Dobry wieczór ;)!
Jakiś czas temu żaliłam się wam, że moje włosy lecą i lecą z głowy jak jesienne liście z drzew TUTAJ. Niestety każdy zwykły lekarz mnie zbywał i przez półtora miesiąca chodziłam tam i z powrotem jak debil (wybaczcie za słownictwo) w końcu, gdy na mojej głowie pojawiła się wysypka, czerwone plamy i świąd, lekarz rodzinny oprócz podstawowych badań dał mi skierowanie do dermatologa. Po wielkiej mej udręce z wielką nadzieją wybrałam się do dermatologa; po czym okazuje się, że wizytę mam dopiero za miesiąc. SZOK!! Moja głowa, szczypie i swędzi, a ja mam dalej siedzieć bezczynnie? Poszłam prywatnie.
Okazało się, że mam zapalenie mieszka włosowego i łojotok skóry spowodowane być może męskim hormonem. Zatem dostałam takie "serum" z damskim hormonem i mam to wcierać codziennie przez miesiąc. Rezultaty?? Już po nie całym tygodniu plamy zaczęły znikać, a świąd i pieczenie znikło całkowicie.
Teraz tylko czekać na to aż włosy przestaną lecieć. W badaniach krwi nic nie po kojącego z hormonami nie wyszło aczkolwiek Pani dermatolog poradziła abym do ginekologa jak najbardziej się wybrała i to jeszcze raz sprawdziła. Jak na razie stosuje serum i zobaczymy jak to będzie dalej.
Moje drogie. Morał z tego taki, że jak was lekarze zbywają to wchodźcie drzwiami i oknami bo możecie zostać łyse!!
Dobranoc ;*
Dużo też zależy od rodzinnego...Mój J. ma problem ze skalpem i dostał skierowanie do dermatologa. Też musi czekać miesiąc :( Jednak rodzinny przepisał lek, który widocznie działa i łagodzi zmiany - do czasu wizyty skóra powinna się podleczyć. Skończyło się na jednej wizycie.
OdpowiedzUsuńKiedy jednak czytam o takich sytuacjach jak Twoja to aż nóż się w kieszeni otwiera :/ Dobrze, że wreszcie udało się wdrożyć odpowiednią kurację, szkoda tylko, że za dodatkowe pieniądze. Będę jednak trzymać za Ciebie kciuki aby choroba poszła w zapomnienie jak najprędzej :)
Biedna :< zdrowiej ♡
OdpowiedzUsuńoby z włosami jak najszybciej było wszystko okej !
OdpowiedzUsuńAch, wiem co musiałaś przechodzić bo w zeszłym roku miałam identyczną sytuację. Problem z lecącymi włosami i parę mies. latania między jednym lekarzem a drugim...dermatolog nawet nie obejrzała mojej skóry głowy tylko od razu stwierdziła że to przez stres i przepisała mi loxon na łysienie androgenowe...żenada -.- Za jakiś czas planuję wizytę u trychologa ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że się nie poddałaś. Mam nadzieję, że jeszcze kilka tygodni i włoski nie będą wypadały! :*
OdpowiedzUsuńA u mnie na dermatologa czeka sie tydzień, czasem nawet niecały :O)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że masz juz diagnozę i leki pomagają :o)
Moje włosy wypadają kilogramami, ale to dlatego, że mam chora tarczycę. Na to nie ma lekarstwa. Modlę się tylko, bym nie została łysa :(
OdpowiedzUsuńdobrze, że dostałaś coś skutecznego, tak to jest prywatnie od zaraz
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze! sama raz mialam problem i pewne obawy i jak uslyszalam ze wizyte moge miec dopiero za miesiac zwatpilam;/ wszystko trzeba prywatnie;/
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńNiestety są lekarze i Lekarze. Trafić można różnie. Najważniejsze, że ostatecznie jesteś zdiagnozowana i wiesz, jak działać.
OdpowiedzUsuńWłosy to bardzo ważna sprawa i nie wolno poddawać się a trzeba walczyć o nie! Świetnie, że udało Ci się dowiedzieć co dzieję się u Ciebie. Ja wyłącznie chodzę prywatnie, na państwowych lekarzy nie nastawiam się bo czas oczekiwania na wizytę jest straszny...
OdpowiedzUsuńDobrze, że o tym napisałaś! Będziemy mieć tą historię na uwadze bo ostatnio jednej z nas włosy strasznie wylatują :/
OdpowiedzUsuńZnam to podejście lekarzy do pacjentów...... i to każdy lekarz bez wyjątku, niezależnie od specjalizacji. A z czekaniem na wizyty huh.. miesiąc to i tak świetnie! Ja czasem czekam 6 miechy na wizyty! Jak nie zapłacisz to sobie poczekaj i wij z bólu~~ a i jeszcze dodać trzeba, że wizyta przeciętnie trwa 15 minut (chyba, że od razu jakieś badania to troszkę dłużej), plus czekaj w kolejce, 100zł minimum za to 15minutową wizytę i niech mi ktoś powie, że lekarz z ''dobroci'' "pomaga'' ludziom _^_ paranoja i ironia.. światem rządzi pieniądz, taka smutna prawda...... no to znów swoje frustrację wypisałam hahah wybacz ':d
OdpowiedzUsuńAleż nie mam co Ci wybaczać ;)
UsuńCałe szczęście, że nareszcie została postawiona prawidłowa diagnoza!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń