Dzień dobry w poniedziałek! Dzisiaj po krótce chciałabym wam przedstawić trzy żele pod prysznic marki ISANA, które ostatnio gościły u mnie w łazience chociaż nie wątpię, że tych produktów nie znacie :)
Każdy z tych żeli zauroczył mnie swoją szatą graficzną, a zapachy porwały dopiero później w domu, bo nigdy nie otwieram kosmetyków w sklepie, a zatem kupując kosmetyki często patrzę na ładne opakowania, bo to co jest w środku odrywam dopiero w domu.
ISANA żel pod prysznic limonka, arbuz, białe piżmo, jeśli chodzi o zapach to najmniej mi się podobał. Co prawa uwielbiam arbuza i limonkę, aczkolwiek wychodzi na to, że to połączenie zapachów nie wpadło w me gusta i wolę je osobno niż razem chociaż nie można ukryć, że to połączenie było bardzo orzeźwiające niczym zimna lemoniada w środku upalnego lata.
Konsystencja, jak na żel przystało była lekka i żelowata w kolorze ciemnego różu.
Żel dobrze oczyszcza skórę i pozostawia ją gładką, miękka i orzeźwioną.
ISANA żel pod prysznic I feel so pretty nie ma co ukrywać ale tutaj słodki jeżyk zrobił swoje i gdybym mogła to cała łazienkowa półka byłaby domkiem jeży.
Opakowanie jest mega chociaż bardziej tą jeżową wersję widziałabym na jesień niż teraz zapewne, dlatego, że wtedy jeże szykują się do spania w liściach chociaż latem niestety jest ich dużo więcej na drogach:(
Zapach żelu, jak i jego konsystencja była żywnie kremowa i delikatna niczym otulająca mgiełka, a mandarynkowy zapach plus czerwone owoce delikatnie otulały skórę niczym landrynki.
ISANA Lime Jungle ta wersja żelu od razu skojarzyła mi się ze mną, gdy to po pracy szukam balansu i mogę w końcu być sobą i zdjąć ciuszki i latać po mieszkaniu w czym tylko chce.
Połączenie kwiatu wiśni i liczi musiało stworzyć piękny i cudowny zapach, który balansuje idealnie w porze porannej, jak i wieczornej.
Zdecydowanie ta wersja zapachowa wygrała to starcie i zapewne jeszcze ją zakupię!
Podsumowując:
żele pod prysznic isana to świetne i nie drogie produkty, które ładnie się prezentują, pięknie pachną, a przede wszystkim są łagodne dla skóry.
Lubię limitki Isany :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żelu z Isany. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńlubię żele od isany :)
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tych żelach, na pewno chętnie się na któryś skuszę.
OdpowiedzUsuńTeż zdecydowanie lubię żele z Isany. Bardzo ładnie pachną.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o żele pod prysznic to zawsze jestem ciekawa nowych propozycji.
OdpowiedzUsuńDość często stosuję żele Isany albo ich mydła w płynie. Lubię zwłaszcza kwiatowe czy cytrusowe zapachy.
OdpowiedzUsuńPrzywiozłam sobie jeden ostatnio z PL z tej serii, ale tak pieknie pachnie, że mi go szkoda używać :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te żele - piękne opakowania ;-)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że opakowania pięknie się prezentują. Z przyjemnością bym wypróbowała także ich zawartość. 🙂
OdpowiedzUsuńJakie słodkie opakowania!! <3 Cudo!!!
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki, często muszę je zmieniać, aby nie przyzwyczajać skóry, ale i tak się na nie decyduję. :)
OdpowiedzUsuń