czwartek, 30 maja 2019

L'biotica PROFESSIONAL MILK THERAPY


Dzień dobry owieczki jak wiecie nie dawno zrobiłam sobie keratynowe prostowanie włosów ale za nim je zrobiłam zdążyłam chwilę przetestować słodkie milkowe nowości od L'biotica , które skradły moje serce już w opakowaniu, a dokładnie to w kartonowym pudełku, w którym do mnie przyszły ponieważ po otwarciu pudełka dało się wyczuć intensywny słodki zapach miodu i mleka i karmelu, który kusi przez co moja 12 letnia siostra jak i matka z wielką chęcią podkradły mi to cudowne trio, a więc każda z nas mając inne włosy przetestowała te cudności i wszystkie są zgodne, że koło nich nie można przejść obojętnie. 




Krótko od producenta:

Milk Therapy to kuracja otulająca włosy apetycznym, mlecznym zapachem mleka ze słodkim karmelem i miodem. Idealny sposób na zaspokojenia pragnienia matowych włosów potrzebujących intensywnego nawilżenia i blasku.

Proteiny mleczne, Miód Manuka, Ceramidy

  • 3D MilkProtein Complex™, wykorzystujący zdolność nisko i wysokocząsteczkowych 
  • protein mlecznych, odbudowujących osłabioną i zniszczoną strukturę włosa.
  • Silnie nawilżający miód Manuka zapewnia włosom idealną gładkość i miękkość na
  •  całej długości. Widocznie dyscyplinuje nawet ekstremalnie przesuszone włosy.
  • Zawarte w masce ceramidy działają jak cement spajający włókna włosów. 
  • Domykają powłokę zewnętrzną, chroniąc przed uszkodzeniami i zmniejszając
  •  podatność na dalsze zniszczenia.

Włosy pielęgnowane produktami z proteinami mleka lepiej zatrzymują wodę. Zapobiega to ich ponownemu przesuszeniu i zwiększa odporność na wpływ szkodliwych czynników, takich jak nadmierne suszenie, stylizacja czy twardość wody.


Zacznę od odżywki do włosów, którą upatrzyła sobie moja mama ponieważ należy ona do osób, które nie lubią długo siedzieć w łazience, a zatem potrzebuje ona kosmetyku, który nałożymy dokładnie na minutę spłuczemy i zaraz będą efekty :D 

Odżywka posiada treściową konsystencję, którą warto nakładać od połowy włosów aby ich nie obciążyć i wtedy mamy pewność, że włosy będą świeże przez cały dzień, a nawet i następnego dnia rano bo moja mama np. włosy myje co dwa dni. 

Efekty? Bardzo zadowalające ponieważ w ciągu minuty odżywka sprawia iż włosy stają się mięciutkie, gładkie,  oraz ładnie się rozczesują, a co najlepsze są pełne blasku i wyglądają tak jakby wyszły spod rąk fryzjera po tym całym wymodelowaniu i kupy nabłyszczaczy. 


Natomiast maska do włosów przypadła w gusta mojej młodszej siostrze, która czuła się jak mała dama z maseczką na włosach, którą musiała trzymać 15 minut wraz z delikatnym turbanem. Maskę stosuje raz lub dwa razy w tygodniu.  Efekty? Włosy są mocno odżywione od czubka głowy po same końce. Włosy pięknie lśnią i wyglądają na mocne i zdrowe jak  wprost z reklamy, a oprócz tego są bardzo dobrze odżywione i zregenerowane, a o puszeniu włosów można śmiało zapomnieć. 

Maska posiada budyniową konsystencję, a więc zdecydowanie jedną z ulubionych a słodki zapach miodu i karmelka utrzymują się na włosach przez długi czas.




Ja znów polubiłam się z szamponem bo po keratynie także daję sobie radę (chociaż zakupiłam już specjalny szampon) to po umyciu miałam proste i gładkie włosy, a co najlepsze miękkie i lśniące oraz rozczesywały się bez problemu. Ja również mogę zapomnieć o puszczeniu się czupryny, a więc wyglądam jak 
człowiek.



Podsumowując nic złego o kosmetykach powiedzieć nie można i zdecydowanie należą do tej grupy kosmetyków, gdzie kupując je nawet nie w cenie promocyjnej to nie będziemy żałować zakupu bo krzywdy nam nie zrobią, a wręcz odwrotnie. 

Dziękuję portalowi urodaizdrowie bo, dzięki niemu mogłam przetestować te słodkie pachnące kąski, które z przyjemnością widziałabym pod prysznicem i jako balsam do ciała.


23 komentarze:

  1. Trochę obawiam sie czy zapach nie będzie zbyt...mdlący? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie jest wspaniały :* A na włosach na pewno nie będzie mdlił

      Usuń
  2. Ale fajne opakowania, od razu kojarzą się z mlekiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pysznie to wygląda intrygujacy zestaw chetnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ta seria, tym bardziej że moje włosy lubią kosmetyki tej marki. Najpierw jednak muszę zużyć to co mam w zapasach. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem jak moje włosy zareagowałyby na te produkty. Zazwyczaj bardzo się puszą po wszystkich mlecznych odżywkach ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam podobne skojarzenie - czy zapach mleka jest sexy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwilowo moje włosy są w zaskakująco dobrej kondycji 😎😎😎

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe produkty. Myślę, że moje włosy polubiły by się z nimi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam już te kosmetyki ale nie miałam okazji ich poznać osobiście

    OdpowiedzUsuń
  10. fajna seria kiedyś miałam jeden kosmetyk tej marki i był dobry chyba się skuszę na maskę

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale fajne opakowania,Kusi mnie ta seria,

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta seria wygląda uroczo jednak kosmetyki L'biotica to nie są kosmetyki lubiane przez moje włosy

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam i lubię tą serię :) podoba mi się ich bajeczny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widziałam je już, jednak nie miałam okazji sprawdzić, bo mam swoje zapasy do zużycia. :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosmetyki do włosów z proteinami mleka to moi faworyci :) Faktycznie pięknie pachną - i gwarantują naprawdę świetne odżywienie i wygładzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz się z nimi spotykam, opakowania mają faktycznie fajnie :D. Ogólnie lubię ich produkty do włosów i może z czasem i te spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moje włosy ostatnio nie są w najlepszej kondycji, więc produkt jak najbardziej by mi się przydał

    OdpowiedzUsuń
  18. Najbardziej kusi mnie chyba odżywka :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Już się zdecydowaliśmy I jesteśmy zadowoleni

    OdpowiedzUsuń
  20. Miód i mleko to połączenie które często wybieram.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.