czwartek, 12 lipca 2018

ODMŁADZAJĄCA MASKA NA TWARZ NA TKANINIE marion


Dzień dobry kochani! Fala na azjatyckie kosmetyki wciąż trwa i chyba już większość firm wypuściło na rynek linie, które właśnie są zainspirowane krajem kwitnącej wiśni:* Marion także taki zestaw wydało i aktualnie jestem w fazie jego testów aczkolwiek dzisiaj tylko na szybko wspomnę o masce płachcie z tej linii bo uważam, że jest naprawdę warta zakupu:* A ten kto mnie zna powinien dobrze o tym wiedzieć iż potrafię maseczki na twarzy mieć naprawdę często na swojej twarzy....


.
Maseczkę na tkaninie znajdziemy w dość małym saszetko wym opakowaniu o ile porównamy go z innymi opakowaniami, gdzie znajdują się owe maseczki w płachcie, które zazwyczaj są duże kwadratowe, a tutaj mamy formę prostokąta, w której zazwyczaj znajdujemy dwie podwójne saszetki z maskami kremowymi. Super pomysł z oszczędnością opakowania, a maska i tak się zmieściła bo była dobrze poskładana. 

Maseczka wykonana jest z mocnej tkaniny ponieważ nie mamy do czynienia z delikatnym płatem bambusowym tylko z grubszą tkaniną, która nie rozerwie się nam nawet przy długich paznokciach, gdy będziemy maskę na spokojnie rozwijać i układać na skórze twarzy. 


Maseczki na tkaninie zazwyczaj średnio przytrzymuje na skórze do 30 minut ponieważ dla mnie to najlepsza forma aplikacji maski jaka może być, Nic nie leci nic nie spływa, ani nie spada z twarzy. 

Jeśli chodzi o działanie to także uważam, że są lepsze niż nie jedna kremowa być może dlatego, że zawsze są bardzo nasączone wszelakimi składnikami odżywczymi, które świetnie się wchłaniają skórę i to także zapewne dlatego, że pod maseczką tworzy się delikatne ciepełko. 

Chociaż, gdy nakładamy maskę bezpośrednio na oczyszczoną skórę czujemy delikatny chłód ale to zapewne uczucie znacie o ile takowe maseczki stosowałyście. 

Od samego początku maseczka pachniała  słodko i kokosowo ale, gdy wnikliwie poczytałam to wyszło na to iż tak przyjemnie pachnie po prostu mleczko ryżowe:* Zapach obłędny jak i nie najlepszy:* 


Działanie??

Maska doskonale i dogłębnie nawilża pozastawia skórę miękką oraz odżywioną na bardzo długi okres czasu. Skóra wygląda zdecydowanie młodziej i zdrowiej, a dodatkowo ma wyrównany koloryt cery jak przez co cera jest rozjaśniona i wygląda na bardziej mleczną. Maseczka również poprawia jakość skóry, dzięki czemu jest bardziej jędrna. 

ODMŁADZAJĄCA MASKA NA TWARZ NA TKANINIE marion  z pewnością to produkt, który warto wypróbować tym bardziej, że same w sobie kosmetyki marion nie są drogie, a w bardzo przystępnych cenach.  

24 komentarze:

  1. Nie stosowałam jeszcze maseczki na tkaninie, ale pewnie działa dobrze:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam do czynienia z takim produktem, ale Twoja recenzja zachęca do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli dobrze nawilżają, to chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę je wypróbować! Ostatnio miałam jakąś maskę w płachcie z auchan (ze zwierzątkami), to strasznie podrażniła mi twarz :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Działanie bardzo fajne :). Dawno nie sięgałam po Marion i nawet nie wiedziałam, że wypuścili takie maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mialam jeszcze tej maseczki, ale przyznaje ze mnie zaciekawila :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tej akurat nie miałam, ale jakaś moja twarz niekompatybilna z tymi tkaninowymi.

    OdpowiedzUsuń
  8. maseczki staram sie stosować chociaz raz w tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  9. Tych od Marion jeszcze nie miałam, ale oryginalne koreańskie uwielbiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio takie maseczki zwróciły moją uwagę, ale do tej pory nie skusiłam się jeszcze na nic z typowo azjatyckich kosmetyków. Możliwe, że w końcu coś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle czytam o różnych maseczkach, może w końcu sama się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię markę Marion - choć tej maseczki jeszcze nie stosowałam. Jeśli jest tak samo dobra, jak inne produkty - to chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Do tej pory żadna maseczka tego typu mnie nie zachwyciła, może kiedyś się do nich przekonam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawilżenie jest u mnie podstawą chętnie ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tego typu maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam te maseczki, ale dostałam uczulenia, tak mnie skora piekła masakra ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Takie wpisy to ja lubie jest ciekawie i miło

    OdpowiedzUsuń
  18. Na takim blogu jeszcze nie bylem! fajnie tutaj

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.