Moi drodzy czytelnicy nawet nie wiecie jak bardzo brakowało mi tych codziennych recenzji-jednak prowadzenie bloga potrafi uzależnić :D Dzisiaj pokrótce chciałabym  przedstawić wam dość interesujący szampon do włosów Pirolam, który mogłam przetestować, dzięki fajnej stronie, a zatem jeśli jesteście na niej nie zalogowani to zapraszam bo ja tam w miarę dość często coś testuje ;) 
 
Pirolam szampon jest przeznaczony do problematycznej skóry głowy, a dokładnie to dla tej, która zmaga się z dość uciążliwym łupieżem, jak i łojotokiem skóry głowy, czy z wszelakimi podrażnieniami, alergiami.  Nie będę ukrywać ale zgłaszając się do tej akcji testowania szamponu nie do końca to przemyślałam bo tak naprawdę z łupieżem się nie zmagałam nie licząc łupieżu, który od czasu do czasu  pojawił się przez zastosowanie  złej odżywki, czy szamponu do włosów. Jednakże, gdy szampon dostałam i zapoznałam się z jego działaniem/opisem stwierdziłam, że było to jednak przeznaczenie tym bardziej, że moja skóra głowy strasznie się przetłuszcza, a do tego od czasu do czasu bez powodu swędzi. 
A zatem moją 150 ml buteleczkę szamponu miałam, a dokładnie to  końcówkę jeszcze mam przez dwa, czy 3 miesiące (czas leci a człowiek się gubi) przy stosowaniu dwa razy w tygodniu:) Efekty? Moi drodzy już po tygodniu można było zauważyć poprawę stanu skóry głowy, a zatem nawet tak jak i ja nie musicie się martwić o łupież ale macie inne problemy skórne głowy to ten szampon jest dla nas zbawieniem! 
Pirolam znajdziemy w małej, poręcznej, białej i plastikowej butelce z dozownikiem, która bez problemu wtapia się w apteczną półkę i budzi w nas zaufanie, a fioletowe i granatowe barwy dodają butelce małego uroku. Oczywiście z tyłu butelki znajdziemy krótką notę na temat szamponu jak i skład ale osobiście polecam wejść na stronę producenta aby jeszcze dokładniej przyjrzeć się produktowi jak i jego składzie.  Bardzo odpowiada mi dozownik wykorzystany przy aplikacji szamponu ponieważ jest to bardzo higieniczne, a do tego da się spokojnie wyliczyć ile pompek potrzebuje dana długość, gęstość włosów. Zapach szamponu jest delikatny i szczerze muszę się bardzo wysilić aby go wyczuć, a zatem można śmiało stwierdzić, że jest bezzapachowy. 
Konsystencja szamponu jest bardzo ciekawa bo w pierwszej chwili mamy wrażenie, że mamy do czynienia z zwykłą przezroczystą cieczą ale następnie zauważymy, że konsystencja wcale się nie rozlewa pomiędzy palcami jak woda, a delikatnie utrzymuję na dłoni niczym delikatny żel aczkolwiek również nie jest to konsystencja typowo żelowa. Z całą pewnością jest to konsystencja jak dla mnie idealna ha ha naprawdę ;D Przy kontakcie z woda i włosami momentalnie tworzy się delikatna, kremowa piana, która delikatnie acz skutecznie oczyszcza naszą skórę głowy :) 
Jak już wspomnienia powyżej pierwsze dobroczynne efekty działania szamponu można było zauważyć w pierwszym tygodniu stosowania.  Oczywiście tak jak producent zaleca w trakcie mycia skóry głowy i włosów owym szamponem trzymałam go przynajmniej tą minutkę ;) 
Pierwsze co zauważyłam, to moja skóra głowy zaczęła przestawać swędzieć bez powodu, a zatem nie było to tak uporczywe jak kiedyś.  Następnie w trakcie stosowania wszelakich olejków na skórę głowy szampon świetnie pozbywał się ich ze skóry jak i włosów przez co skóra jak i włosy były świetnie oczyszczone , a zatem efektów oklapniętych włosów nie było wcale.  Z tygodnia na tydzień zauważyłam, że świąd całkowicie zanikł, a moja skóra głowy zaczęła się mniej przetłuszczać, a zatem i nie muszę jej codziennie myć-chociaż chyba jestem od tego uzależniona ha ha :) 
Jednakże plusem szamponu nie jest tylko działanie na skórę głowy ale i włosy co mnie nie co bardzo zdziwiło bo o dziwo włosy stały się mocniejsze! A zatem bardziej odporne na warunki atmosferyczne czy inne wyrządzane im szkody stylizacyjne. Włosy same od siebie prezentują się ładniej, a zatem jest to mega duży plus, a trzeba zaznaczyć, że to tylko szampon, który nawet nie stosowałam codziennie:) 
Ja osobiście jestem bardzo zadowolona i taka buteleczka jak już mówiłam spokojnie wystarczy na kilka miesięcy, a zatem może spokojnie zagościć u nas na stałe jako wspomagacz pielęgnacji skóry głowy i włosów. 
Nie będę ukrywać ale jestem cieka opinii innych:) 
Czy szampon faktycznie jest tak dobry?
Czy tylko u mnie się tak znakomicie sprawdził ;D?? 
 
 
 
Będę mieć go na uwadze, bo wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tego szamponu.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŚwiąd niestety jest moim problemem. Super ze szampon dobrze sie spisuje
OdpowiedzUsuńMusze o mojemu Mężczyźnie kupić :o)
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu, ale super że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńZnam ten produkt :). W miarę regularnie bywa u mnie, choć sama użyłam go raz. Głównym użytkownikiem jest mój ukochany i potwierdzam, spisuje się świetnie :). Mój jeszcze stosuje czasami taką emulsję ( nie pamiętam teraz jej nazwy :P) i w duecie, jeśli ktoś ma problemy skórne, świetny zestaw :)
OdpowiedzUsuńznam ale u mnie się totalnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale na pewno za tym produktem się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńWydaje się to być super szamponik. Z chęcią bym go przetestowała :) Muszę się za nim rozglądnąć. Fajnie, że ma pompkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Na szczęście nie mam problemów z łupieżem :)
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z łupieżem, na szczęście ;) Ale będę pamiętała jak by co ;)
OdpowiedzUsuńNie znam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie wygląda ! :*
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że taki produkt istnieje :)
OdpowiedzUsuńU mnie problemy z przesuszoną skórą głowy świetnie rozwiązuje szampon z Isany z mocznikiem :)
OdpowiedzUsuńU mnie przy łojotoku na skórze głowy się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJest wydajny
a dla mnie to totalna nowość!
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Nie uwierzysz jak przeczytałam tytuł zamiast pirolam to piłam .
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę, ale wydaje się interesujący. Mam niestety łuszczycę skóry głowy, więc być może byłby dobry dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTeż go testowałam - nie do końca jestem z niego zadowolona, ale jest wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńmiałam ale nie pasował mi składem...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :-)
OdpowiedzUsuńRównież testowałam i jestem zadowolona w 100%
OdpowiedzUsuńRelacja u mnie na blogu :)
Jeśli włosy będą się mniej przetłuszczać to koniecznie musimy go kupić ;) Już staramy się myć nie codziennie ale co drugi dzień włosy bo szkoda nam koloru :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu, ale jak będę miała okazję, wypróbuje. Zwłaszcza, że ostatnio włosy przetłuszczają mi się jakoś nad wyraz.
OdpowiedzUsuń