Od czego by tu zacząć?!
Zazwyczaj zaczynam od opakowanie ale tym razem zacznę od cudownego zapachu :)
Balsam brzoskwiniowy do dłoni BingoSpa pachnie brzoskwinią, a co najlepsze to to, że gdy smaruje nim dłonie zapach jest wyczuwalny w całym pomieszczeniu, w którym to robię.
Gdy smaruje dłonie przed wyjściem również i na dworze w czasie mojego marszu jest o wyczuwalny.
Ten intensywny zapach jednak dość szybko znika ale gdy przyłoży się dłoń do noska to czuć brzoskwinkę.
Zapach jak dla mnie jest na 6!
Konsystencję porównałabym do miąższu owocowego np zmiksowanych brzoskwiń ponieważ jest on zarówno mokry jak i zbity.
Balsam do dłoni zyskał mą przychylność nie tylko ze względu na zapach ale i szybkie wchłanianie za to można powiedzieć ,że go pokochałam.
Rzadko kiedy smarowałam dłonie ponieważ nigdy nie lubiłam tego uczucia 'ciężaru" kremów na dłoni ale stosując ten kosmetyk nie muszę się o to obawiać.
Produkt ten również jest i bardzo wydajny ponieważ nie trzeba jego wielkich ilości aby posmarować dłonie nawet jeśli robimy to kilak razy dziennie.
Działanie jest niesamowite.
Kiedy to zauważyłam?
Mając dłonie długo w wodzie np myjąc talerze po ich osuszeni ręcznikiem są spierzchnięte i suche co było bardzo odczuwalne ale wystarczyło nałożyć odrobinę balsamu na dłonie, a to uczucie natychmiastowo znikało pozostawiając dłonie, miękkie, gładkie i nawilżone.
Podsumowując:
Balsam brzoskwiniowy do dłoni BingoSpa idealnie, pachnie, ma świetna wydajność i konsystencję, która bardzo dobrze się wchłania i świetnie działa za jedyne 10 zł mamy 100 g genialnego kosmetyku do dłoni.
A na koniec przejdźmy do opakowania :)
Mnie osobiście nie przeszkadza ,ze jest to plastikowy półokrągły słoiczek ponieważ jak dla mnie bardzo dobrze się ten krem nabiera opuszkami palców i dobrze zakręca.
Na opakowaniu znajdziemy skład, oraz informację o tym jak stosować balsam.
Link do kremu- TUTAJ
Chciałam ostatnio zamówić go w mojej aptece zielarskiej bo maja tam inne produkty z BS i niestety panie mi nie przywiozły :/ no a chciałam zaoszczędzić na przesyłce
OdpowiedzUsuńJa o tym BingoSpa coś gdzieś kiedyś słyszałam, ale nie jestem pewna co do opinii, bo oczywiście jednym uchem wpadło, drugim wypadło. Skoro zapach jest tak świetny to jestem skłonna go kupić, jestem uzależniona od zapachów, a jak już słyszę "trwały" to już jest dobry znak :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie *.*
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i byłam z niego tez zadowolona.
OdpowiedzUsuńmoja lista zakupów się niebezpiecznie wydłuża :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ^^
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie, hurtowo zużywam kremy do rąk
OdpowiedzUsuńjego zapach musi być piękny!
OdpowiedzUsuńSzybkie wchlanianie to niewatpliwa zaleta balsamow :) plus zapch brzoskwinki, mniammm! smakowicie brzmi i wyglada!
OdpowiedzUsuńteż go polubiłam ,a zapach obłędnie brzoskwiniowy
OdpowiedzUsuńjak zapach brzoskwiniowy to od razu kupuje! :D
OdpowiedzUsuńommmokmm zachciałaś mnie tym zapachem xd
OdpowiedzUsuńzapach na pewno boski :D
OdpowiedzUsuńzapach naprawdę kusi :)
OdpowiedzUsuńKtórąś już z kolei przychylną opinię na jego temat czytam. Będę się musiała u mnie w Auchan'ie rozejrzeć czy jest dostępny i kupić. Ciągle szukam ideału a na Isanie z masłem shea i kakao niestety się zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńno tak Bingospa oczywiście najlepsza/y :D
OdpowiedzUsuń/Magda
Kosmetyki do rąk to coś co kocham:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie czy nie urzadzic osobnego spotkania z blogerkami ktore nie zalapaly sie na sierpniowe, zapraszam na maila qui.dolorem.ipsum@gmail.com
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam...:)
OdpowiedzUsuńO, ten produkt zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńwolę kremy do rąk w tubkach ..bardziej praktyczniejsze. Ale zapach by mnie przekonał .
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam kokosowy balsam do dłoni.
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kokosowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, bardzie by mi jednak podobał się w tubce
OdpowiedzUsuńBrzoskwinia <3
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z BingoSpa :D
OdpowiedzUsuńLubię ten balsam :D
OdpowiedzUsuńZe względu na zapach bym kupiła. Jeśli chodzi opakowanie zdecydowane nie.
OdpowiedzUsuńnie testowałam.. trochę dziwną ma konsystencję. wazne, że tak świetnie działa :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńsłyszałam dużo dobrego o tej firmie! :) chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie nowy,świeży, letni makijaż,zapraszam! :) www.pear-up.blogspot.com/
uwielbiam kremy do rąk a ten brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWolę kremy do rąk w tubce niż te w słoiczku, bo wtedy nie kontroluje ilości, którą nabieram i często jest tak, że jeśli zapach mi się spodoba to będę go non stop otwierać, aby powąchać.
OdpowiedzUsuńStosowałam go, dosyć fajnie sprawdzał się, miał tylko taką dziwną konsystencję, wyglądał jak twaróg ze śmietaną ;) U Ciebie widzę jest prawie gładka, ale zapach piękny!
OdpowiedzUsuńNie używałam ;)
OdpowiedzUsuń