czwartek, 23 lutego 2017

Garnier, Skin Naturals, żel micelarny do skóry normalnej i mieszanej, czyżby nowy HIT wśród żeli i miceli ?



Na rynku kosmetycznym znajdziemy wiele produktów oczyszczających skórę twarzy z wszelakich zanieczyszczeń z dnia codziennego aczkolwiek, gdy wybieramy produkt, który ma oczyścić naszą cerę w pierwszej kolejności stawiamy na taki kosmetyk, który w bezpieczny i skuteczny sposób oczyści naszą skórę z makijażu, a przy tym będzie delikatny dla oczu i cery. 
Czy nowy produkt od Garniera spełnia te oczekiwania? 



Zatem, gdy zostałam zaproszona przez wizaz.pl na przetestowanie nowości oczyszczającej od garniera nie mogłam się nie oprzeć i nie spróbować tym bardziej, że w jednym kosmetyku miałam aż trzy inne:)! Jakie? Delikatny płyn micelarny do oczu, żel do cery mieszanej jak i matujący tonik. Wszystko w jednym, a zatem idealny dla osób leniwych i dla osób często podróżujących, gdy to do walizki nie mamy miejsca na zabieranie 10 rożnych kosmetyków ;D 

W przezroczystej, plastikowej butelce znajdziemy 200 ml delikatnego żelu micelarnego, który możemy stosować codziennie, a nawet kilka razy dziennie w zależności od naszych potrzeb. 

Buteleczka jest bardzo wygodna w stosowaniu, a że posiada dozownik jest bardzo praktyczna i higieniczna, a zatem jesteśmy pewne, że na swoją dłoń, czystymi dłońmi nakładamy dobry oczyszczający produkt. 

Szata graficzna jest bardzo klasyczna. Dlaczego? Zauważyłam, że gdy mamy do czynienia ze skórą normalną, mieszaną, czy tłustą zawsze na opakowaniu znajdziemy kolor zielony:) 

Zatem nasz dozownik jest koloru zielonego jak i kilka napisów. 


Konsystencja żelu jest bardzo wyjątkowa ponieważ wyciskając na dłoń jedną, czy dwie pompki w pierwszej kolejności myślimy, że mamy do czynienia z delikatną wodą po czym zdajemy sobie sprawę, że ta woda nie jest do końca zwykłą wodą bo delikatnie trzyma się dłoni i z niej nie spływa. Do tego dodamy zapach, który niby jest bezwonny ale jednak kojarzy się z płynami micelarnymi. 

Stosowanie:

Żelem micelarnym myję swoją skórę twarzy na pewno dwa razy wieczorem:) Dlaczego dwa razy? Technika Koreanek, a z drugiej strony zauważyłam, że gdy umyję swoją twarz raz to muszę ją przetrzeć tonikiem, czy innym produktem oczyszczającym bo jakieś resztki podkładu, czy tuszu pozostają na twarzy. Gdy swoją buzię myję dwa razy, a zatem na zwilżoną skórę kolistymi ruchami delikatnie nakładam żel na całą twarz również i oczy, następnie letnią wodą spłukiwałam zanieczyszczenia i czynność powtarzam widzę lepsze oczyszczające efekty. 


Efekty?

Skóra jest doskonale oczyszczona, świeża i matowa. Żel nie podrażnia oczu z tym, że zapewne trzeba uważać aby płyn nie dostał się do oka bo wtedy z pewnością będzie piec:)  Po umyciu skóra jest gładka oraz nie doznamy żadnego uczucia ściągania, czy dyskomfortu.  Zatem ideał, prawda?

Niestety aktualnie stosuje dużo kwasów na moją skórę, a zatem jest ona bardzo mocno podrażniona i wrażliwa i zauważyłam, że gdy myłam skórę bezpośrednio po zastosowaniu dużej ilość kwasów na skórę cera mnie po prostu szczypała:(

Jednakże, gdy ze skórą było wszystko w porządku żadnych minusów nie zauważyłam.

Czy polecam?

Owszem aczkolwiek wtedy, gdy jednak nie masz bardzo wrażliwej i podrażnionej skóry bo inaczej doczekasz się małego pieczenia. 


30 komentarzy:

  1. Garnier wypuszcza ostatnimi czasy sporo porządnych produktów oczyszczających do twarzy widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odkąd myję twarz najpierw olejkiem myjącym, a później pianką cera wygląda dużo lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego żelu nie miałam, ogólnie używam produktów do cery wrażliwej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo nie znam tego cudaka ! Garniera w sumię lubię więc może sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czaiłam się na ten żel, bo z płynu Garniera jestem zadowolona, ale jakoś go nie kupiłam :(.
    Ja do demakijażu, czasem używam żelu do mycia twarzy i oczu z Tołpy, i bardzo dobrze zmywa cały makijaż :).

    Zostawiam obserwacje :).
    http://obiektywemnakosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój naskórek jest na pewno spłycony przez kwasy, ten żel nie jest dla mnie bo mam wrażliwą i suchą skórę

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam wrażliwą skórę i jak czytam pieczenie to odpada.

    OdpowiedzUsuń
  8. To chyba nie dla mnie. Mam wrażliwą skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skóra jest wrażliwa i ma skłonność do podrażnień, także podziękuję temu produktowi. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam skórę skłonną do uczuleń, więc nie wiem czy bym sie skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. a mnie wizaz nigdy nie chciał na testy ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Obecnie mamy podrażnioną skórę bo robię kurację Atrederm'em ale ten produkt z chęcią wypróbujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam i tego i jego różowego brata i był spoko;)

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety nie dla mnie i w ogole te micelarne cos tam mnie nei przekonuja, ale lubie garniera :D pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z Garniera znam płyn micelarny w zielonej butelce i byłam z niego zadowolona. Żel też wydaje się spoko :)
    Z przyjemnością obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O, spodziewałam się alkoholu bo zielony micel chyba go miał :) A tu takie zaskoczenie, w takim razie czuję się skuszona ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno temu korzystałam z tego produktu, lecz teraz już nie. Obecnie wolę mleczko do demakijazu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam ten zielony płyn i też sobie chwalę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja od jakiegoś czasu do mycia twrzy używam aptecznych żeli. Może i następnym razem wypróbuje ten :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie próbowałam ale chyba warto kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żel? Hm nawet nie wiedziałam, że tak owy jest:)

    OdpowiedzUsuń
  22. O, nigdy wcześniej nie słyszałam o żelu micelarnym i zawsze kupowałam płyny :D

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę go koniecznie wypróbować :) Płyny z Garniera uwielbiam, więc ten bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kusiła mnie wersja różowa, ale składy mają straszne :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.