środa, 11 grudnia 2019

Laura Conti balsam do ust z filtrem UVA i UVB


Dobry wieczór słoneczka:) Jak wam idzie zimowa pielęgnacja ust?? Pamiętacie o tym aby usta smarować przed wyjściem na zimny dwór, czy też w pomieszczeniach klimatyzowanych?
Nie?! To jak najszybciej zaopatrzcie się w tzw jajeczko :P 
 

Śmiało mogę wam polecić to od lauraconti bo nie tylko fajnie się sprawdza w pielęgnacji ale także posiada fajny chwyt marketingowy w nazwie jaki?

 Laura Conti, Balsam do ust chroniący przed błękitnym światłem smartfonów


Kochane, która z was nie korzysta z komputera, czy też właśnie z telefonu :)
Jako okularnica posiadam nawet okulary, które chronią oczy przed światłem niebieskim, a tu proszę nawet balsam do ust mogę mieć w komplecie. 
Wróćmy jednak do naszego jajeczka, a dokładnie to do balsamu do ust, który jest nie inaczej jak jajowaty i posiada owalną osłonkę z dołu niebieską, a z góry przezroczystą. Po ściągnięciu górnej części śmiało i bez przeszkód możemy balsamować swe usta i mieć pewność iż będą odpowiednio chronione. 

 Laura Conti balsam do ust z filtrem UVA i UVB  pięknie nawilża i wygładza nasze usta przez co są one gładkie, miękkie i jędrne, a więc wyglądają młodo i kusząco. Dodatkowo oprócz nawilżenia i odżywienia balsam zapewnia nam ochronę prze promieniowaniem co jest bardzo istotne w foto starzeniu bo przecież całe ciało się starzeje, a zatem dlaczego i nasze usta nie mamy chronić przed słoneczkiem i światłem niebieskim ?:P 

Jak dla mnie kusząca rewelacja, warta uwagi nie jednej z was.
Ślę miękkie i soczyste buziaczki:* 

 

20 komentarzy:

  1. poszukuje właśnie czegoś takiego, muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  2. Smaruje usta jak sobie przypomnę, bo nie mam problemu ze spierzchniętymi ustami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dziecka mam problem ze spierzchniętymi ustami. Odkąd pamiętam stosuję pomadkę z wiesiołka i pozostaję jej wierna. Może jednak skusze się na wypróbowanie czegoś nowego...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio zaczęłam obgryzac ( o zgrozo! ) moje usta :( Nie lubię tego ale jak zacznę to ciężko się powstrzymać... Poza tym często robię to nieświadomie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że odżywia i nawilża. To mnie mocno kusi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wygląda i ten kształt bardzo wygodny w użyciu

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy to odpowiedz na eos, ale ja i tak zostane przy moim maśle shea i mango :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten chwyt marketingowy mnie np: nie przekonuje:/

    OdpowiedzUsuń
  9. To że zima przyszła faktycznie odczuwam na własnych ustach, pierzchną, choć nigdy nie miałam z tym problemu. Muszę się rozejrzeć za taką dobrą ochroną...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zawsze mam pod ręką jakis balsam ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze używam pomadki ochronnej, z chęcią wypróbuję i tą, dziękuję za pomysł :) KasiaK.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie wyjdę z domu bez pomadki ochronnej. Mam tendencję do pękających ust no i do opryszczki, dlatego wolę się zabezpieczyć. Nigdy nie używałam takiego jajeczka. Pomagała wydawała mi się praktyczniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam okazji jeszcze wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Taki balsam warto było by poznać, lubię dbać o swoje usta

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście, chwyt marketingowy świetny :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam tego balsamu. Niestety teraz co raz więcej osób nagminnie korzysta z smartfonów, więc producenci to wykorzystują.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przesuszone włosy pozbawione są naturalnych olejków, które nadają im połysk, miękkość i strukturę. Na stronie https://top-supplemente.de/3-umstrittene-haarausfall-rubbelungen/ znajdziesz domowe sposoby, na to jak sobie poradzić z tym problemem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.