Laura Conti Winylowy lakier do paznokci? Hmm, a co to takiego jest? Po raz pierwszy spotkałam się z tymi lakierami, dzięki portalowi http://udziewczyn.pl/ i tak naprawdę myślałam, że lakier jak lakier bez szału i czadu ale, gdy troszkę poszperałam to okazało się, że to nie do końca takie zwykłe lakiery, czy topy do paznokci ;D
Polimery winylowe zawarte w lakierze mają wzmocnić paznokcie sprawić, że będą zdrowsze i bardziej odporne na czynniki mechaniczne. Czy tak się stało? Cóż nie mogę tego określić bo chociaż kocham czerwień na paznokciach, a taki lakier dostałam numer 507 to nie miałam go na swojej płytce paznokciowej przez cały czas aby zauważyć te dobroczynne efekty lakieru ;D
Dodatkowo ostatnio mam na zmianę żele, czy hybrydy na dłoni, a zatem lakier częściej stosuje na stopach.
Oba lakiery do paznokci znajdziemy w standardowych małych słoiczkach z pędzelkiem. Szkło jest przezroczyste, a zatem bardzo dobrze widać kolor lakieru. Pędzelek do nakładania jest średniej grubości, a jego włos nie rozdwaja się na wszystkie strony świata.
Nie wyczułam aby lakier także strasznie odstraszał zapachem, a zatem to kolejny plus ;D
Czerwień na paznokciach jest bardzo intensywna i ma mocny, nasycony kolor, który ślicznie się na dłoniach prezentuje. NA moje szczęście wystarcza jedna warstwa lakieru, a zatem i długość oczekiwania aż lakier na paznokciach zaschnie nie jest zbyt długa i mecząca. Przez co malowanie paznokci lakierem Laura Conti jest samą przyjemnością.
Nasz lakier topowy, czy bazowy uwielbiam nakładać na sam lakier jak i żele, czy hybrydy bo przy mojej pracy moje paznokcie po dwóch tygodniach robią się strasznie matowe! Stosuje top i paznokcie są jak nowe ;)
Czy polecam?
Jak najbardziej bo i cena lakieru 5,99 zł nie jest duża, a trwałość 4 dni to chyba w miarę ok (na dłoniach) o u stóp jak wiemy zawsze jest dłużej;)
Wiem, wiem mistrzowsko wychodzę poza obręb paznokcia D
Ale piękna czerwień! <3<3<3
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę Winylowe pazurki ! :D
OdpowiedzUsuńCzerwony lakier bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWinylowe paznokcie? Pierwsze słyszę :) Tak czy inaczej - ta czerwień bardzo do mnie przemawia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pierwszy raz słyszę o tych lakierach, ale wydają się ciekawe :) I piękny odcień czerwieni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://nellanellstyle.blogspot.com/
bardzo ladne , a te wychodzenie mozna w prosty sposob poprawic ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa już bardzo mało lakierów używam :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bordo i ten brokacik też super :)
OdpowiedzUsuńJa używam już tylko hybryd :)
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńMam taki kolorek i bardzo go lubię ;) Lubie takie intensywne kolory na paznokciach.
OdpowiedzUsuńSrebrny ma ładny kolor ^^ ciekawy
OdpowiedzUsuńP.S fajne tło z książki :)
Nie miałam jeszcze takiego wynalazku, z winylem do tej pory kojarzyły mi sie płyty ;-) Piękna czerwień :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwone pazurki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich czerwień :)
OdpowiedzUsuńCzerwonym wyszłaś na skórki a srebrnym nie. Czerwony się rozlewa po płytce?
OdpowiedzUsuńŁadna czerwień, też teraz noszę czerwień na paznokciach, ale w hybrydzie.
OdpowiedzUsuńCzerwony kolor tego lakieru jest śliczny. Mam taki granatowy i naprawdę polecam ;)
OdpowiedzUsuńświetne kolory ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
ANRU,
Pierwszy raz je widzę :-)
OdpowiedzUsuńEfekt nie powala, faktycznie w wychodzenia po za jesteś mistrzynią ;) ale kolorek czerwieni cudowny!
OdpowiedzUsuńBuziaki.