopy i zmiękcza skórę ale i pozbywa się martwego naskórka. Po peelingu stóp tak naprawdę nie muszę nakładać kremu bo są idealnie gładkie i miękkie oraz natłuszczone.
Naturalny peeling do stóp SHEFOOT LABOLATORIES naprawdę działa od pierwszego zastosowania, a więc później już można tylko czekać na pogłębienie dobrych efektów.
śmiało polecam do wypróbowania.
miałam i bardzo lubiłam
OdpowiedzUsuństosowałam w duecie z kremem do stóp również tej marki:)
Nie znam, ale jak piszesz, że działa od pierwszego razu to chyba trzeba poznać ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystkie maseczki i kremy w rękawiczkach i skarpetkach, bo założę, trzymam i czuję (podświadomie) jak się wchłania.
Produkty SheFoot fajnie się u mnie sprawdzają :) Tego akurat nie znam, ale czuję się skuszona :D
OdpowiedzUsuńSuper! Nie testowałam tego kosmetyku, ale fajnie, że daje efekty. Właśnie szukam czegoś dobrego do stóp i będę się rozglądała za tym.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten peeling. Jeden już kiedyś zużyłam, a drugi mam w zapasach. Przyjemny zdzierak :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby nam się ale strasznie nie mamy ochoty pielęgnować stóp xD Trzeba się wreszcie za to zabrać :D
OdpowiedzUsuńPeeling chętnie bym wypróbowała, ogólnie marka jakoś szczegolnie nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńDziałanie przyjemne i co najważniejsze, skuteczne :)
OdpowiedzUsuńmusze zadbac teraz bardziej o stopy.. :D W sumie taki peeling to swietna opcja!
OdpowiedzUsuńTego peelingu jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam do tej pory peelignow stóp ale jestem ciekawa działania u mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego produktu :)
OdpowiedzUsuńmiałam kilka kosmetyków tej marki i super się sprawdzają , w roli peelingu najczęściej wykorzystuję peeling zwykły lub glinkowy
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńJa do stóp też wolę peelingi ziarniste, chociaż teraz akurat używam po prostu pumeksu ;)
OdpowiedzUsuńmiałam od nich krem do stóp i byłam bardzo z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńPrzyjemny produkt!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Też mi się zdaje, że odkąd naszły mrozy to moja skóra na stopach zdaje się być mało nawilżona. O produkcie wcześniej nie słyszałam, ale może warto spróbować.
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńchyba mam w zapasach te produkty ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńNo no.. Jestem ciekawa jak sprawdziłby się na moich kopytkach. ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się zapatrzeć w takie produkty bo wiosna lato co raz bliżej ;)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu peelingi, wiosna coraz bliżej czas zadbać o stopy intensywniej hehe
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco ^^ dotychczas nie stosowałam peelingu na stopy więc wypróbuje a nóż okaże się lepszy od kremów :D
OdpowiedzUsuńZ shefoot jeszcze nigdy nic nie miałam ;p
OdpowiedzUsuńLubię takie cuda, które pozwalają zadbać o ciało :)
OdpowiedzUsuń