Jak wam mija weekend?
Ja dziś odpoczywam po udanej domówce....
I tak sobie odpoczywając postanowiłam napisać recenzje produktu, którego po raz pierwszy użyłam ze względu na tą imprezę, a mianowicie chodzi mi o bazę pod makijaż.
Nigdy wcześniej tego nie używałam ponieważ nie lubię dużo nakładać na twarz i w malowaniu raczej staram się być minimalistką.
Produkt ten dostałam już jakiś czas temu od http://kosmetykipolskie.com/
SCENIC SILIKONOWA BAZA WYGŁADZAJĄCO-MATUJĄCA POD MAKIJAŻ
Silikonowa baza pod makijaż
Laboratorium Eveline Cosmetics we współpracy z profesjonalnymi wizażystami opracowało innowacyjny kosmetyk, który jednocześnie podkreśla i utrwala piękno makijażu. Technologicznie najnowocześniejsze rozwiązanie oparte na elastomerach silikonu tworzy na powierzchni skóry transparentną, kaszmirową mikrosiateczkę, która wygładza zmarszczki i rozszerzone pory, tworząc doskonałą bazę pod makijaż. Pozwala na idealne rozprowadzenie fluidu i zapewnia perfekcyjny, supertrwały, bardzo długo wyglądający świeżo i nieskazitelnie makijaż.
Wygładzająco-matująca baza pod makijaż Art Scenic to innowacyjny podkład
bazowy polecany do cery normalnej i mieszanej. Unikalna, transparentna
formuła oparta na elastomerach silikonu idealnie rozprowadza się na skórze
udoskonalając jej powierzchnię. Wygładzające i matujące składniki zmiękczają
Zacznę od tego, że baza ta nie jest do końca przypisana mojej cerze ponieważ moje cera nie jest mieszana i normalna tylko raczej zalicza się do tych suchych.
Baza ta ma dość gęstą, a zarazem lekką konsystencje, którą bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się na twarzy pozostawiając ją jedwabiście gładką. Baza silikonowa jest bezbarwna, a jej zapach jest delikatny i szybko się ulatnia. Po smarowaniu bazą mojej twarzy podkład na niej rozprowadzał się bardzo łatwo pozostawiając moją buzie nieskazitelną . Moja buźka była zmatowiona oraz świeżo wyglądała przez całą noc.
A wy używacie baz pod makijaż?
Nigdy nie używałam bazy pod makijaż. Jak dla mnie jest to raczej zbędny kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńJa używam bazy z Marizy, ale tylko na jakieś okazje, bo bazy mają to do siebie, że lubią zapychać.. w końcu muszą mieć cos w składzie, żeby utrwalać tą szpachlę na twarzy:P
OdpowiedzUsuńNie używam baz ;)
OdpowiedzUsuńMi weekend mija bardzo dobrze. Nie mam ochoty wychodzić na dwór, więc odpoczywam w domu. Chyba zaraz skończę oglądać dramę i może niedługo pojawi się jakaś recenzja na moim blogu :)
Weekend mija bardzo leniwo, nie ruszamy się z łóżka w sumie....
OdpowiedzUsuńChyba tylko po to by coś zjeść....... a przed tym zrobić do jedzenia.
Baz nie używam;) Grzesiek oczywiście też:D:D
Mika
Teraz patrze, a tu nasza nazwa w komentarz powyższym to "Greg & Mika" a ewidentnie u nas jest Greg & Mika, nie wiesz o co może chodzić?
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie. Chyba muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńciekawie brzmi:)
OdpowiedzUsuńnie używam :) ale fajnie brzmi
OdpowiedzUsuńNie używam
OdpowiedzUsuńhttp://astrid-q.blogspot.com/ Zapraszam;D
Nie używałam tej bazy. Jakoś nie lubię się z wszelkiego rodzaju bazami.
OdpowiedzUsuńteż dostałam tę bazę i zabieram się do jej testowania ale jakos nigdy baz nie uzywalam, nie bede miala porownania :)
OdpowiedzUsuńja nie stosuję bazy pod makijaż, a zdecydowanie powinnam ;) ta zapowiada się bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńI also do not use base, but it seems like something I should check out!
OdpowiedzUsuńJa nie używam, ale pewnie warto zacząć.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już zapraszałam, ale zapraszm na konkurs u mnie, suplementy do wygrania.
Jeszcze z Eveline nie miałam, a opinia zachęca :)
OdpowiedzUsuńJa mam jedną, Pierre Rene. Używam na wyjścia, bo silikonu na co dzień nie chcę zakładać na twarz :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawy blog zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńświetny blog!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, kilka nowości związanych z premierą mojego nowego utworu, kilka nowych zdjęć :)
Pozdrawiam!
Ja narazie nie , pownieważ czytałas mojego bloga i komentowałas chciałm ci dać linka bo zmieniłam adres - http://mystyleontheworld.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńoo poszłabym na jakąś domówkę ;dd
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię (^^)
OdpowiedzUsuńhttp://moekyuna.blogspot.com/2012/10/tag-moje-wosy-w-piguce.html
rzadko kiedy używam bazy pod makijaż. Mam teraz bazę z KOBO - używam jej jak sobie o niej przypomnę.
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię bazy pod makijaż - używam ich głównie zimą gdy mróz trzaska, natomiast bazy pod cienie używam codziennie, świetnie wydłużają trwałość nawet tych najtańszych :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nigdy nie używałam, ale najwyższy czas spróbować ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie uzywałam bo zawsze obiecuje sobie kupic a jak ide do zklepu zapominam i wychodze z 3 innymi NIEPOTRZEBNYMI produktami a nie z bazą :(((
OdpowiedzUsuńja bazy nie używam bo bardzo rzadko używam podkładu :) jedynie czasami pod ciebie .. ach te mrozy :( pare dni a już jestem nimi wykończona :P
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie używałam bazy, ale może warto by było spróbować;)
OdpowiedzUsuńUżywałam bazy z Soray'i i była nawet ok z tego co pamiętam, zaopatrzyłam się w tą z Kobo i to totalna porażka.. :/
OdpowiedzUsuńjest świetny, bardzo bym chciała taką bazę
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam:*:*
OLA
Cóż ja wolę bardzo delikatny makijaż, więc raczej nie używam baz, ani typowych fluidów. Nie wiem czemu ale dla mnie wygląda to za sztucznie.
OdpowiedzUsuńjedyne czego uzywam pod makijaż to kremik ewnetualnie puder ;)
OdpowiedzUsuńUżywam bazy pod cień do powiek, ale raczej okazyjnie, niż na co dzień. Ale może warto wypróbować czegoś nowego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam ;)
o cos dla mnie:)
OdpowiedzUsuńChyba post specjalnie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńMoja ukochana baza!! zamieniłam ją ostatnią na inną i megaa tego żałuję, ta jest niezastąpiona :)
OdpowiedzUsuńnie używam
OdpowiedzUsuńja też nie używam
OdpowiedzUsuńnie używam żadnej bazy pod makijaż, czasami tylko jakis krem... fajny blog :) dziekuje za mily komentarz.. moze zaobserwujemy?
OdpowiedzUsuńrównież miałam ten produkt jest genialny !
OdpowiedzUsuńmiałam ją całkiem fajna i wydajna :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na taki wpis :) Uwielbiam recenzje kosmetyków, tym bardziej, że ten jakiś czas temu wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuń