Jeśli mam być z wami szczera to zawsze mam trudność aby napisać kilka słów o jakimś żelu pod prysznic bo tak naprawdę są to kosmetyki, które myją nasze ciało i żadnych większych super efektów nie tworzą...
Tym razem stosowany przeze mnie żel pod prysznic kojarzy mi się z malinowym musem ponieważ jego konsystencja jest ślicznie różowa, a dodatkowo masna. Bardzo dobrze pieni się pod wpływem wody, a jego malinowy zapach otula nasze ciało niczym delikatny powiem wietrzyka...
Niestety, gdy wodą spłuczemy nasz żel z ciała to i zapach nasz przepiękny z nas schodzi.
Następnie możemy cieszyć się gładkim, świeżym i czystym ciałem.
Malinka nie przesusza i nie zauważyłam aby uczulała.
Opakowanie jest wygodne w stosowaniu, a szata graficzna trzeba przyznać iż bardzo ładna.
Kosmetyk testowałam ,dzięki http://udziewczyn.pl/
uwielbiam kosmetyki z tej serii, mam z tego krem do twarzy i balsam, również polecam :)
OdpowiedzUsuńZnamy mleczko z tej serii, o tym zapachu, super zapach i niezłe nawilżenie, choć bez fajerwerków:)
OdpowiedzUsuńbalsam** :)
Usuńmuszę kiedyś kupić :)
OdpowiedzUsuńWolę masełka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Może kiedyś kupię i wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńUwielbiam go !
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com/
oo muszę go kiedyś w końcu kupić :)
OdpowiedzUsuńmiałam, ale zapach nie mój ;/
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z tej serii, ale muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii żel o zapachu rzekomo cytrynowym. W rzeczywistości pachniał jak tania kostka do wc ;-)
OdpowiedzUsuńJa nie wydaję więcej niż 5 zł na żel pod prysznic, bo chyba wszystkie tracą zapach albo po wyciśnięciu na ciało/myjkę i potem po spłukaniu. Najlepsze są żele z Isany - różne zapachy a i cena świetna :)
OdpowiedzUsuńNie jestem do tej serii przekonana :(
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam "mus" i "malinowy" to pomyślalam, że to coś dla mnie!:) szkoda tylko, ze ten słodki zapach tak krótko trzyma!
OdpowiedzUsuńmi się mega ta seria podoba;)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale lubię malinowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńZapach brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii i czekoladowy i malinowy mus i z obu jestem bardzo zadowolona~~
OdpowiedzUsuńJakie fajne opakowanie :3
OdpowiedzUsuńMiałam balsam do ciała z tej serii i była zadowolona :) Bardzo ładnie pachniał i zapach nawet trzymał się przez jakiś czas. Szkoda, że ten nie jest trwały...
OdpowiedzUsuńwłaśnie w promocji zakupiłam sobie cytrynową (? czy limonkową?) wersję tego żelu :D
OdpowiedzUsuńMam z tej serii balsam do ciała , ślicznie pachnie ale konsystencja niestety mi nie odpowiada :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach nie jest taki trwały, chyba jednak zostanę przy original source.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach jest nietrwały.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami o zapachu malin ;)
OdpowiedzUsuńzapach zawsze można podtrzymać balsamem :)
OdpowiedzUsuńDla zapachu chętnie bym wypróbowała, choć szkoda, że nie utrzymuje się po prysznicu :/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że zapach się nie utrzymuje :/
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chętnie bym wypróbowała ! Gdybym nie miała takiego zapasu to bym kupiła ;]
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńmyslałam ostatnio nad nim :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie - średniaczek :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic do pielęgnacji z Sorayi :/
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serię :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję ten żel. Nie podoba mi się jednak to, że nie pozostawia zapachu na skórze :/
OdpowiedzUsuńKLIK