Cześć:) Dzisiaj będzie recenzja kremu do twarzy, który stosuje już przez jakiś czas na wieczór. Dlaczego będzie to inny krem niż wszystkie? Bo jest naturalny i ręcznie robiony ha ha; nie oczywiście, że nie przeze mnie bo nie potrafię ,a raczej nie chce mi się bawić w takie rzeczy. Krem zamówiłam u koleżanki blogerki http://mili-vanili2.blog.pl/, a zatem jeśli macie ochotę na naturalne kosmetyki w fajnej cenie-zapraszam:*
Co w takim naturalnym kremie znajdziemy?
W moim akurat mamy: olej ze słonecznika, ze słodkich migdałów , d pantenol, niancynamid czyli witamina b3, woda demineralizowana, zagęstnik i konserwant.
Opakowanie: plastikowy pojemniczek z napisem ale mm starłam :D
Kosnystnecja: krem jest koloru białego o lekkiej nie lejącej się konsystencji, która na skórze nie pozostawia białych smug, czy plam. Czasami odczuwałam delikatną lepkość na twarzy po nałożeniu kremu ale tylko wtedy, gdy dałam go więcej niż zazwyczaj, a dokładnie to, gdy go sobie nie żałuję chociaż tak naprawdę dużo go na skórę twarzy nie trzeba dawać bo efekty na skórze i tak zobaczymy.
Szczerze powiedziawszy to nie wiedziałam czego się spodziewać po zastosowaniu takiego kremu do twarzy ale już od samego poczatku sprawdził się u mnie bardzo dobrze i poradził sobie w momentach krytycznych hi hi
Gdy stosowałam kwasy idealnie załagodził zaczerwienienia i objawy łuszczenia się skóry jak i po mikrodemabrazji, gdzie to mamy czysty i świeży naskórek po ściągnięciu warstwy rogowej. Po nałożeniu kremu na twarzy nie czułam żadnego dyskomfortu, czy uczucia szczypania.
Krem świetnie łagodził stany zapalne oraz sprawiał, że rany szybciej się goiły, a zaczerwienienia stawały się jaśniejsze. Dodatkowo rano po przebudzeniu skóra ma bardziej jednolity koloryt.
Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych! Krem nie zatyka, a zatem więcej niedoskonałości na cerze mi nie wychodzi, a stare szybciej się goją:)
Podsumowując: mogę śmiało stwierdzić, że to jeden z lepszych kremów do twarzy jakikolwiek w życiu miałam serio, bo działa znakomicie, a dodatkowo efekty da się zauważyć już przy pierwszych aplikacjach:)
Zapewne to nie będzie mój pierwszy i ostatni domowy krem do skóry twarzy:*
O, uwielbiam takie domowe kosmetyki! A skoro krem przeznaczony jest dla cery mieszanej to idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Ooo no wreszcie jest recenzja :) Bardzo się cieszę że krem sprawdził się u Ciebie dobrze i że działa świetnie na Twoją cerę no i Twoje problemy skórne uległy zmianie. Ekstra:) Dla mnie to plus że jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na taki krem domowej roboty
OdpowiedzUsuńNie próbowałam nigdy domowej roboty kosmetyków, bardzo mnie do takiego kremu zachęciłaś :-)
OdpowiedzUsuńTakie domowe kremy są dobre - można je robić na świeżo :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa :D Lubię takie kosmetyki domowej roboty :D
OdpowiedzUsuń:) Krem ma świetny skład ! Lubię takie od czasu do czasu sobie zrobić
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy krem muszę zajrzeć na stronkę :)
OdpowiedzUsuńkiedyś zamawiałam półprodukty, teraz najczęściej używam gotowych kosmetyków
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy :D
OdpowiedzUsuńdomowe kosmetyki są najlepsze pod słoncem !:)
OdpowiedzUsuńPolubiłabym :)
OdpowiedzUsuńDomowe kosmetyki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńSuper! Akurat kremu nigdy nie robiłam. Kiedyś muszę spróbować. Już kiedyś nawet o tym myślałam, ale ten brak czasu jakoś mi w tym przeszkadza ;) Pozdrowionka weekendowe :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zrobiłyśmy nigdy swojego kremu ale z chęcią byśmy chciały spróbować :D
OdpowiedzUsuńStudiuję kosmetologie i miałam okazję zrobić swój własny krem :)
OdpowiedzUsuń