Kraje Azjatyckie nie są typowym celem podróży Polaków. Większość turystów wybiera okolice Europy, może nieco rzadziej Egipt. Opory przed daleką wycieczką wynikają z błędnych wyobrażeń, dotyczących poziomu turystyki na Dalekim Wschodzie. Oczywiście część tych obaw jest uzasadniona. Indie czy Chiny faktycznie stanowią spore ryzyko dla podróżujących. Niezbędne są odpowiednie szczepienia przed wyjazdem, oraz sprawdzone biuro, które zapewni nam bezpieczeństwo. Niestety na tym wszystkim cierpi Japonia. To jeden z niewielu azjatyckich krajów, który poziomem prześciga nawet państwa Europy Zachodniej. Turyści nie muszą się obawiać tropikalnych chorób, więc dodatkowe szczepionki są zbędne. Poza tym opieka zdrowotna w Japonii jest świetnie zorganizowana. Kraj Kwitnącej Wiśni należy również do wyjątkowo bezpiecznych. Nie spotkamy się tutaj z przejawem wandalizmu, czy kradzieżą. Sam przemysł turystyczny w ciągu ostatnich kilku lat bardzo się rozwinął. Nie ma większych problemów z noclegiem, informacją czy transportem. Zawsze możemy też liczyć na wiele ciekawych atrakcji. Mimo różnic językowych, z większością Japończyków porozumiemy się po angielsku. Chociaż mieszkańcy bywają nieufni, nigdy nie odmówią nam swojej pomocy.
Ach... gdybym mogła tam się teraz znaleźć :)
też bym chciała
OdpowiedzUsuńPięknie zawsze mi się marzyła podróż w tamte strony
OdpowiedzUsuńwow, też bym tam chciała pojechać!<3
OdpowiedzUsuńOoo,moja bratnia dusza <3 hah, ja też swojego czasu byłam zafascynowana Japonią i ogólnie Azją ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i muszę obserwować ;*
http://carla-verne.blogspot.com
uwielbiam podróże, więc i tam chętnie bym pojechała ! <3
Usuńzapraszam do mnie :) jak Ci się spodoba obserwuj i skomentuj;*
boskie są te zdjęcia.. <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie nowy rozdział http://las-tontas-no-van-al-cielo.blogspot.com/
Avatar - z wyznania Gejszy !! *.* <3
OdpowiedzUsuńChciałabym się kiedyś wybrac do Japonii, chociaż mam pewne obawy.
OdpowiedzUsuńOpieka zdrowotna? Hm, z góry wykreśliłabym opiekę dentystyczną. Nie chciałabym się znaleźć pod opieką japońskich dentystów: ani ze względu na fachowość, ani ze względu na cenę.
OdpowiedzUsuń"Porozumiemy się po angielsku". Ta~k, o ile oni się odważą po angielsku odezwać i o ile my ich wymowę zrozumiemy.
Problemy z noclegiem, transportem... wszystko super, problemów brak, jeśli znasz język. Albo jesteś na wycieczce zorganizowanej.
Oczywiście, bywa bezproblemowo, a i Japończycy mówią po angielsku, chętni nam-obcokrajowcom pomóc, ale to są wyjątki, nie reguła.
Polecałabym zdjąć różowe okulary;) I mówię/piszę to jako miłośnik Japonii. Pozdrawiam!
Dziękuję za te cenne uwagi, z pewnością ich nie zapomnę:_) Jeśli tak pisze to musi tak być :D
UsuńMi się marzy Japonia.To piękny kraj,który rządzi się swoimi prawami.Co do angielskiego to jest kłopot,bo nie wszyscy tam go znają,więc moim zdanie najlepiej jak byśmy się trochę tego języka nauczyli,a będziemy mieli plusa u Japończyków.
OdpowiedzUsuńMadzia**
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. Hehhe ale szczepionki zawsze trzeba zrobić to takie rutynowe przeciwdziałanie. Fakt z takimi zdarzeniami jak kradzieże, rozboje to fakt Japonia ma najmniejszy odsetek przestępczości na świecie łącznie z tym że mają jakuza.
OdpowiedzUsuńEhh Angielski teraz już tam lepiej jest ze znajomością bo zrozumieją ale średnio jak odpowiadają to jakoś paplają niezrozumiale oczywiście bez wliczania wyjątków. Np: posłuchaj sobie Agony od The Gazette - podobno jest w języku Angielskim ale ja prawie nic nie rozumiem z tego co Ruki tam śpiewa - oczywiście The Gazette ubóstwiam i myślę że skoro piszą w angolu to jedyne co Rukiemu brak to odpowiedniej wymowy.