poniedziałek, 24 marca 2014

To ja tej maseczce już podziękuję-24.03.2014

Dobry wieczór.
Już jakiś czas meczę się z trądzikiem ale jak już kiedyś wspominałam z jednym ze swych postów największy dramat już za mną ale dziś stało się coś strasznego:( Moja buzia w tej chwili strasznie mnie piecze i tak wrażliwa nie było już bardzo dawno a to za za sprawą jednej maseczki po której bym się tego nigdy nie spodziewała.


Maseczka zamiast twarz odżywić itp sprawiła iż moja buzia jest zaczerwieniona i podrażniona, a dodatkowo miałam ją na twarzy 20 minut i zeschnąć nie chciała, a w cale grubej warstwy nie miałam związku z czym musiałam się męczyć aby ją z twarzy ściągną! Koszmar!
Nie polecam!
Oby do jutra stan mej cery się poprawił. 

Mam szczerą nadzieję, że u innych sprawdziła się lepiej.

22 komentarze:

  1. Na trądzik polecam - szare mydło. Niby nic, a działa cuda :-) Myj twarz zwykłym szarym mydełkiem w kostce :-) Obiecuję, że zobaczysz efekty!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to nie fajnie...współczuję...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko zależy od skóry osobiście jej nie miałam ale sporo osób chwali - a zresztą nie u każdego to samo się sprawdzi :) Szkoda że cię podrażniła :/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja ją mam i jestem bardzo zadowolona ale tą nową wersję... a mam wrażliwą cerę :/ współczuję

    OdpowiedzUsuń
  5. O takich cudów nie potrzebujemy, żeby podrażniały.

    OdpowiedzUsuń
  6. A Avonem niestety już tak bywa :/ Mam nadzieję, że wszystko szybko wróci do normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. współczuje, bo wiem co to znaczy krzywda wyrządzona przez kosmetyk niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj byle szybko Ci przeszło. Ja nie do końca ufam tym kosmetyką katalogowym, jedynie kolorówce.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja już od kilku lat nie kupuję w Avonie, nie żebym się tak przejechała na kosmetyku jak Ty, ale nic mnie nie chciało urzec :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  10. Oby Ci szybko przeszło :) Ja z Avon lubię maseczkę błotną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze jej nie miałam,ale nie wiem czy kupię
    problemów skórnych nie mam to podejrzewam,że by mi nie zaszkodziła

    OdpowiedzUsuń
  12. Uuu niedobrze, ciekawe czy któryś z jej składników tak Cię nie załatwił...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie jestem przekonana do maseczek Avonu czy Oriflame,zdecydowanie wole moje glisnki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.