TERRACOTTA BLUSH ON - ROZŚWIETLAJĄCY RÓŻ DO POLICZKÓW - GOLDEN ROSE.
przeczytawszy tą nazwę byłam nie co zdziwiona ponieważ MYŚLAŁAM , że w moje ŁAPKI dostało Się BRĄZUJĄCE-rozświetlające cacko do twarzy.
Dlaczego?
Jego kolor nie jest typowo różowy (co kojarzy mi się z różem do policzków, czy brzoskwiniowy lub pomarańczowy) tylko brąz z małą domieszką różu.
Dla mnie osobiście tez róż okazał się za ciemny i nakładając go na twarz było za bardzo widać tą różnicę. Na całe szczęście producent zapewnił nam aż osiem odcieni, a więc zapewne inny róż z tej gamy pod-pasował by mi kolorystycznie.
Na 'szczęście' bo kosmetyk okazał się naprawdę bardzo fajnym produktem pomimo tego, że nie ja mogłam go stosować.
Ten rozświetlający róż do policzków bardzo ładnie rozświetla cerę, a więc jeśli mamy skórę muśniętą słońcem idealnie on skomponuję się z naszą karnacją.
Róż jest bardzo wydajny wystarczy nie wielka ilość różu na pędzelku aby podkreślić nasze lica. Następnie róż jest wypiekany, a więc posiada wzgórek przez co ładniej wygląda i jest wygodniejszy w użytkowaniu niż te płaskie róże (jak dla mnie).
Przez długi czas ładnie utrzymuję się na skórze.
Ps. Przepraszam bardzo ale nabijam się z tego wzgórka ;D
Produkt dostałam od http://udziewczyn.pl/
wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że spodobał mi się, chętnie przyjrzę mu się na wyspie GR :)
OdpowiedzUsuńWygląda mi bardziej na bronzer, ale podoba mi się i tak ;D
OdpowiedzUsuńDokładnie, mnie również wygląda na taki bronzer :D. Ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tym różem ale mój sie konczy wiec moze sie skusze :)
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie :)
Pierwszy raz widzę ten róż, wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wygląda bardziej jak bronzer ;)
OdpowiedzUsuńwygląda tak... magnetycznie! :D
OdpowiedzUsuńwygląda zdecydowanie jak bronzer ;)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się róż, ale raczej matowy.
OdpowiedzUsuńJest fajny, aczkolwiek ja zawsze wybieram te nie błyszczące. Jakoś nie wiem, nie pasują mi. I mam zbyt jasną cerę, znalezienie czegokolwiek co nie będzie się meega wyróżniać jest cudem. Poszukam innych odcieni w sklepie, może coś wpadnie w oko. ;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? O ile mój blog Ci się spodoba.
Pozdrawiam, Anu.
http://murasakiiroanu.blogspot.com/
mam chyba jakiś inny odcień, bardziej wpadający w brzoskwiniowy. I bardzo go lubię :) ma co prawda sporo drobinek ale pięknie rozświetla
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest dla Ciebie za ciemny, bardzo wpadł mi w oko, podoba mi się efekt na ręce oraz wygląd opakowania
OdpowiedzUsuńMoże inne odcienie by mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień, dla mnie byłby dobry :)
OdpowiedzUsuńosobiście lubię kolorówkę z GR;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te róże, muszę się chyba zaopatrzyć, jak będę na stoisku GR ;)
OdpowiedzUsuńpokazuj policzki! :D
OdpowiedzUsuńObecnie jestem blada, więc nie będzie mi pasował :(
OdpowiedzUsuń