Dzisiaj pokrótce chciałabym wam przedstawić krem do twarzy, który mam już dobre kilka miesięcy co się rzadko zdarza bo średnio krem mam zawsze na jeden miesiąc ewentualnie półtora ale to są wyjątki :D Dlaczego ten krem mam tak długo? Może dlatego, że stosuje go tylko w pielęgnacji wieczornej jak i wtedy, gdy moja skóra twarzy zaczyna zmagać się z niedoskonałościami bo w miarę dobrze sobie z nimi radzi na tyle, że jestem nawet skłonna go jeszcze kiedyś zakupić ;D
Mój lekki krem pochodzi z pewnej serii, która naprawdę jest ciekawa i skuteczna aczkolwiek jak dla mnie zawiera za dużo alkoholu:(
Krem ma naprawdę lekką konsystencję przez co i bez problemu nadał by się rano i pod makijaż bo zaraz po nałożeniu na skórę szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia ściągnięcia skóry, czy tłustego filmu niestety krem lubi powodować szczypanie:( Szczególnie, gdy mamy podrażnioną skórę np. przy katarze jak i przy krostkach, czy maleńkich rankach na skórze, a zatem tu także jest odpowiedź dlaczego owy krem tak rzadko stosuje bo po pierwsze mam prawie cały czas katar, a po drugie, gry treść ropna ewakuuje się na zewnątrz często mam strupki i rankę, a to potem piecze po nałożeniu kremu co nie jest przyjemne. Plus alkoholowy zapach i człowiekowi się odechciewa.
Jednak pomimo tych wad lubię ten krem bo świetnie oczyszcza pory i reguluje produkcję sebum jak i świetnie radzi sobie z przebarwieniami bo wspomaga ujednolić koloryt cery i oczywiście sprawia, że zaskórników i innych niechcianych gości na twarzy jest mniej na naszej skórze.
Zatem jak widać krem ma zarówno wiele wad jak i zalet jak i cała ta szara seria:) Miałam kiedyś tonik i serum na zmiany trądzikowe wszystkie śmierdział i powodował szczypanie skóry ale stosując je razem było widać wspaniałe efekty niestety przy częstym stosowaniu nasza skóra byłą bardzo mocno podrażniona:(
Moim zdaniem avon miał bardzo fajny pomysł na skuteczną serię do skóry problematycznej aczkolwiek musiałby coś zmienić w składzie aby tak ona nie śmierdziała i nie podrażniała cery bo z jednej strony ją wspomagamy, a z drugiej strony powodujemy kolejny problem. Dlatego tez nie są to produkty do stosowania dziennego.
Nie miałam, ale jak szczypie to dla mnie odpada..
OdpowiedzUsuńOstatnio nawet u mnie zdecydowanie lepiej jeśli chodzi o problem trądziku. Kremik fajny i ważne, że działa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo :)
Niestety u mnie Avon się nie spisuje ;) Uczula, podrażnia ;( nie sięgam od dłuższego czasu
OdpowiedzUsuńJa już nie kupuję produktów Avon, choć mam ich nadal dużo w swoich kosmetycznych zapasach ;p kiepskie składy i średnie działanie, niestety... ale dobrze, że z tego kremu jesteś zadowolona!:)
OdpowiedzUsuńAvon robi słabą pielęgnację :/
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy lubię jedynie mgiełki :)
OdpowiedzUsuńjuz avon nie kupuje przenioslam sie na inna firme sklepowa ;p a i na pryszcze jzu nie kupuje stosuje inny rodzaj przeciw tradzikowi :D pozdrawiam i zapraszam na nowa recenzje
OdpowiedzUsuńnie przepadam za ich produktami ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :)
Nie lubię kosmetyków z alkoholem, unikam ich, nawet, jeśli mają działać ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOh very interesting product darling
OdpowiedzUsuńxx
z avonu sięgam tylko p płynu do kąpieli i perfumy, na szczęście nie mam problemów z cerą
OdpowiedzUsuńalkohol na drugim miejscu ? nie dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńŚwietnie że sprawdza się u Ciebie. Ja od czasu do czasu kupuję nawilżające kremy z Avonu.
OdpowiedzUsuń