Od producenta:
Aktywny kompleks rozjaśniający przebarwienia
Serum rozjaśniające + maska kompres 4D
✓ ARBUTYNA ✓ Dokudami ✓ Ekstrakt z piwonii
Aktywne działanie w czterech wymiarach. Serum rozjaśniające z kompozycją arbutyny i kwasu hialuronowego, wsparte maską kompres 4D. Synergia dwufazowego kompleksu składników, wzajemnie potęgujących swoje aktywne działanie. Skutecznie redukuje niedoskonałości i miejscowe przebarwienia oraz reguluje procesy pigmentacji, które zbalansowane zapobiegają powstawaniu nowych plam.
Profesjonalny zabieg na twarz do samodzielnego wykonania w domu.
Problem skóry: przebarwienia, plamy, skóra po nadmiernej ekspozycji słonecznej
Rezultaty:
- rozjaśnienie przebarwień
- poprawa kolorytu skóry
Dalsze informacje znajdziecie tu KLIK
Cena: 9,49 zł
Kilka słów ode mnie:
Jak widać na powyższych zdjęciach maseczka jest bardzo dobrze zapakowana; opakowanie jej nie ma żadnych uszczerbków itd, czyli drogę do mnie pokonała bezpiecznie i beż żadnych trudności, dzięki bezpiecznemu "schronieniu".
Szata graficzna jest bardzo prosta i czytelna nie ma żadnego problemu z odczytaniem informacji zawartych na opakowaniu zresztą i same obrazki ukazujące co i jak robić w zupełności są już nam wystarczające.
Zapach jest bardzo delikatny, że śmiało mogę powiedzieć, że go nie ma.
O konsystencji tym razem nie mam nic do powiedzenia ponieważ jest to maska, formie "twarzy", która jest nasączona odpowiednimi składnikami i osoby ją stosujące tylko ją przykładają na twarz.
Oczywiście maseczka wyciągnięta z opakowania jest nie co mokra,a więc szybciutko trzeba ją nałożyć aby jak najszybciej znalazła się ona na buźce.
W tej maseczce wcale nie trzeba leżeć ponieważ bardzo dobrze ona trzyma się na buźce i ja osobiście korzystałam z komputera mając ją na twarzy.
O dziwo maseczka bardzo dobrze dopasowała się do mojej całej twarzy!
Przykładając ją do buzi przez chwilkę miałam uczucie chłodu związane z tym iż sama maseczka była nie co chłodna po 20 minutach, gdy maskę ściągałam była już zupełnie ciepła ;)
Serum rozjaśniajace-maska-kompres-4D jak dla mnie jest bardzo łatwe, proste i wygodne w użyciu i co najważniejsze nie trzeba się męczyć z zmywaniem resztek itd nie ma obawy, że część maseczki znajdzie się na włosach.
No ale może teraz przejdźmy do najważniejszego, czyli efektów.
Po 20 minutach ściągając maseczkę pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to, że moja buźka była jaśniejsza i jednolita tzn, jej koloryt naprawdę się poprawił, a zaczerwienienia nie co rozjaśniły- nie całe bo wiadomo po jednym razie nigdy nie można spodziewać się cudów.
Osobiście większego problemu z porami nie mam ale te co miałam zniknęło. -dosyć fajnie ;D
Jeśli zaś chodzi o moje niedoskonałości skóry to nie ma cudu aby za pierwszym razem zmiany trądzikowe pozanikały-prawda?
Jednakże trzeba przyznać, że maseczka świetnie oczyszcza nie tylko widocznie dla oka ale i dla samej siebie tzn, ja po prostu wyczułam ,że mam czyściejszą twarz. (wiem śmiesznie to brzmi ale tak było-nie musicie mi wierzyć )
Resztkę maseczki,a może lepiej zabrzmi składników, które pozostały na twarzy nie zmywałam tylko pozostawiłam na cała noc,a jeszcze przed pójściem spać nałożyłam krem, który lepiej niż zazwyczaj się wchłonął.
Podsumowując:
Nie mam nic do zarzucenia tej maseczce nie wiem czy można używać jej kilka razy niż raz ponieważ nic o tym producent nie wspomniał ale myślę ,że spokojnie ze dwa razy można ją zastosować.
Serum-rozjaśniajace-maska-kompres-4D możecie znaleźć w internetowym sklepie http://sklep.dermopharma.pl/
A na stronie Facebook sklepu znalazłam taką informację...
testowałam już ją kiedyś :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie spada z buzi, chętnie też bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej maseczki, ale wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej taka maseczka by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńfajna :D
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiej maski..
OdpowiedzUsuńjak po jednym użyciu to i tak dobre efekty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki w płatach, będę musiała tą też wypróbować :)
OdpowiedzUsuńfajna ta maseczka i ciekawy ma skład :)
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda, lubię maseczki :)
OdpowiedzUsuńjak wyrównuje koloryt to chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam ale chyba sięgnę po to cudeńko. W końcu jak na kobietę przystało, trzeba wyglądać :D
OdpowiedzUsuńciekawa maseczka :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdziła ;). Miałam z tej serii intensywnie nawilżającą i nie widziałam na buzi żadnej różnicy po jej ściągnięciu. Może teraz spróbuję wariantu rozjaśniającego, to coś zdziała ;)
OdpowiedzUsuńno cena też ciekawie wygląda:D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze maseczki tego typu :)
OdpowiedzUsuńwidziałam te maseczki u siebie, ale jakoś tak przechodziłam obok nich obojętnie:) a w sumie coś wyrównującego koloryt cery by mi się przydało:)
OdpowiedzUsuńMaseczka wydaje się idealna dla mnie. Na mojej jasnej cerze po każdym lecie mam coraz więcej przebarwień. Wybielające kremy nie pomagają. Jeszcze w zanadrzu mam sok z cytryny ale skóra po nim szczypie.
OdpowiedzUsuńKiedyś jej używałam ale jakoś nie przynosiła efektów , ale może spróbuję jeszcze raz ;D
OdpowiedzUsuńmoja siostra ostatnio coś wspominała o jej efektach, była zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, że się sprawdziła :-)
OdpowiedzUsuń+obserwuję
pozdrawiam,
http://monika-agness.blogspot.com/
Zawsze sobie obiecuję, że kupię, ale nie zrobiłam jeszcze tego ..
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tych 'twarzowych' maseczek a ciekawe są nie powiem :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu maski :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te maski~! Są świetne <3
OdpowiedzUsuńnie znałam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie maseczki :)
OdpowiedzUsuńciekawa maseczka :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta maska :))
OdpowiedzUsuńKurde szukałem czegos takiego dziękuję;)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/09/going-to-hell.html
Mam jedną tego typu maseczkę ale jeszcze jej nie używałam....ale przypomniałaś mi o niej!
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, a przydałaby się :)
OdpowiedzUsuńtestowałam i jest całkiem fajna
OdpowiedzUsuńciekawa maseczka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe *.*. Szczerze mówiąc jeszcze -NIGDY- nie używałam maseczki bo tak naprawde ... Hmmmm , właściwie nie wiem dlaczego ;D Ale chce wypróbować wiec napewno kupię ten ^.^
OdpowiedzUsuńz tej serii najlepiej sprawdziła się u mnie wersja nawilżająca :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A