Dobry wieczór robaczki ;) Dzisiaj przychodzę do was z krótką notką na temat dwóch ciekawych produktów marki BATISTE, a dokładnie to mowa o suchym szamponie do włosów jak i o spray'u, który zwiększa objętość naszych włosów.
Do przetestowania dostałam dwie małe metalowe buteleczki o pojemności 50 ml, a zatem idealne opakowania do torebki, czy też na weekendowy wypad po za miasto.
Oprócz wygodnych małych buteleczek na duży plus zasługują same kolorowe opakowania, które przykuwają naszą uwagę bo są kolorowe, a więc na półkach sklepowych zdecydowanie się wyróżniają na tle innych jednolitych opakowań.
Zapach obydwóch produktów należy raczej do tych przyjemnych ale troszkę typowo kosmetyczny jak na produkty do włosów ale spokojnie po zastosowaniu włosy pachną raczej jakbyśmy wyszły od fryzjera niż jakbyśmy faktycznie nie posiadały zbyt świeżych włosów :P
A jak się sprawdziły moje maleństwa?
Batiste suchy szampon do włosów o dziwo bardzo dobrze sprawdził się na mych cienkich, średniej długości włosach, które myje codziennie ponieważ bardzo szybko przetłuszczają się tuż u nasady, a że wtedy są jeszcze bardziej oklapnięte niż zawsze to wymagają ponownego mycia następnego dnia rano.
Suchy szampon stosowałam następnego dnia rano, gdy moje włosy, a dokładnie to mój skalp głowy potrzebował szybkiego odświeżenia i delikatnego odbicia włosów tuż u nasady zatem po uprzednim wstrząśnięciu buteleczką rozpylałam suchy szampon batiste w odległości 20-30 cm na pojedyncze pasma lub typowo pryskałam przy skórze głowy. Następnie opuszkami palców wmasowywałam produkt przez kilka sekund by po chwili resztę rozczesać szczotką do włosów i ułożyć, czy spiąć je w kucyk jak zawsze następnego dnia rano. Efekt? Świeże włosy przez cały dzień, które wyglądają na umyte, a nie lekko zużyte ;P
Jak dla mnie idealne przedłużenie odświeżenia skalpu głowy bez potrzeby ich dziennego mycia tym bardziej, gdy mamy na głowie jakiś super kolor, który przy częstym myciu lubi się spierać.
Następną gwiazdą jest batiste spray zwiększający objętość włosów, który stosujemy, a raczej używamy tak samo jak suchy szampon oczywiście wszystko w zależności od tego jak często potrzebujemy dany produkt zastosować.
Jak już wspomniałam powyżej mam cienkie i delikatne włosy, a zatem bujnej czupryny u mnie nie zobaczycie ale po takim spray'u można śmiało stwierdzić iż mam dużo włosów na głowie :D
Włosy są nie tylko cudownie odbite od nasady ale także świetnie się układają i zachowują swój stan ułożenia, a więc tak jakbyśmy przy okazji używali lakier do włosów, który utrwala daną fryzurę przez nas wymyśloną, a więc bez dwóch zdań domowy fryzjer u mnie trwa.
Podsumowując te małe buteleczki kuszą mnie do zakupu pełnowymiarowych opakowań tym bardziej iż moja 12 letnia siostra także ujrzała w nich nadzieję :D
Suche szampony Batiste znam i bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś szampon Batiste, ale go nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńja aktualnie używam suchego szamponu z lbiotici i jest mega :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego szamponu. Muszę się skusić.
OdpowiedzUsuńRaz kupiłam ten suchy szampon, ale na moich włosach się nie sprawdził. Mam sporo włosów i i tak nie dał rady ich podnieść, za to bardzo swędziala mnie skóra głowy.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam suchego szamponu, jestem ciekawa czy sprawdziłby się przy krótkich włosach?
OdpowiedzUsuńnastępna gwiazda zainteresowała mnie szczególnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam suche szampony z tej firmy, najlepiej nadają się do moich włosów.
OdpowiedzUsuńBatista używam już ponad pół roku- totalnie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńStosuje nie od dziś :) Świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńmam ten suchy szampon w domu :D Uwielbiam Go :) Na szybkości przed wyjściem :D Mega :D
OdpowiedzUsuńTeż mam suchy szampon od Batiste i zdarza mi się go użyć w podbramkowych sytuacjach ;) Faktycznie fajnie odświeża, unosi i odbija włosy od nasady.
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich hitów i zdecydowanie must have w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńJestem chyba jedyną osobą która nigdy takiego szamponu nie używała...chyba czas to zmienić:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Nie lubię suchych szamponów, ale recenzja taka dobra....
OdpowiedzUsuńSpray możliwe, ze tak, ale suchy szampon , mam z nim złe wspomnienia. Choć w awaryjnej sytuacji możliwe , że zdał by egzamin.
OdpowiedzUsuńNa co dzień nie używam suchych szamponów, ale podczas wyjazdów są moimi must-have :D
OdpowiedzUsuńTen suchy szampon wygląda na ciekawy. Może go sobie kupię ;)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu szukam tego różowego - jak na razie bezskutecznie :(
OdpowiedzUsuńTestowałam chyba wszystkie dostępne na rynku suche szampony. I nie znalazłam lepszego od tego.
OdpowiedzUsuńjestem sceptycznie nastawiona co do suchych szamponów, nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że mają negatywny wpływ na włosy
OdpowiedzUsuńDobrze,że są w małych opakowaniach...
OdpowiedzUsuńMożna spokojnie wypróbować...
Suchy szampon wiele osób chwali, a ja nie miałam okazji wypróbować, chociaż mam jakiś w szafce
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo lubią suche szampony, idealnie sprawdzają się, gdy potrzeba szybko odświeżyć włosy. Te z firmy Batiste również są świetne i przepięknie pachną.
OdpowiedzUsuńUwielbiam batiste, nie znalazłam ani wcześniej, ani poźniej lepszego suchego szamponu :) uwielbiam wiśniowy <3 specyfików na objętość nie lubie, ale dobrze wiedziec, że batiste ma je w swojej ofercie.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, chętnie przetestuję.
OdpowiedzUsuń