Tak jak w temacie dziś nie miałam kiedy wybrać się na siłownie, a jak już znalazłam czas to było dość późno aby zdążyła trochę poćwiczyć przed zamknięciem, a więc postanowiłam poćwiczyć trochę w domu. Związku z czym znalazłam pewien filmik, w którym Pani ćwicząca trochę mnie mm denerwuje- sama nie wiem dlaczego (ostatnio wszystkiego się czepiam-będę mieć okres, a wiec zapewne dlatego/ więc proszę o wybaczenie) , ale facet gadający jest naprawdę strasznie irytujący ale nie zmienia to faktu iż po tym filmiku nieźle się spociłam i gdy już nie miałam sił to mówiłam-Madzia dajesz dalej bo trzeba dać małe sprawozdanie na blogu hi hi
Teraz mykam pod prysznic, a was zapraszam do ćwiczeń ;)
Chciałabym kiedyś pójść na siłownie.. :)
OdpowiedzUsuńnatala-nata.blogspot.com
Już niebawem i ja doczekam się powrotu do ćwiczeń oby się tylko czas znalazł :)
OdpowiedzUsuńOj do ćwiczeń nigdy nie miałam zacięcia.
OdpowiedzUsuńhehe:D
OdpowiedzUsuńja nigdy nie lubiłam wf i różnych ćwiczeń ;d
OdpowiedzUsuńhehe ja nie chodzę na siłownię wolę w domu trenować, a dziś już odwaliłam swój trening.
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię ćwiczyć z Tiffany Rothe :D
OdpowiedzUsuńwybaczam, hehe ;)
OdpowiedzUsuńJa nie potrafie się zmotywować do regularnego ćwiczenia ;x
aaa też bym mi się przydał jakiś ruch zwłaszcza ,że nie długo studniówka :) zapraszam do mnie nowy rysunek :)
OdpowiedzUsuńNie lubię siłowni
OdpowiedzUsuńdodaję to ćwiczeniowego folderu!:)
OdpowiedzUsuńheh ;D
OdpowiedzUsuńmi też przydałoby się poćwiczyć ;p
Jak ja dawno nie ćwiczyłam w domu.. ale chodze regularnie na basen.
OdpowiedzUsuńyoutube jest pełen dobrych filmów do ćwiczeń, może znajdziesz taki z panią która Cię nie zdenerwuje :D
OdpowiedzUsuńJa tak sobie znalazłam miłą panią która pokazuje 6 weidera i jakoś inspiruje ale jeszcze się za to nie zabrałam.. może w lutym. :P
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
Madzia, gratuluje samodyscypliny! ja właśnie mimo nocy zżarłam pół czekolady, ale musze się pochwalić, że regularnie chodze na basen (tak na usprawiedliwienie!) i bardzo mi się to moje chodzenie na basen podoba! :) nie martw się, ja tez dziś się wszystkich czepiam :):) milej niedzieli!
OdpowiedzUsuńOj chciałabym znów znaleźć w sobie tą energię i wytrwałość i znów zacząć regularnie ćwiczyć
OdpowiedzUsuńO, ćwiczyłam kiedyś z tym! :)) Swoją drogą preferuje ćwiczenia w domu~~ pozdrawiam ^o^
OdpowiedzUsuńJa w tym tygodniu też się trochę poobijałam, zamiast iść 5 razy na siłownię, byłam tylko 4 ;)
OdpowiedzUsuńWażne, że się zmobilizowałaś do ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie dziś rowerek treningowy wrócił z piwnicy :D
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio te ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie szukasz wymówek i trenujesz nawet w domu :)
OdpowiedzUsuńmnie irytuje Chodakowska ;) ale wycisk daje porządny ;)
OdpowiedzUsuń