Witam ;)
Rankiem pisałam posta o mojej przygodzie i znalezieniu psa teraz wspomnę o wizycie u weterynarza:)
Na całe szczęście zderzenie z autobusem nie wpłynęło na stan psiaka wszystkie kości ma całe!
Okazało się, że pies jest strasznie podobny do rasy Leonberger (nawet nie znałam takiej rasy) no cóż podobna jest ale myślę, ze to po prostu jakaś mieszanka... Uderzającym faktem jednak jest to, że jest wychudzona masakrycznie wszystko jej widać nawet miednice,a więc karmić i jeszcze raz karmić. Sunia ma około 2 latek...
Zalecenia od weterynarza: Tabletki na stawy oraz karma dla szczeniaków dla ras dużych. Ta karma bo ma więcej kcal i wartości odżywczych, których jej aktualnie brakuję.
Poniżej zdjęcie śpiącej Sary :)
<3 Kochane serduszka <3
OdpowiedzUsuńKochana psinka ♥, jestem pewna, że u Ciebie się jej polepszy :)
OdpowiedzUsuńSłodka jest. Super, że poza wychudzeniem jest z nią dobrze!
OdpowiedzUsuńJaka słodzinka ;) Dobrze, że wszystkie kości całe ;) Szybko wróci do formy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie że nic się nie stało :) u ciebie wróci do pełni sił z pewnością :)
OdpowiedzUsuńJaka biedulka ♥ Oby szybko wróciła do dobrego stanu zdrowia :) Opiekuj się nią ładnie! :)
OdpowiedzUsuńPiękny piesek. Dobrze, że nic poważnego jej nie jest.
OdpowiedzUsuńJaka słodziutka <3 Zaopiekuj się nią dobrze :)
OdpowiedzUsuńoo jaka fajna :)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńBiedna psinka, ale z pewnością szybko będzie w pełni sił :)
OdpowiedzUsuńJest cudowna! :) Karma karmą, dużo miłości, zabawy, uwagi jej poświęcaj i szybko wróci do zdrówka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna psinka:) Dobrze, że tak się to skończyło:)
OdpowiedzUsuńśliczna jest :)
OdpowiedzUsuńMało jest takich ludzi jak Ty. Większość w ogóle by się nie przejęła tym, że jakiś pies został potrącony przez samochód. To chyba cud, że Sara trafiła właśnie na Ciebie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pieski! Sara wygląda na wspaniałego psiaka! Mam nadzieję, że szybko dojdzie do formy :)
OdpowiedzUsuńNiech wraca do zdrowia
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest pod Twoją opieką. Życzę duuużo zdrówka dla pieseczka! <3
OdpowiedzUsuńo jeju:( zdrówka dla niej:(
OdpowiedzUsuńJestes kochana, że się nią opiekujesz. Do naszego domu też trafił ostatnio psi maluszek - przybłęda, to już bedzie trzeci u mnie...
OdpowiedzUsuńsłodka psinka :)
OdpowiedzUsuńojej, kochana!
OdpowiedzUsuńSłodziutka! Masz złote serce, na pewno zapewnisz jej kochający dom!:* Zdrowia dla psiaczka<3
OdpowiedzUsuńwygląda słodko, śpi spokojnie. nie widać, żeby była wychudzona, najważniejsze, że kości są ok.
OdpowiedzUsuńCzyli masz nowego domownika - najważniejsze że nic poważnego jej się nie stało :)
OdpowiedzUsuńTo zdrówka dla psinki.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę Twojemu psiakowi. Moja psina przeszła niedawno skomplikowaną operację, ale na szczęście Mika szybko powróciła do zdrowia. Z myślą o jej wygodzie zakupiłam nawet specjalny materac dla psa, który podszyty jest specjalnym, ciepłym podkładem.
OdpowiedzUsuń