Rozgrzewający krem do stóp z imbirem i pomarańczą gości u mnie w domu już dobre kilka miesięcy ale, że w okresie letnim nie spieszyło mi się aby go często stosować zostawiłam go na późniejszą porę, a więc jak w sierpniu stosowałam go sporadycznie tak od września zagościł u mnie na stałe. Dlaczego? Moje wrześniowe noce są naprawdę chłodne.
Nasz rozgrzewający krem do stóp mieści się w typowej białej plastikowej tubce, która posiada białą nakrętkę, szata graficzna jest prosta ale przyjemna dla oka-cieszy nasz kawałek pomarańczy. Tubka mieści w sobie 100 ml kremu.
Z tyłu znajdziemy informację w języku polskim o przeznaczeniu kremu do stóp oraz jego peny skład.
Krem jest koloru białego. Konsystencja kremu jest zwarta i zbita. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Krem wchłania się normalnie tzn. nie zbyt szybko i nie jakoś specjalnie wolno.
W trakcie wchłania się kremu da się wyczuć delikatne uczucie rozchodzącego się ciepła. Jeśli nie przepadacie za uczuciem grzania stóp nie zrazicie się do tego kremu bo jest ono bardzo delikatne ale jak uwielbiacie takie grzanie stópek możecie się trochę zawieść bo mega grzania nie ma.
Zapach jest przecudowny! Zapach pomarańczy wprost kocham ale, gdy dodamy do tego jeszcze imbir mamy piękna mieszankę zapachową, która od razu kojarzy mi się ze świętami-jeszcze piernika bym tu dodała i było by idealnie no i może odrobinę cynamonu hi hi
Działanie:
Jak już wspomniałam powyżej rozgrzewający kem do stóp grzeje nasze stopy bardzo delikatnie ale i nawet to delikatne uczucie rozchodzącego się ciepła jest bardzo przyjemne. Nie wiem jak wy ale mi to bardzo odpowiada, gdy po całym dniu dam nogi do góry aby poprawić krążenie i nagle czuje jak moje stopki cudownie samoczynnie się grzeją :)
Dodatkowo z naszych stópek unosi się piękny pomarańczowy zapach-normalnie żyć, nie umierać ;)
Krem również bardzo fajnie nawilża i wygładza stopy.
Skóra jest sucha i tak jakby moje stopki mniej się pocą,a potrafią spędzić cały dzień w bucie.
Krem przetestowałam, dzięki uprzejmości portalu http://udziewczyn.pl/
Nie miałam tego produktu, ale wydaje się na prawdę ciekawy :D
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w moim mieście nigdzie nie znalazłam produktów tej firmy. Stopy mam wiecznie zimne, zresztą tak jak dłonie i taki krem bardzo by mi się przydał.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie grzeje mocniej, byłby to super produkt dla mnie na zimę gdy zawsze marzną mi stopy
OdpowiedzUsuńProdukt idealny na zime! :)
OdpowiedzUsuńChyba się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńdla zapachu bym kupiła
OdpowiedzUsuńNuta zapachowa wodzi na pokuszenie :) Pozdrawiam Cię serdecznie :) :*
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie grzeje bardziej, ale myślę, że w połączeniu ze skarpetkami będzie jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńMi by się przydał :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Też potrzebuje takie małe cudo <3
OdpowiedzUsuńNa zime idealny ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się działanie jakie wykazuje :)
OdpowiedzUsuńO super! Zawsze mam lodowate stopy, więc ten krem bardzo by mi się przydał, choć mógłby grzać jednak trochę bardziej.
OdpowiedzUsuńidealny na jesienne wieczory!
OdpowiedzUsuńczuje już piękny zapach!:)
OdpowiedzUsuńSandicious
Jestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńIdealny dla mnie na zimę lub podczas stresów :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie jest coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Wspaniała rzecz :) Moje wrześniowe noce są również zimne, więc krem idealny
OdpowiedzUsuńale jestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńkuszący zapach :)
OdpowiedzUsuńna zimę się przyda ;)
OdpowiedzUsuńIdealny krem na zimę. Czas najwyższy zacząć oglądać się za takimi kosmetykami.
OdpowiedzUsuń:*
Kiedyś miałyśmy podobny krem i bardziej nas piekł i szczypał niż rozgrzewał :/
OdpowiedzUsuńFajne ma działanie, na zimę może się przydać :)
OdpowiedzUsuńO kurcze.. to coś tak bardzo dla mnie - wiecznego zmarzlucha :)
OdpowiedzUsuńZapach idealny na późne jesienne wieczory i zimę :)
OdpowiedzUsuńbędę musiała się za nim rozejrzeć :) myślę że przyda się na chłodne wieczory :)
OdpowiedzUsuń