U mnie w domu w prawie w każdym pomieszczeniu można znaleźć krem do dłoni aby ich ilość przypominała mi o tym jak ważne są nasze dłonie. Wszyscy martwią się o skórę twarzy i szyi, a co z dłońmi, które również i zdradzają nasz wiek?
Dzisiaj przedstawię wam mały i niepozorny cytrynowy krem do dłoni, który potrafi o nie bardzo dobrze zadbać.
Glicerynowy krem do rąk znajdziemy w małej, białej tubce, której szata graficzna jest bardzo prosta ale i przejrzysta. Jeśli ktoś ma słaby węch to po obrazku się zorientuję ,że mamy do czynienia z kremem cytrynowym.
Związku z tym, że nasza tubka jest koloru białego wszelakie informację na niej nadrukowane są dla nas widoczne bez problemu.
W tubce mieści się 50 gram białego kremu o lekkiej konsystencji, która bardzo szybko wchłania się w dłonie nie pozostawiając ich lepkich ani "ociężałych".
Krem ma bardzo przyjemny cytrynowy zapach, który bardzo ale to bardzo mi się podoba. Szkoda tylko, że na dłoniach nie utrzymuję się on zbyt długo a tylko przez pierwsze kilka minut się utrzymuję.
Jeśli chodzi o działanie kremu to nie ma co narzekać ponieważ bardzo fajnie wygładza naskórek , nawilża je i pielęgnuję oraz pozbywa się szorstkości z dłoni. Plusem kremu jest fakt, że nawet po umyciu dłoni czuć jak uprzednio nasmarowane dłonie kremem mają ochronę ponieważ nie są aż tak szorstkie jak zazwyczaj po wodzie.
Jeśli chodzi o tą nowość kosmetyczną mogłam ją przetestować, dzięki uprzejmości Laboratorium Kosmetycznego Joanna.
Uwielbiam cytrynowy zapach <3 :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie po drodze mi do kremów do rąk :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale nie przepadam za cytrynowym zapachem kremu do rąk ;)
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam. :) cytrynowy używałam z Marizy i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy do rąk z Joanny, ten cytrynowy też miałam:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, 200obs i rusza rozdanie KLIK :)
Pierwszy raz na oczy widzę ten produkt :P
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie znalazlam swojego idealu ale poszukuke dzielnie ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdy wcześniej :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale raczej nie kupię ponownie ;(
OdpowiedzUsuńcytrynowe zapachy w kremach czy balsamach średnio lubię, dla mnie zawsze zalatuje chemią :/
OdpowiedzUsuńW wakacje często zapominam o nawilżaniu dłoni, najbaardziej moja troska o nie aktywuje się jesienią/zimą. Muszę znowu postawić koło kolorówki jakiś kremik żeby codziennie o tym pamiętać ;)
OdpowiedzUsuńNiestety cytrynowy zapach nie należy do moich ulubionych :(
Zapach by mi się spodobał :). Chociaż o kremach do rąk często zapominam :P
OdpowiedzUsuńRacja, dłonie również są ważne. Moje są bardzo mało wymagające.
OdpowiedzUsuńLubię takie kremy :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Idealny do torebki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńnie było mi dane poznać :D
OdpowiedzUsuńnie znam ale wydaję się ciekawą propozycją :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego kremu, ale skoro dobrze i długofalowo działa (a nie tylko do pierwszego mycia) to wart jest uwagi ; )
OdpowiedzUsuńUżywamy tylko kremów glicerynowych, inne u nas nie działają :/
OdpowiedzUsuńjakoś nie przekonuje mnie do siebie :)
OdpowiedzUsuń