niedziela, 28 lutego 2016

"ABC moich uczuć" autorstwa DOM&INK.


"ABC moich uczuć" autorstwa DOM&INK to nowość od wydawnictwa KAKTUS, która nie każdemu może przypaść do gustu i to nie z powodu wizerunkowych, czy stylu lub informacji, zawartych w książce ale bardziej zadaniami, które tam się znajdują. Mnie osobiście bardzo ta książka przypadła do gustu ponieważ malowanie, pisanie, czy tworzenie czegoś jako zadania nawet mnie intryguję aczkolwiek np. moja mama uznałaby taką książkę za zbyteczną bo po co ma ją kupić, czytać, drzeć oraz malować po niej.   Z drugiej strony zaś nie uważam aby nastolatki ją kupowały bo co one mogą jeszcze wiedzieć o miłości? Chociaż teraz te 12 czy 13 latki o wiele szybciej dojrzewają niż kiedyś.


Okładka książki jest czerwona bo w końcu mamy do czynienia z miłością, a nie ma co ukrywać ten kolor kojarzy nam się z uczuciem i sercem. Właśnie tutaj nasze serce nie jest typowe tzn. nie jest to serduszko, które znajdziemy w każdej książeczce, czy  na kartce walentynkowej i ta naturalność tego serca na tej książce bardzo ale to bardzo mi się podoba bo potem w szkole nastaję zdziwienie, gdy okazuję się ,że nasze serce wygląda całkiem inaczej-nie ma co ukrywać ale od najmłodszych lat nas oszukują:P Z drugiej zaś strony podstawowe serce jest o wiele łatwiej narysować niż te przedstawione na obrazku.



Co znajdziemy w książce?
Na pierwszej stronie oczywiście wstęp i kilka słów o autorze następnie znajdziemy stronę, na której mamy się podpisać, czyli dać znać do kogo ta książka należy. Później mamy zapytanie na jakim etapie związku jesteśmy i tu nagle zaczyna się cała zabawa.  Mamy narysować siebie, swoje emocję.  Po rysowaniu znajdziemy kilka stron opisowych informujących nas o tym jak w danej chwili działa nasz mózg i jakie reakcje w nim zachodzą. Potem znowu bierzemy się za pisanie i rysowanie z tym, że mamy tu mały etap psychologiczny ponieważ mamy wypisać swoje zalety, czyli taka ot motywacja.


I tak na znamię: piszemy, rysujemy, czytamy, motywujemy się i tak w kółko.


Znajdziemy także stronę pełną hmm agresji?  Przez dziurkę od klucza widzimy jak nasz ukochany nas zdradza (znów rysujemy to co widzimy), a w następnie w chwili złości kartkę wyrywamy z książki i targamy na strzępy-oszczędzamy na talerzach i wazonach.


Mamy czas na chwilę depresji po czym znów pocieszenie etap rysowania, uspokajania i wielkiej motywacji:)


Podsumowując: Książka zawiera 144 strony, które na zmianę nas pocieszają, motywują i pozwalają na małą depresję aby potem znów móc być szczęśliwym i pełnym życia. Czy polecam? To już sam/sama musisz wiedzieć, czy masz ochotę na takie kółko:)


23 komentarze:

  1. Uwielbiam takie kreatywne książki <3

    http://sakurakotoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa książka ;D taka jak te wsyztskie zapchaj dziury kiedy nie ma co robić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. wydaje się być bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja córka już szaleje z tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda dość ciekawie, to trzeba przyznać.
    Chyba już wiem co zafunduję mojej młodszej siostrze na najbliższą okazję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Według mnie jest bardzo oryginalna, chciałabym ją :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa, ale chyba nie dla mnie. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za tego typu książkami. Poza tym, książka też nie dla mnie, bo nie jestem w związku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super książka chyba w sam raz dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem czy mnie by się spodobała. Ale lubię takie nietuzinkowe propozycje. Może być ciekawa. Obecnie tęsknię za takimi książkami dla odskoczni od codzienności. Pozdrowionka od starej blogowej znajomej. Ciekawe czy mnie jeszcze pamiętasz? Wróciłam do blogowania i do odwiedzania moich ukochanych blogów. Bardzo tęskniłam za tymi inspiracjami - takimi choćby jak ta książka o uczuciach. Buziaki :* Megly.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej:) kojarze i nie kojarzę ale zaraz bede hmm w domu jak to się mówi

      Usuń
  11. Łał, ale super, mega mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  12. Inspirująca propozycja, fantastyczną ma okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mialabym z tego wiele smiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie bym się nieźle bawiła z tą książką ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. nie moje klimaty, dla mnie książka to musi być spore tomiszcze z ogromną ilością tekstu, najlepiej wciągającego, ha, ha :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejna ciekawa książeczka :) Tylko, że nam szybko się nudzą :P

    OdpowiedzUsuń
  17. to chyba raczej nie dla mnie, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetna ksiązka na nudę i nie tylko!
    Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.