piątek, 22 stycznia 2021

WELLNESS & BEAUTY The Secret of Oriental

 


Dzień dobry kochani, jak wasze zdrowie? Moje delikatnie mówiąc szwankuje ale dużo witamin wypiłam i myślę, że będę czuła się jak nowo narodzona po 3 dniach wolnych od pracy; tym bardziej, że zaczyna mi nie co siadać psychika. Praca z drugim człowiekiem, a precyzyjniej rzecz mówiąc z klientem była zawsze ciężka ale aktualnie problem z ludźmi i ich brakiem szacunku, czy zrozumienia jest dużo większy niż wcześniej. Jakby to my te wszystkie obostrzenia wymyślali....


Na moje szczęście są rzeczy, które potrafią sprawić, że człowiek odrywa się od tych nieprzyjemności.



WELLNESS & BEAUTY The Secret of Oriental to kosmetyk do ciała, który zdecydowanie umili nam ciepły prysznic po ciężkim dniu bo prócz ślicznego orientalnego zapachu jak i mnóstwa drobinek soli morskiej pozostawia nasze ciało gładkie, pachnące, a przede wszystkim mięciutkie bo idealnie złuszcza stary naskórek pobudzając przy tym mikro cyrkulację skóry, a olejki zawarte w składzie natłuszczają ciało, dzięki czemu możemy sobie darować aplikację balsamu, gdy na to ochoty już nie mamy. 



Jeśli chodzi o wydajność peelingu to na kilka razy nam wystarczy aczkolwiek myślę, że zdajecie sobie sprawę, że ogółem peelingi są produktami średnio wydajnymi jeśli zaczynamy się porządnie złuszczać. Jeśli na mokre ciało zaczynami drobinki wcierać to zaczynają one wraz z olejkami kolejne partie oczyszczać ale wcieranie peelingu na sucho już nie jest takie wydajne i zdecydowanie dużo mocniejsze. Dlatego ja peelingi zawsze nakładam na wilgotną skórę. 

Opakowanie z pozoru jest bardzo zacne i śliczne ale jeszcze lepsze by było, gdyby okazało się, że pudełeczko wraz z wieczkiem jest szklane, a nie plastikowe. 

25 komentarzy:

  1. Miałam chyba kiedyś peeling z tej firmy i był całkiem sympatyczny. A plastikowe pudełeczko potem wykorzystałam:)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji go używać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię scruby do ciała.. ale to musi być konkretny i profesjonalny produkt. Lubię tylko peelingi cukrowe albo piaskowe, nie lubię jak jest sól w danym peelingu, bo niestety mam potem strasznie podrażnione nogi zwłaszcza po goleniu. Mam ochotę głównie teraz na Greenum Salt Scrub mają go w notino w fajnej cenie, może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam przyjemności go stosować, ale śmiałobym mogła się skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze zerkam na te peelingi w rossmannie, ale jeszcze się nie zdecydowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe kosmetyki, chętnie wypróbuję 👍

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosowałam jeszcze kosmetyków tej marki. Lubię takie aromaty w peelingach

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam produktów z tej firmy, moim ulubionym peelingiem jest Tutti-Frutti z Farmony. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię peelingi i miałam kilka tej marki, zawsze byłam zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  10. O i właśnie takie piling z solą morską byłby dla mnie strzałem w dziesiątkę, a moja atopowa skóra wreszcie by się ucieszyła :)Muszę się za nim rozejrzeć.

    Pozdrawiam,
    Karolina z TAMczytam

    OdpowiedzUsuń
  11. Firma jest mi nie znana, ale produkt ciekawy, uwielbiam peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wędrówki po kuchni3:23 PM, stycznia 24, 2021

    Na dobry peeling zawsze się skuszę . Mam jeden z Rissmanna i bardzo go lubię

    OdpowiedzUsuń
  13. Praca z klientem zawsze jest ciężka, zwłaszcza, jeśli okazuje się roszczeniowy. Dużo zdrowia i siły zyczę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam peeleingi, czuję się po nich jak nowonarodzona. Zgodzę się, że wydajność jest słaba, ale też stosuję na wilgotne ciało i jakoś idzie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś, całkiem dobry peeling. Ogólnie uważam, że peelingowanie ciała to ważny element dbania o piękno.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam okazji stosować kosmetyków tej marki, ale z miłą chęcią zapoznam się z tym.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dawno nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedyś miałam ochotę na peeling tej marki, ale zupełnie o niej zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam peelingi, ale tego jeszcze nie miałam :) podoba mi się słoiczek w jakim został zamknięty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam peelingu,szczegolnie naturalne i pieknie pachnące

    OdpowiedzUsuń
  21. Mój niezawodny sposób na skórę gładką ,bez cellulitu to rękawica peelingująca od GLOV w ducie z balsamem lub oliwką https://glov.co/pl/produkt/spa/rekawica-do-masazu-ciala-glov-skin-smoothing/

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy tego peelingu. Życzę dużo zdrowia i wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli mnie odwiedzasz bądź pewny/a, że i ja to zrobię:*

Pamiętaj jednak o tym, że komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Dane te przetwarzane są dobrowolnie i w każdej chwili możesz z tego zrezygnować i usnąć. Celem ich zbierania jest zapobieganie spamu.