Ubóstwiam wszelakie maseczki do twarzy jak i wiele z was chociaż z tego co widzę jest wiele kobiet, które maseczek unikają jak ognia, a to bardzo źle:)! Przynajmniej w pewnych okresach wiekowych maseczki na twarz powinny być bardziej obowiązkowe!:) Chociaż na blogach królują maski w płachcie jak i te kremowe wiele z nas zapomniało o rewelacyjnych maskach algowych, które nie są tylko dostępne w gabinetach SPA. Aktualnie rynek kosmetyczny jest tak szeroki i pełny, że prawie każda marka posiada jakąś maskę algową. Dzisiaj przedstawię wam pokrótce maskę algową co cery tłustej, czy też mieszanej, która w łagodny aczkolwiek znaczący sposób sprawia, że jej stan staje się znormalizowany.
Maseczka algowa oczyszczająco-normalizująca Secrets des Fees to naturalna maseczka wprost z Francji, a możemy znaleźć ją w internetowy sklepie helfy jak i stacjonarnie.
Maskę znajdziemy w dwóch papierowych saszetkach, a zatem jest to porcja na dwa zastosowania niestety jeśli chodzi o maski algowe zawsze robię jej więcej i nakładam dość grubą warstwę na skórę aby nigdzie mi nie spłynęła jak i dobrze stężała by móc ją ściągnąć za jednym zamachem, a zatem dwie saszetki wystarczyły mi na jedno zastosowanie.
Maska algowa zawsze jest sproszkowana i aby ją przygotować potrzebujemy plastikową miseczkę, szpatułkę oraz trochę zimnej wody.
Gdy taki proszek mamy połączony w błyskawiczny i energetyczny sposób maskę mieszamy i nakładamy na skórę twarzy póki nam na to ona pozwala ponieważ potrafi szybko zastygnąć i późniejsze nakładanie jej na skórę jest bardzo ciężkie. Pod maskę algową zawsze polecam nakładać serum ponieważ w tym momencie wszystkie składniki aktywne pięknie przenikają do skóry.
Następnie maskę pozostawiamy na 15, czy 20 minut ja czasami przedłużam ten czas.
W tym przypadku nasza maseczka miała lekko żółty kolor i od razu skojarzyła mi się kurkumą :)
Na takim odlewie możemy zauważyć wszystkie nasze niedoskonałości cery.
Wszystkie maski algowe są bogate w minerały w makro i mikroelementy, a zatem nie ważne jaką i kiedy ją zastosujemy jej działanie na naszą skórę jest wręcz, że idealne!
Po pierwsze delikatnie chłodzi, a zatem niweluje wszelakie podrażnienia na skórze twarzy oraz poprawia ich stan i wspomaga gojenie się ran.
Maseczka algowa oczyszczająco-normalizująca Secrets des Fees jak na łagodną maskę algową bardzo ładnie radzi sobie z cerą mieszaną i zanieczyszczoną. Skóra po takiej masce jest świeża, gładka, nawilżona, a nawet oczyszczona i matowa. Dodatkowo możemy spodziewać się efektu delikatnego wybielenia cery, a zatem wyrównania jej kolorytu i nadania zdrowego blasku i rozświetlenia.
Jeśli chodzi o mnie uwielbiam maski algowe i w salonie klientkom do zabiegu zawsze je serwuje ponieważ jest to maska z którą trochę trzeba się po-babrać ponieważ jej przygotowanie z pozoru łatwe nie zawsze takie jest:)
Moją maskę przetestowałam dzięki uprzejmości helfy w Katowicach, gdzie ową maskę odebrałam ;D
Aczkolwiek wiem, że nie każdy, czy też każda z was jest z tamtejszych okolic, a zatem helfy znajdziecie również w:
ul. Świętego Mikołaja 40
50-127 Wrocław
50-127 Wrocław
ul. Rynek Nowomiejski 18
87-100 Toruń
87-100 Toruń
ul. Świętej Gertrudy 24
31-048 Kraków
31-048 Kraków
ul. Młyńska 17-19
40-098 Katowice
40-098 Katowice
ul. Hubska 81b
50-501 Wrocław
50-501 Wrocław
Zatem spokojnie możecie pomacać kosmetyki za nim je kupicie ;D
Fajna. Mogłabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maski algowe :)
OdpowiedzUsuńooo to pędzę na Katowice. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo podoba mi się podoba ta maseczka.
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
Algowe love :D
Pozdrawiam czwartkowo :)
Ja bardzo lubię maseczki algowe i też nakładam grubo żeby łatwiej było ją ściągnąć :) Tej nie znam, ale działanie ciekawe ma :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z alg i chętnie bym wypróbowała tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńja najczęściej sięgam po glinku ale widzę ze warto zainteresowac się tą maseczką :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszelkiego rodzaju maski itp. i często je stosuję, choć akurat tej nie miałam okazji :). Żałuję, że akurat u mnie nie ma ich sklepu, bo bym często gościła :D
OdpowiedzUsuńNie znam, a wygląda bardzo...lekarsko ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie maseczki algowe, super chłodzą :)
OdpowiedzUsuń