Olejek z pestek winogron mieści się w małej szklanej buteleczce, która jest zrobiona z dosyć grubego szkła związku z czym nie ma co się martwić, że buteleczka przy pierwszej lepszej okazji nam się potłucze.
W buteleczce znajdziemy 10 ml olejku, za który zapłacimy 12,99 zł. Biorąc pod uwagę bardzo dobre i natychmiastowe działanie olejku nie jest to cena wygórowana.
Otwór, którym olejek się wydobywa jest dosyć duży ale, że mamy do czynienia z olejkiem, a zapewne wszyscy wiedzą jakiej są one konsystencji to nie ma obawy iż nam on się przeleję prze ten wielgachny otwór.
Ci co liczyli na piękny winogronowy zapach (czyli ja), mogą się nie co zawieść bo niestety ale nasz olejek z pestek winogron tak słabo pachnie, że trudno jest wyczuć chociaż odrobinkę winogrona.
Zapach jest leciutki (jak i sam olejek), związku z czym szybko się ulatnia.
Konsystencja olejku jest oleista ale bardzo delikatna i nie ciężka w porównaniu z innymi olejkami jakimi miałam do czynienia. Olejek w bardzo szybkim czasie wchłania się w skórę twarzy nie pozostawiając przy tym tłustego filmu co tutaj jest niezmiernym dużym plusem bo nasza buzia nie świeci się.
Kolor jest lekko żółtawy niemal, że przezroczysty.
Jak mogliście przeczytać wcześniej olejek szybko wchłania się w skórę twarzy i też dlatego codziennie przez tydzień wieczorem nakładałam go na swoją buźkę.
Zaskoczyło mnie szybkie działanie olejku ponieważ już po trzech dniach zauważyłam ,że moja cera stała się nawilżona nie tylko w tych górnych warstwach naskórka ale i również w tych głębszych przez co mogłam już zapomnieć o jakimś ściągnięciu twarzy czy uczucia dyskomfortu.
Olej z pestek winogron tylko mogłam używać przez tydzień bezpośrednio na twarz ponieważ wykorzystałam go jeszcze kilka razy w innym celu, a dokładnie to w maseczce domowej roboty z kurkumy ;)
Połączenie kurkumy i olejku z pestek winogron to bardzo dobry pomysł na złagodzenie objawów trądziku.
Odświeżający Olej z pestek winogron 100% BingoSpa 10 ml - trądzik, łojotokowe zapalenie skóry
mogłam przetestować, dzięki http://rozdawajka.blogspot.com/.
Dobranoc.
polecę znajomej:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie że tak dobrze się spisał :)
OdpowiedzUsuńJa kupuje olej z pestek winogron w drogeriach z naturalnymi kosmetykami i za 50 ml czystego olejku płacę 15 zł. Twarz faktycznie świetnie nawilża, choć ja wolę olej kokosowy - zapach jest dodatkowym atutem :-)
OdpowiedzUsuńlubię te olejki z Bingospa :)
OdpowiedzUsuńoch, gdyby tylko mi to pomogło na trądzik :(
OdpowiedzUsuńFajnie, że ma właściwości przeciwtrądzikowe, czegoś takiego mi potrzeba.
OdpowiedzUsuńuwielbiamy oleje, ale takiego akurat nie mieliśmy, teraz mamy tamanu i z pestek malin
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńoj coś ciężko mi uwierzyć że coś jak olejek czyli związanego z jakimkolwiek tłuszczem mogłoby pomóc na trądzik, który jest często wywoływany przez zwiększoną wydzielanego ilość sebum
OdpowiedzUsuńCieszę się że się spisał, ja nie mam problemu z trądzikiem więc pewnie bym go użyła jako olejek do włosów. :D
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
mam koleżankę z trądzikowym problemem więc jej podpowiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie oleje :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyło mnie szybkie działanie, wydaje się być całkiem do rzeczy :D
OdpowiedzUsuńprzekonałaś mnie do tego olejku.
OdpowiedzUsuńChętnie po niego sięgnę
OdpowiedzUsuńO , takiego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nigdy o nim nie słyszałam, ale przydałby mi się, więc dziękuję za post!
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kosmetykami w formie olejków. Ich konsystencja mi nie odpowiada :)
OdpowiedzUsuńJednak dobrze, że Tobie spodobał się ten produkt, jak i jego działanie :)